Zielona na 18 - nastkę

Dzięki za informację. W jednej tubie mam dziurę w talerzu dlatego myślę o zajrzeniu tam. Jeszcze dokładnie się przyjrzę a potem usiądę w kąciku i ... może mi przejdzie

Kolor jest super, z czarnymi dodatkami będzie wyglądać rewelacyjnie.

Troszkę zainspirowały mnie te zdjęcia, oraz fakt, że jedna tuba była nieumiejętnie otwierana i nie chciało mi się jej spawać

Baardzo fajny kolorek, jaki numer lakieru dobrałeś. Myślę o takim ale w swoim drugim aucie - zdjęcie lub też pomarańcz albo żółty mają być jaskrawe jak marker.

Ural - znowu trudny egzemplarz masz na tapecie ! Blacharz, mechanik, lakiernik i do tego artysta w jednym z Ciebie !

Chętnie popatrze na filmik z pracującym zawieszeniem bez tuby.

Chyba autor terenowej kaczki z fotek powyżej , wyjmując sprężyny miał na celu możliwość szybkiego i łatwego umycia zawieszenia po ”zatopieniu kaczki” w błocie.

Wyjmując sprężyny z tuby zawieszenie staje się całkowicie niezależne.
W standardowej kaczce zależność zawieszenia i reakcja przodu na tył jest chyba tylko teoretyczna bo ugięcie na starych gumach przeważnie jest znikome.

Tak to w teorii powinno pracować w standardowej kaczce. Kliknij pobierz i zobacz jak działa.

W wywiadach i filmach jakie oglądałem na yut tubie jest mowa o zależności przedniego koła względem tylnego - jak przednie wjeżdża na przeszkodę to tylne koło się ,, napręża ,,. Prawdę mówiąc to nie prawda. Taka zależność była by jak na zdjęciu przedstawionym przez Jacka, gdzie prawdopodobnie przednie koło jest powiązane z tylnym przez cięgno metalowe z jednego kawałka, a sprężyny dodane żeby to jakoś wszystko się amortyzowało - nie wiem czy dobrze kumam. W naszych modelach raczej wspomniane zjawisko nie zachodzi co przedstawia powyższy film.

Jestem troszkę zaganiany i nie mam za wiele czasu na prace, ale zawsze coś się pchnie.
Jak widać smaru nie żałuję, nie chce żeby ktoś kiedyś nadużywał łaciny podwórkowej nie mogąc rozkręcić elementów.

Kolumna kierownicza na przegubie?