Ogólnopolskie targi MOTO NOSTALGIA 28-29 MAJ

ja mam tylko wąską szafkę sosnową jasną z półkami i jedną szyfladką

Kto wchodzi na targi?
Musimy przygotować listę osób obsługujących stoisko.
Rozumiem, że wszyscy właściciele samochodów wystawowych mają wtęp i kilka osób obsługi.
czyli
- Matthew
- Sindbad
- Rosikoń
- Kuba-s (czyli ja)
Łukasz, można toją Renówkę zaprząc do poprzywożenia duperel do obsługi?
- Zloek
Kryptek, twoje krzesła aktualne? Ja mam stół.
Krzyś, jak to będzie z przywiezieniem oświetlenia? Bo o ile pamiętam ty nie siedzisz?

Matthew: Siedzisz, na targach? Czy tylko przywozisz samochód, masz się ewentualnie gdzie przekimać?
Jeśli nie to zapraszam do mnie.

Przypominam, że budowa stoiska to PIĄTEK

Kto jeszcze chce coś robić / siedzieć / wchodzić?

Ja raczej przyjadę na cały weekend do Wa-wy więc te 2 noce chętnie bym przekimał gdzieś. Jest tylko problem, że ze mną będzie moja dziewczyna-Asia. W razie problemu będziemy mieli namiot więc potrzebny nam będzie tylko kawałek terenu żeby go gdzieś rozłożyć. Podejrzewam, że będę na targach większość czasu ale Asia chce wybrać się do tego Centrum nauki Kopernik czy coś takiego. Nie wiem jak to daleko się znajduje od tych targów.
O której w piątek mam się pojawić w Warszawie? Przyjadę kaczką więc warto byłoby ją umyć przed ustawieniem... I do której w niedzielę mam być na targach?

renówka wyraziła chęć aby pomóc wozić.

ja mogę rozdawać ulotki, udzielać informacji, zabierać konkurencji tłum itp:)

Chętnie posiedzę i nie tylko. Krzesła aktualne, Nevada do dyspozycji

Kuba-s. Kurkawodna,obiecalem uiscic i na zaboj zapomnialem. Moze po prostu wrecze Ci z raczki do raczki,bez posrednictwa posrednikow. Przepraszam. Ja,oczywiscie chetnie pomoge przy organizacji.Condesa nijak nie da sie zapakowac, bo nie ma burt i juz mi pare rzeczy wylecialo na zakrecie. M.inn. szesc browarow /w tzw.foliaczku/ na rogu Gorczewskiej i Plockiej. Mam zas do dyspozycji sporego kombiaka wiec...
Centrum Kopernika,to do dziewczyny matheews`a, jest dosc daleko,ale to nie feler. Gorzej jest z wejsciem. Praktycznie prawie nie ma mowy,bo jest na okraglo oblegane i bilety wyprzedane sa na pol roku do przodu.Z dekoracji francuskich mam tylko mini /10cm./ wieze Eifel`a.Poza tym swego czasu uczylem sie francuza,wiec moge udawac zabojada i np. publicznie zjesc zabe.Panowie,czekam na rozporzadzenia.

Nie wyobrażam sobie miejsca gdzie w warszawie można bezpiecznie rozbić namiot.

Matthew, potrzebuję również nazwiska twojej towarzyszki, jeśli ma wejść w ramach stanowiska

mam nadzieję, że załapałem się na Twoją listę??

Joanna Magierska a ja to Mateusz Najbert. Myślałem, że może u któregoś z kolegów z klubu? Chyba, że faktycznie znajdziemy nocleg :P