Rejestracja samochodu - jako pojazd unikatowy

W najbliższych dniach będę przerabiał rejestrację samochodu tzw. ”unikatowego” na białe blachy. Dam znać czy się udało.

Konieczne jest spełnienie warunków:
- pojazd ma mieć minimum 25 lat
- musimy posiadać orzeczenie rzeczoznawcy traktujące pojazd za unikatowy (lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji)

Zalety rozwiązania:
- da się zarejestrować samochód bez posiadania dowodu rejestracyjnego. W moim przypadku samochód wyrejestrowany wcześniej, sprowadzony z zagranicy nie posiadająć tzw małego brief-u
- zwolnienie z opłaty akcyzowej dla samochodu sprowadzonego z terenu Unii Europejskiej
- zwolnienie z tzw opłaty recyklingowej - 500 zł
- brak obowiązku posiadania ciągłości ubezpieczenia OC mimo tego że auto nie jest ”zabytkowe” i nie ukończyło 40 lat.

Dodam, że w tym wypadku nie jest konieczny żaden wpis do rejestru zabytków, białe karty, opinie rzeczoznawcy czy inne formalności związane z rejestracją pojazdy zabytkowego na żółte blachy.

Aktualnie uzbrajam sie we wszelkie wydruki ustaw i dam znać jak przeszły sprawy urzędowe ;)

Potwierdzam , że mam tablicę w ręce !
Tak jak pisałem wyżej bez większych problemów udało mi się zarejestrować moją białą 2cv, która na początku wydawawała się nie do zarejestrowania.

Urzędnicy przez 1,5 godziny wertowali ustawy ponieważ w moim wydziale nie jest to normalny przypadek.... ale ani Pan w okienku ani naczelnik nie znalazł podstaw prawnych aby pojazdu nie zarejestrować. Dostałem normalne białe tablice oraz normalny dowód rejestracyjny bez żadnych dodatkowych adnotacji.

Należało tylko uzbroic się w stos papierów oraz dodatkowo napisany wniosek poparty paragrafami z ustaw oraz najważniejszym orzeczeniem rzeczoznawcy w którym będą słowa - ”pojazd powyżej 25 lat” oraz ”pojazd unikatowy” (lub ”pojazd mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji ”)

A więc podpowiadam do wniosku:
1. Rejestracja pojazdu wyrejestrowanego (brak dowodu rejestracyjnego) na podst. art. 79 ust. 4 pkt. 3 ustawy - Prawo o ruchu drogowym
2. Brak obowiązku opłaty dotyczącej recyklingu pojazdów - na podst. art. 2 ust. 2 - ustawy z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji
3. Brak konieczności przedstawienia przy rejestracji polisy OC - zwolnienie na podstawie art. 29 ust. 1 pkt. 1 - ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

Brawo! I dzięki za informacje.

Arek - jesteś WIELKI. BRAWO, przetarłeś szlak.

Mam pytanie : jak ustaliłeś wiek samochodu nie mając dokumentów, no chyba że miałeś dokumenty, oraz potwierdzenie wyrejestrowanie u niemca, co skutkuje niemożnością rejestracji w naszym kraju.

SUPER!! a czy trzeba mieć ważny przegląd techniczny? I kiedy trzeba go mieć?

Gratuluję sukcesu, teraz trzeba będzie zmienić tablice z czarnych na żółte.

Przepis z PRAWA O RUCHU DROGOWYM mówi o tym , że nie ma możliwości rejestracji samochodu wyrejestrowanego oraz nie posaidając dowodu rejestracyjnego. Mając opinie rzeczoznawcy samochodowego o której pisałem wcześniej możemy zarejestrować samochód posiadając w przypadku samochodu zakupionego w Polsce:
- dowód własności pojazdu (umowa zakupu, faktura ze złomu, spadek itp.)
- normalny przegląd techniczny

W przypadku sprowadzenia z zagranicy:
- dowód własności wraz z tłumaczeniem
- normalny przegląd techniczny
- zapłatę lub zaświadczenie dot. akcyzy
- zaświadczenie VAT-25 z Urzędu Skarbowego

Ja miałem duzy brief, potwierdzenie wyrejestrowania auta 10 lat temu w Niemczech oraz umowę od sprzedawcy Niemieckiego na podstawie których opierał się rzeczoznawca ustalajać wiek pojazdu.
Generalnie prawo nie wymaga orginalnej książki pojazdu (briefu) ale dzieki jego posiadaniu mamy spokój u rzeczoznawcy, na pierwszym przegladzie oraz w Wydziale Komunikacji (brak podejrzenia co do legalności pojazdu oraz jest z czego odczytać dane techniczne)

Przegląd jest wymagany do rejestracji w każdym wypadku.

Gratulacje, nie tylko, za samo pomyślne zarejestrowanie ale za taki Wydział Komunikacji, który sam przewertował przepisy i pomógł zamiast rzucać kłody pod nogi, jak to nieraz się dzieje w niestandardowych sytuacjach o czym można przeczytać w różnych źródłach (jak Classicauto chociażby).

Sam myślę nad tym, aby postarać się zrobić takową opinie o swojej Kaczce, nawet, jeśli będzie to wymagało np. usunięcia dziennych lamp (czego byłoby mi bardzo żal :( ) i nawet nie dla braku obowiązku ciągłości w OC, tylko dla tego papierka, który w oczach ubezpieczyciela ”w razie czego” postawi Kaczkę jako pojazd o szczególnym znaczeniu. Na dzień dzisiejszy, ubezpieczyciel widzi ją jako stary, zwykły samochód.

White_duck - wydział komunikacji nie miał nic do gadania bo przygotowany byłem kompleksowo - wszystko na papierze - razem z cytatami i zaznaczonymi mazakiem fragmentami aktualnych ustaw.

W razie czego służę pomocą.

Byłem bardzo cierpliwy i przygotowany na jakieś dyskusje - i w ostateczności miałem plan zostawić im te papiery aby ”się z nimi przespali”.

Tak jak piszesz - taka opinia rzeczoznawcy - nawet wraz z wyceną może być bardzo skuteczna w przypadku kolizji z innym autem z winy innego kierowcy. Koniecznie musiałaby być wykonana przed ewentualną kolizją.
Przykładowo w przypadku braku takowej opinii i całkowitej kasacji naszego auta ubezpieczyciel wypłaci 3 .. 4 tys zł nie uwzględniając teo że chwilę wcześniej włożyliśmy w to auto 20 tys zł...

Jest też szansa, że mając takową opinie możemy być ulgowo traktowani w przypadku wprowadzenia jakichkolwiek podatków ekologicznych. A gdy wprowadzą takowe podatki, żaden rzeczoznawca nie będzie się chicał podkładać ”po fakcie”.