Auto pędzi a kierownica w rękach ;-) - kaczkowe przygody

Taka była pierwsza przejażdżka kaczuszką
2cvclubTECHNIKA KACZKOWA UŁAŃSKA FANTAZJA czyl...Auto pędzi a kierownica w rękach ;-) - kaczkowe przyg...
 
offline kryptek
użytkownik
T:93 P:1174
Dodany: 2013-09-19, 19:31:56

Zapowiada się ciekawie ...dalej , dalej......

 
offline Mpool
użytkownik
T:35 P:941
Dodany: 2013-09-19, 19:57:12

cdn. smiech
Pełen radości i dumy wjechałem do Lublina. Wiedziałem że kaczka przeszła chrzest bojowy i nic już mnie nie zaskoczy smiech bo niby co pytanie Jechałem a twarz promieniała radością, skrycie w duszy cieszyłem się ze obawy mojej załogi (np.czy my w ogóle damy radę dojechać) były bezpodstawne smiech I to był mój kardynalny błąd. Na skrzyżowaniu Józefa Elsnera z Aleją Kompozytorów Polskich coś mi jak nie pier..., hukło, pukło a raczej walnęło niemiłosiernie diabelek to pobladłem. To na pewno kamień od dołu przypakował w ramę - pomyślałem smiech i uspokoiłem wszystkich kaczkopodróżników. Ale przy ruszaniu coś mi pobrzękuje a cytrynka z prawej strony bansuje aż miło co dotoczyłem się do ulicy Braci Wieniawskich i na pierwszym parkingu zanurkowałem pod cytrynkę zdziwiona okazało się że odpadł mi spaw przy ramie trzymający przedni amortyzator. Niczym MacGyver przy użyciu taśmy izolacyjnej przyspawałem smiech amortyzator do ramy. Szybki telefon do Rafała i pomoc przyszłą jak manna z nieba. Kaczka trafiła do warsztatu i została uzdrowiona. Trzeba dodać że cała akcja toczyła się oczywiście już po południu i oczywiście w sobotę więc nie było do śmiechu nikomu z nas a dalsze podróżowanie stało pod wielkim znakiem pytanie ale jak to z kaczką bywa wszystko kończy się dobrze i z poważnym opóźnieniem ruszyliśmy w trasę. Wypad był cudowny i niezapomniany a moja załoga z uśmiechem wspomina tę przygodę. Następnego dnia wybraliśmy się do Chlewisk też było wiele przygód ale o nich to już raczej powinien napisać Rafał usmiech

 
offline Mpool
użytkownik
T:35 P:941
Dodany: 2013-09-19, 20:23:38

Mam jeszcze trzecią historię, którą jak chcecie opiszę niebawem smiech

 
offline kryptek
użytkownik
T:93 P:1174
Dodany: 2013-09-19, 20:27:51

Takie wyprawy z przygodami zawsze pozostają w pamięci.
Moja pierwsza wyprawa Kaczuszką była do Nieborowa.Z fasonem zaparkowałem na parkingu i poszliśmy na zwiedzanie Pałacu. Pogoda była piękna, w ogrodach pełno kwitnących krzewów i dywany kwiatów. Spędziliśmy tam kilka godzin i rozmarzeni serduszko wróciliśmy do Kaczuszki. Umościliśmy się w fotelikach, kluczyk w stacyjkę, przekręcam i ..... cisza jak w parku... Pierwsza myśl ... podp.... zly akumulator. Żwawym krokiem do maski, maska w górę i.... akumulator na swoim miejscu co . Skanuję wzrokiem Kaczkę i co widzę co ... Światła ledwo się tlą diabelek . Zapomniałem wyłączyć smiech smiech . Z pomocą dobrych ludzi odpaliłem na pych i w celu doładowania akumulatora musiałem zrobić wycieczkę do Łowicza. Po tej przygodzie zainstalowałem buczek przypominaczek.

 
offline Mpool
użytkownik
T:35 P:941
Dodany: 2013-09-19, 20:40:07

Przygoda rewelacja smiech

 
offline raff2
użytkownik
T:30 P:1073
Dodany: 2013-09-19, 20:45:29

Moja Żona często wspomina historie, jak to w czasach studenckich jeździliśmy kaczką do kina, czy na kawę, a później... musiała pchać, bo brakowało prądu

 
offline Mpool
użytkownik
T:35 P:941
Dodany: 2013-09-19, 21:03:40

raff2
Moja Żona często wspomina historie, jak to w czasach studenckich jeździliśmy kaczką do kina, czy na kawę, a później... musiała pchać, bo brakowało prądu
A najczęściej jak używałeś klaksonu smiech to wtedy się działo smiech

Ostatnio edytowany przez: Mpool, 2013-09-19 21:04:25
 
offline raff2
użytkownik
T:30 P:1073
Dodany: 2013-09-19, 23:56:16

No, klakson miałem taki, że nawet trolejbusy z drogi zjeżdżały (zanim kierowca zobaczył co jedzie)

 
offline sindbad1947
użytkownik
T:52 P:710
Dodany: 2013-09-20, 01:18:24

100 na liczniku, dom coraz bliżej tylko temperatura oponki za wysoka i nagle bach !!!Zapas okazał dziurawy.

Ostatnio edytowany przez: sindbad1947, 2013-09-20 01:21:58
spinaczZałączniki
Golub-Dobrzyń 2010 003 guma.JPG Golub-Dobrzyń 2010 003 guma... (rozmiar: 1.47 MB, pobrań: 74) Pobierz
 
offline Mpool
użytkownik
T:35 P:941
Dodany: 2013-09-20, 08:51:02

Są to fajne, śmieszne niekiedy mrożące krew w żyłach historie, które teraz przywołują u nas śmiech na ustach smiech ale wcale nie było nam wedy tak fajnie. Najgorzej chyba jak taka sytuacja zdarza się jak jesteśmy sami a północ się zbliża.

Liczba wyświetleń: 2074
Oglądasz posty 21 - 30 z 39
 
Nazwa forum:
2cvclub
Opis forum:
Międzyklubowe Forum Miłośników Samochodu Citroen 2CV w Polsce
Kategoria forum: Motoryzacja
Liczba użytkowników: 133
Odwiedzin dziś (łącznie): 205 (440951)
Postów: 21183 / Tematów: 1899
Pliki załączone w tym temacie:
 
Najaktywniejszy użytkownik:
Tematów: 162 / Postów: 2184
Ostatnio aktywne tematy:
(2014-11-16, 17:36)
(2014-11-16, 17:34)
(2014-11-06, 13:09)
Użytkownicy forum
Administracja forum: Brak uprawnień
Użytkownicy forum: Brak uprawnień