Składnica złomu - TOTO czyli dziurawiec

Witam serdecznie wszystkich.
Od jakiegoś czasu czytam z zapałem wszystko co znajduję na forum, a szczegółnie wątki techniczne i od tego czytania zachciało mi się też...
Jak inni mogą to czemu nie ja.
No i kupiłem, no i przyjechało to to i już mi mniej do śmiechu. Robiłem już w życiu parę rzeczy, ale tutaj poprzeczka zawisła wysoko. Myślałem,że pobawię sie w remont, a tu chyba przyjdzie mi zbudować samochód.
Proszę zatem o porady jak się do tego zabrać by zupełnie kwestii ekonomicznych nie zaniedbać.
Pytanie podstawowe czy ratować taką budę ?
Ja widać do wymiany
progi
podszybie całe
trójkaty przednie boczne
wymiana lub naprawa przedniego pasa podłogi
nadkola wewnętrzne tył oba
częściowo profile drzwiowe ( tylny lwewy do wysokośći zamka )
reparatura pasa tylnego
naprawa - belka kanapy tylnej

Witaj, skupiłeś się na karoserii a jak wygląda rama ?

Cześć Gazon.
Mam swiadomość, jako że od niedawna zająłem sie remontem mojej 2CV-ki nie mogę obiektywnie wyrażać opinię na temat remontu Twojego auta.
Ja kupiłem 2cv-ke w podobnym stanie co Twoja i.....skapitulowałem.
Nie mam dobrego blacharza,który podjąłby się zrobienia blacharki,nowe panele kosztowały by więcej niż zapłaciłem za całe auto.Sam nie mam wprawy ani możliwości zrobienia blacharki.Szukałem więc budy w dobrym stanie i udało mi się kupić całą 2cv-kę bez papierów w dobrym stanie.
Jeśli masz blacharza który zrobi to dobrze i niedrogo to może warto spróbować.
Ale powtarzam nie jestem autorytetem,są na forum osoby które ”zjadły” zęby na ”kaczuszkach” posłuchaj wiec ich rad.
Cokolwiek postanowisz,życzę powodzenia

Ja myślę, że ratować warto, ale ja to się psinco znam w sumie
Jak jesteś ze Śląska to mogę dać namiary na blacharza, który robił moją kaczkę, a też było to spore wyzwanie (no może nie aż tak duże jak to, no ale jednak..).
Ja jestem bardzo zadowolony z jego usług, a skasował mnie również uczciwie.
Robiłem progi, nadkola tylne całe (to był ser szwajcarski) i kawałek podłogi z tyłu, pas pod tylnymi światłami i sporo dupereli, jakichś pojedynczych wżerów itd.
Trochę zdjęć z remontu tu: http://imgur.com/a/BELkr/all

Woyciech,a konkretnie to skąd jesteś?

Z Żor. A Ty też z okolicy?

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odzew.
kryptek - Wasza pomoc będzie niezbędna i niezastąpiona.
sinbad 1947 - rama ma niestety typowe wady, ale może da się uratować. Wydaje mi się, że już kiedyś była wymieniana ponieważ podłoga w karoserii jest nowa pewnie dziesięcioletnia, uchwyty przewodu paliwowego i i hamulcowego mocowane są na uchwytkach plastikowych nie wiem czy był to standard. Auto jest z 1979 roku więc przy takim zużyciu karoserii rama powinna wyglądać gorzej. Ale wszystko sie wyjaśni jak się do niej dobiorę.
herbi - tak też myślałem, ale muszę to przemyśleć. Czy masz jescze tą starą budkę ? Nie była może najlepsza, ale może dałoby się z niej coś wykroić ?
woyciech - Ty to mnie trochę pocieszyłeś Blacharz starej daty, patrząc na narzędzia. Nie jestem ze Śląska, ale taką budkę to można nawet na sankach zawieść.

Spod Gliwic. A-jedynką to rzut beretem.Możemy się spotkać.
Masz blacharza który nie boi się grzebać w weteranach?
Chciałbym po skończeniu 2Cv zabrać się za Fiata 128 3p