Paliwo- pytanko

Eloł wszystkim,
Pytanko mam może lamerskie- ale dopiero ”raczkuję”- czy do silnika 435 do paliwa nalezy dolewać dodatek (związki potasu) żeby wyszła ”ołowiowa”?

Napewno nie zaszkodzi.

Zdania są podzielone.
2CV znany jest z tego, że jego silnik jest ”cudem metalurgicznym” wyprzedzającym swoją epokę. Od 81 roku 2cv były fabrycznie przystosowane do bezołowiu. Pytanie czy to tylko była zmiana na papierze czy nie?
No i oczywiście pytanie co to jest za różnica. Kiedy odchodziła ołowiówka tłumaczono nam, że ołów w tejże benzynie utwardza gniazda zaworowe. Uważam to za bzdurę. Istnieje jednak możliwość, że benzyna bezołowiowa ma wyższą temperaturę spalania, stąd wypalanie gniazd.
Ale nikt nigdy nie powiedział na ten temat ostatniego zdania.

Problem gniazd dotyczył przede wszystkim silników z żeliwnymi głowicami. Żeliwo jest twarde, jednak nie tak twarde i żaroodporne jak odpowiednie stopy stali i gdy gniazda były wykonane bezpośrednio w głowicy, szybciej się niszczyły. Ten problem nie powinien w ogóle dotyczyć silników z aluminiowymi głowicami i wprasowanymi gniazdami z dobrej stali. Można się zastanawiać czy zmienili materiał gniazd w trakcie produkcji.
Ołów zapobiegał spalaniu stukowemu gdy paliwa wciąż miały liczbę oktanową na poziomie 70-80 a zaczęto zwiększać kompresję w silnikach.

Dzięki. Nareszcie ktoś mi to konkretnie wytłumaczył. Nawet profesorów pytałem.