Monte Carlo dla najmłodszych

http://www.mmwarszawa.pl/422500/2012/8/11/dzieciaki-pilotowaly-auta-czyli-monte-carlo-dla-najmlodszych?category=sport

Brawo Wiesiek ! Oby wiecej takich inicjatyw. Uśmiechy dzieci niesamowite :)

Tak Arku. Chociaz odrobina przyjemnosci dzieciakom w tej ich doli. Wiecej to warte niz puchary, nawet zlote.

Wieśku, ukłon szacunku również i z mojej strony!
(A nawet ”podwójny” - bo drugi na dodatek za skromność: Dopiero z fotek wynika, że Ty również brałeś w tym udział)
I dla Organizatorów również: pomysł impreza genialny!

..A co najważniejsze: zawsze aktualny i możliwy do skopiowania (jak sądzę, nie Organizatorzy nie będą rościć pretensji z tytułu ..prawa autorskich?) ,
Bo jak powiedział Wiesiek:” Odrobina przyjemności dzieciakom w ich niedoli więcej warta niż te puchary”

A już zupełnie na marginesie - widzę, że patent Kryptka też zatacza coraz szersze kręgi ?

Taką kartkę Wiesiek zawsze miał nz tylnej szybie.

Wzruszające...

Noelu, ta kartka nie miala wzruszac. Bogdan odrobinke przesadzil z ta szyba, bo tylnej szyby nigdy nie mielismy. A kartka wziela sie po pierwszym naszym wyjezdzie na trase. Jezdze najczesciej 40 - 50 km/h . Powyzej tej predkosci te paski na froncie zaczynaja furkotac i nami wstrzasac. Do tego lopocze ceratowy dach tlukac o poprzeczke ,ktora robi za wzmocnienie dziury wentylacyjnej w dachu . Musialem cos zrobic dla rozladowania emocji tych co za mna musieli sie ciagnac. Pomoglo. Teraz widze w lusterku dobre emocje.

...tak nieskromnie podejrzewalem. Daruj mi tego dowcipasa. Badzmy sloneczni!