Pieczone ziemniaczki 2012

Witam!
Podsyłam obrobione nieco zdjątko z jednodniowej, sierpniowej wyprawy w pod szczecińskie bory i łąki.
Zabraliśmy ze sobą: kosz, koc, herbatkę i ziemniaczki.
W małym, wiejskim sklepie na trasie kupiliśmy smakowite kiełbasie i udaliśmy się w dół województwa zachodniopomorskiego.
Aaaachhhh ten plenerowy wypoczynek

Super. Wolę takie spędzanie czasu niż rajdy weteranów szos! Mam też kilka ”starych” zdjęć z ostatnich wakacji. Czarno-białe i slajdy. Robione na ORWO Chromie.

Zgadzam się w 100%. Też wolę takie obcowanie z zabytkami. Przenieść się w przeszłość i zapomnieć... Polecam nocne przejażdżki mało uczęszczanymi drogami. Wehikuł czasu. Dosłownie.

taaak to jest to:)

kaczka, śpiwór, ognicho, 2 połówka, natura i dobry humor

Nie raz spałem w kaczce, trochę ciasno ale się da:)

fajne zdjęcie ze starymi efektami

cieszę się, że kaczka budzi w ludziach tyle różnych rozmaitych uczyć i stylów życia

Dzięki za miłe komentarze
Fajnie, że odżyły w Was nostalgiczne wspomnienia.
Biwak z 2CV to najwspanialszy biwak! Nie ukrywam, że w jakimś stopniu zainspirowała mnie Wasza Wirginia.
ps. podliczyłem kilometraż tegoroczny i wyszło mi...2227 km. Nie wiem czy jest się czymś chwalić? ale jestem dumny z Kaczulki.

Piękne zdjęcia. Uwielbiam starą fotografię, jej magię i urok. Boczne drogi, brak pośpiechu, odpowiedni towarzysz/towarzyszka...to jest to!

One są tylko patynowane. Popytam kolegę czy mogę wstawić pewne stare zdjęcie.