APEL- `Posty 2013`

Łukaszu, nikt do Kuby nie ma pretensji. Potrzebne jest wsparcie. Odszukałem temat ”działy forum” z września 2010 roku. Tam został poruszony temat nieporządku na forum. POLECAM go przeczytać. Wtedy na forum było 36 użytkowników i 2 adminów a dziś jest nas 73 i tylko jeden admin.
Powtarzam, potrzebne są chętne osoby do współpracy z Administratorem Kubą.
Wiem, że Kuba jak na razie, nie wypowiada się na ten temat ( są zrozumiałe powody) ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zgłaszali się chętni do współpracy.

Temat o którym piszecie jest pokrewny drugiemu: Czy zostawiać forum na ”frix” czy przenosić gdziendziej, bo głównym źródłem tego ”nieporządku”, jest fakt, że portal frix nie daje możliwości ( a przynajmniej ja ich nue odnalazłem) przerzucania pojedyńczych postów między tematami, kub prznoszenia części wątków, można tylko post wyrzucić (co od początku wydawało mi się nie uczciwe wobec pracy piszących) lub apelować o trzymanie się tematu, między innymi z tego powodu zdecydowałem się na tak dużo działów, jako ”mnijezse zło”/

Witam powoli wśród ”zywych” choć czytam na razie jedynie ze szkłem powiększającym na oku, sprawa czy będę mógł sprawnie administrować forum, czt będę jeszcze poruszał się samochodem itp, pozostaje otwarta. Prawdopodbnie jescze jakieś 3-4 miesiące.

Myślałem o tym, żeby ”namaścić” kogoś na mojego zastępcę ale wcześniej nie miałem możkiwości ”technicznych:” napisac o tym.
Myślałem o tym, żeby był to kolega ”arekban”- o ile się on i sznowne mkoleżeństw zgodzi.

A rak geberAlnie - miło mi powitać po przerwie.
Na razie na wiele więcej niż takie posty - a właściwie lrutszem, vo taki prawie fizycznie boli - się nie zdobędę.

Aby do wiosny koledzy

Miło Kubo znów Cię widzieć na forum. Dużo zdrowia.

Co do adresu forum i jego możliwości technicznych, to za jakieś dwa tygodnie coś zaproponuję. Trwają pewne prace. Oczywiście nie ja je wykonuję.

Żeby nie było, że rozpętałem teraz tą debatę, a teraz się wycofuję:
(w kolejności rozwoju dyskusji)
1. przypominam raz jeszcze, że moją myślą przewodnia, przy zakładaniu tego tematu, było - nie dopuszczenie do dalszego ”przedłużania” tych kilku/kilkunastu ”ulubionych tematów”, które przewijają się najczęściej, i obrastają w opasłe tomiska,
2. Kryptku, przegadałem z Kubą WIELE GODZIN. On sam przyznał, że funkcja ADMINISTRATORA (znaczy, w Jego osobie) Forum ... to nie jest najlepszy pomysł. Zdecydowanie potrzebni są do tego osoby ”biegłe w sprawach komputerowych”.
Bardzo natomiast odnajdywałby się w roli MODERATORA.
(a ja dodam od siebie - takich Moderatorów powinno być CO NAJMNIEJ kilku), żeby każdy czuwał nad swoim działem. To może być funkcja okresowa, przechodnia, itd)
3. Raff, mówisz - ”działów i poddziałów jest zbyt wiele. I dlatego niektóre tematy trafiają nie tu gdzie powinny”.
WRĘCZ PRZECIWNIE!
Działów i poddziałów WŁAŚNIE DLATEGO jest tak wiele, żeby tematy MIAŁY MOŻLIWOŚĆ TRAFIENIA TAM, gdzie powinny!
...A że my wszyscy - niekoniecznie z tej możliwości korzystamy... to NASZA wina, a nie konstrukcji.
I nie ma możliwości TERAZ składania swoich propozycji - jak mogłaby ta konstrukcja wyglądać, bo nie ma możliwości jej zmiany (o czym napisał Kuba parę postów po Tobie)
(”Ostatnich pięć” też nie da się zmienić na ”ostatnie dziesięć”. To poza zasięgiem technicznym)
4. Sindbad, mylisz się :) I to podwójnie. Po pierwsze - Łukasz zrzekł się uprawnień administratora. Po drugie - ADMINISTRATORA, a nie moderatora.
5. Z Tobą, Noelu, zgadzam się całkowicie, i wielu z nas pewno też podzieli ten pogląd: przyzwyczailiśmy się, i ciężko byłoby połapać się w ”nowym porządku”... zakładając, że byłoby możliwe jego wprowadzenie.
6. Zloek, jeśli prostujesz, to rób to rzetelnie - nie to się ”nie wszystkim” podobało, że jest dwóch administratorów, tylko to, w jaki sposób korzystałeś ze swoich uprawnień.
Została Ci tylko zwrócona uwaga, a Ty uniosłeś się honorem, i zrzekłeś się funkcji.
7. Kuba, witaj! :)))
Arekban faktycznie byłby zdecydowanie najlepszym kandydatem na Admina, bo on ma chyba największe z nas wszystkich pojęcie. Wszak jest informatykiem. Żyje z komputerów.
Pytanie tylko - jak u Niego z czasem... Dawno Cię nie było na Forum, może nie wszystkie posty czytałeś - ma swoje rodzinne problemy, przez które może nie mieć ani głowy, ani czasu do tego.
A w kwestii ewentualnych PRZENOSIN Forum proponuję.... (no proszę, jak ZNÓW wkrada nam się NASTĘPNY TEMAT, NASTĘPNY ”zalążek” bałaganu!) założyć na to NOWY temat

No Jacku myślałem że jesteś STRUŚ . No ale masz szczęście . Myślę, że dyskusja o kształcie forum jest w tym momencie bezprzedmiotowa, dopóki nie pojawi się zespół kaczkowców zarządzających forum a wiec administrator jeden lub dwóch i kilku moderatorów odpowiedzialnych za poszczególne działy . Dopiero takie ”ciało” przedstawi swój projekt a wtedy reszta kaczkowiczów może nie zostawiać na nim suchej nitki.

Ps. Jacku i Łukaszu......czas zakopać topory........Kaczkowiczom nie przystoi....

Widzę, że przewinęło się wspomnienie o przeniesieniu się na inny serwer, w tym darmowy, dlatego chciałem napisać parę słów. Kiedyś i tak trzeba będzie się przenieść, bo wątpię, aby grupa o2 trzymała frix w nieskończoność. Zresztą, o2 chyba nie specjalnie przejmuje się tą platformą, liczą tylko zyski z wyświetlonych reklam a sam silnik jest zacofany, co widać chociażby przy dodawaniu wielu zdjęć, nie można ich ułożyć w kolejności bo i tak system je pomiesza i nie można ich wstawiać między tekstem. I tak dobrze, że frix jest i chwała im za to bo mamy gdzie siedzieć, nie mniej, minusy swoje ma :)
Obecnie tragedii nie ma, nikt nam frixa nie odbiera, ale gdyby już się przenosić w nieokreślonej przyszłości, to proponowałbym pewne rozwiązanie. Otóż z góry powinniśmy omijać inne darmowe platformy, bo wszędzie będą jakieś minusy i ograniczenia, na które nie będziemy mieli żadnego wpływu.
Najlepsze co możnaby zrobić, to wykupić własny hosting, kupić i zainstalować na nim silnik forum i wtedy zacząć prawdziwe działanie. Możnaby też postawić nową stronę na własnym hostingu (przy naszych potrzebach, cały serwer byłby raczej zbyteczny).
Aby to wszystko miało ręce i nogi, trzebaby wtedy wprowadzić coroczną składkę na utrzymanie całej zabawy, np. w formie klubowej składki a wcześniej stworzenie poważnej bazy klubowiczów z numerkiem dla każdego - np. blaszka z wybitym kodem. Blaszki w prostej formie można zamówić z zapasem a wybijaniem numerków może zająć się ktokolwiek, kto tylko posiada zestaw stempli. Klub 2CV, sformalizowany jako stowarzyszenie, mógłby zrzeszać właścicieli Citroenów 2CV i bliźniaczych konstrukcji jak np. Dyane. Oczywiście, to wszystko wymaga nie tylko pieniądzy ale i wkładu własnego czasu i pracy grupy osób ale ostatecznie to się opłaca i sprawdza i daje większe możliwości wpływu na całokształt.
Gdyby kiedykolwiek nadszedł ten czas na zmianę, to będę się starał wtedy pomóc w miarę możliwości swoim wsparciem w jakiejkolwiek formie.

Rozwiązanie, o którym myślę nie zakłada darmowego serwera. Ma to zbyt wiele wad. Tu się zgadzamy.

Jestem przeciwny formalnościom. Stowarzyszenie wymaga inicjatywy 15 osób, które chcą założyć stowarzyszenie. Muszą one uchwalić statut i wybrać komitet założycielski. Stowarzyszenie podlega rejestracji w sądzie. Podlega też kontroli organu nadzorującego. Funkcjonowanie stowarzyszenia wymaga działania jego organów: zarządu i zebrania członków lub zebrania delegatów. Trudno to sobie wyobrazić w skali kraju przy tak niewielkiej garstce osób. Pomijam koszty (sądowe, księgowe itp.).

Tak jak jest, jest chyba lepiej.