silnik od GS-a w 2cv ....

Witajcie . Zdobywając wiedzę o 2cv natrafiam co jakiś czas na kaczki z silnikami od Citroena GS. Czy macie z tym tematem jakieś doświadczenia ? robił to ktoś u nas ? Jestem ciekaw tajników tej diabelskiej przeróbki

Silnik ciężki, długi i w zasadzie przestarzały. Jego waga wpłynie na wprowadzenie, wielkość na problemy z upchaniem go pod maską. Technologia już też nie dzisiejsza i mocą nie poraża.
Już lepiej wstawić silnik z motocykla BMW od 850cc do 1200cc. Silnik pozostaje dwucylindrowy, nie jest wiele cięższy od kaczkowego, da się go skutecznie upchać pod maską bez przedłużania jej, ma więcej mocy niż GSowy i jako, że to nowoczesne silniki, są do nich ciągle dostępne części. Strona firmy, która oferuje zestaw do montażu silnika BMW w kaczce: http://www.sparrowautomotive.co.uk/citroen2cvbmw.html

Faktycznie zgrabny ten od BMW ... ale droga impreza. Z GS-em to znacznie taniej. A z VISA silniki wsadzają ? oczywiście 4 cylindrowe ?

Visy bardzo ładnie wchodzą oczywiście dwu cylindrowe. 650 Idealnie podnoszą moc nie zmieniając właściwie wizual;nie samochodu, ale te 5 KM więcej to jest górna granica tego co w kaczce ma sens ze względu na jej konstrukcję ogólną.
Miałem przyjmność jeździć 2CV z Visą 650 i to było bardzo przyjemne doświadczenie. Czuło się że ten silnik jest we właściwym samochodzie na właściwym miejscu.
Visa miała 34 albo 35 km w porównaniu do 29 w fabrycznej (średniej) kacze.
Jeszcze większa moc w kaczce spowoduje po mojemu brak możliwości jej wykorzystanie ze względu na zestopniowanie skrzyni biegów. Na czwartym biegu osiągniesz max oborty i co dalej? Nic.
Nawet ciszej nie będzie.
Wszak w dobrze wyregulowanej zwykłej kaczce 602 już jest trochę za nisko zestopniwana czwórka i adaptacje innych silników o większej mocy w gruncie rzeczy powodują tylko jej wyciszenie a nie jakiś szczególny wzrost prędkości maksymalnej. Przynajmniej jęsli mowa o jakiejś tam zwykłej drogowej jeździe a nie robieniu super torowej rajdówki.
A jeśli chodzi o BMW to oglądając te filmy zadaję sobier tyylko pytanie: Jak często oni zamierzają wymienać półosie? Co 800 km? A skrzynie biegów co 2000?
Mówię więc to, co zwykle w tym temacie:
Lepiej jest zająć się fabrycznym silnikiem aby przywrócić mu fabryczną moc i przyspieszenie, chociażby takimi zdawałobuy się detalami jak wymianą stwardniałych membranek w pompkach w gaźniku, nie mówiąc już o zużyciu ogólnym, a resztę kasy włorzyć w profesjonalne wyciszenie.
A potem można pobawić się dobieraniem lepsych dysz w gaźniku polerowniem przepustnicy tip.
W latach osiemdziesiątych mój tata jeźdzący 2CV 425 mającą fabryczną prędkość 90 km.h podciąhnął ją do 110 samą tylko zabawą z gaźnikiem.

A Ile kaczek uzyskuje dziś swoja znamionową moc?
Myślę że nie więcej niż 50%

A Jeśli chodzi o Visę 4 cyl to wiele ich chyba było, podstawowa wersja to wydaje mi się te same motory co w GSA

Aha.
Na prawdę nie było w niej GS-owskich?
Widziałem kiedyś jadącą Vise 1.1 na ulicy i grzechotała jak wiatrołap.

Dobrą informacje można znaleźć tu: http://www.cats-citroen.net/ a szczególnie na tej stronie http://www.cats-citroen.net/citroen/tuning.html i tu: http://www.cats-citroen.net/citroen_atypes/tuning_noncit.html

Reuven