Zderzak przedni / tylny / wsporniki

Udało mi się zdjąć zderzaki i wsporniki.Odręcić przednie wsporniki
to sztuka.Zderzaki i kły zderzaków zostały opalone /kły przednie bez gum /i wsporniki do pieca CO na długość ”zdrowaśki”.Zderzaki zaś opalone opalarką gazową.Teraz pójda do ocynkowania.Kolega Ma2cv poradził aby przedni zderzak rozwiercić na zgrzewach-tak ocynkować i złączyć z powrotem poprzez zanitowanie.Faktycznie jest tam extra rdza-jest ok.16 zgrzewów.Chcę tą drogą zapytać,czy rozwiercać od wewnatrz zderzaka bez przewiercania na dur i co po zanitowaniu-czy łby nitów będą wystawać-to
psułoby wyglą.Po ocynkowaniu wszystkich elementów jakiś podkład i kolor właściwy.
Jak ew.zregenerować te kły gumowe na kłach metalowych-śruby pourywane.Ew.od wewnątrz kła w nowe miejsca wkręcić blachowkręt czy jest inna metoda oprócz zakupu nowych.Dziękuję za odpowież-jankiel

Zderzak i kły ocynkowane,pomalowane podkładem do ocynku i aluminium i zaszpachlowane w miejscach zgrzewu.Ale widzi mi się że to nie robota.Ocynk powinien się ulotnić-ok.2lata i dopiero pomalować.Lepiej zrobił kolega z Ostrowa./piaskowanie/.Ale trudno,zobaczy się co będzie.
Nad tylnym zderzakiem się zastanawiam czy cynkować-tanio to wychodzi-ok.4zł/kg.Przód +kły+wsporniki+zamykanie maski+listwa trzymająca akumulator to 4kg.Tył może góra ze wspornikami 1,5 -2kg.Jako że felgi poprzedmik wypiaskował i są srebrne,machnę zderzaki też na srebro + pas wewnątrz czarny.I zobaczy się kiedy zacznie farba złażic z ocynku.
Za to pewne raczej,że nie prędko zardzewieją zderzaki i wsporniki.
Tylko co z tymi czarnymi nakładkami nakły-śruby są pourywane.Co tu można wymyśleć.

Czarny pas na zderzakach orginalnie to czarna naklejka. Myślę że nie warto malować pasa.

Też potrzebuje nakładki na kły zderzaków. Ze starych śruby sie pourywały i z wnętrza sypie sie tylko rdza.
Jeśli wyglądają w miarę można przykręcić je wkrętami...
... albo po kupić nowe za min. 8 EUR sztuka.

Ma ktoś może zbędne wsporniki tylnego zderzaka bo moje są pogięte i zgnite.

Ja na wszelki wypadek zaszpachlowałem te otwory na kłach.Zawsze mogę je przywrócić.Tak myślę jakby przewiercić te gumy na wylot,potem ze 2mm
większy otwór żeby łeb śrubki się schował.Nstp.przykręcić do kła,zaszpachlować otwory i pociągnąć czarną farbą po gumie lub jakieś zaślepki z gumy dać.Moje gumy oryginalne jakoś nie pasują idealnie do kła.Może ze starośći.Zeszlifuję je od wewnątrz,aby były bardziej półkoliste i idealnie przylegały do kła.Po czym j/w.I sru,niech lata.

A może ma ktoś czarną nakładkę na kieł w dobrym stanie?

Pewnie tak się nazywają. 60 zł za dwa odbojniki czy kompletne kły ?

....nic nie sugeruję.... :p

Pomysł extra, w sam raz na zlot