mpoplawski - przygodę z kaczką czas zacząć!

2cvclubTECHNIKA KACZKOWA Renowacje Citroenów 2CVmpoplawski - przygodę z kaczką czas zacząć!
 
offline mpoplawski
T:3 P:12
Dodany: 2010-03-19, 20:07:05

Dnia 19.03.2010 kaczuszka ożyła!

Najszczęśliwsza to wieść i wielkie zaskoczenie dla zgromadzonych ”majstrów”

Do oceny kolegów z forum zdjęcia zewnętrznej biedy:

http://picasaweb.google.pl/slynnyfotograf/Kaczuszka#

A dla odważnych film który udokumentował to co najszczęśliwsze. Kaczka po 7 latach postoju i 2 latach od ostatniego uruchomienia......... zapaliła za pierwszym przekręceniem!








Proszę nie zwracać uwagi na komentarze majstrów. Liczy się czysty dźwięk kaczki (tłumik ostro przepalony)

 
offline SPHINX
użytkownik
T:28 P:221
Dodany: 2010-03-19, 20:20:53

”It’s alive, it’s alive!!!”
Jak to krzyczał pewien naukowiec smiech

 
offline mpoplawski
T:3 P:12
Dodany: 2010-03-19, 21:10:08

Przyznaje, że zdziwienie było mega wielkie a ”banan na mordzie smiech smiech smiech ” do teraz trzyma!

 
offline mpoplawski
T:3 P:12
Dodany: 2010-03-20, 16:35:50

Dzisiaj kolejna porcja zdjęć. Nie mam jak przez najbliższy czas wpaść na kanał i pogrzebać na dole ale i tak kilka zdjęć poglądowych udało się wykonać.
Troszkę się zmartwiłem bo wygląda to RDZAWO...

http://picasaweb.google.pl/slynnyfotograf/2CVRdzawo

Jakieś uwagi co do ramy? Wstępny komentarz do opłacalności pakowania w to jakiegoś grosza? Rama do wymiany? Piszcie bo ja już nie wiem...

 
offline kryptek
użytkownik
T:93 P:1174
Dodany: 2010-03-20, 20:46:38

W tej kaczuszce widać Duszę, ale i sporo rdzy. Myślę, że dokładniej musisz przyjrzeć się ramie . Jeśli jej stan jest gorszy niż na zdjęciach to chyba myślał bym o nowej.To jest moje zdanie ale na forum jest wielu bardziej doświadczonych Kaczkowców i myślę, że ich opinie wkrótce się pojawią. Życzę wytrwałości i cierpliwości . No i do roboty papa

 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2010-03-20, 22:22:03

No rzeczywiście trochę pordzewiała twoja kaczka, ale przynajmniej tego nie ukrywa pod warstwą szpachli co łatwo może wyprowadzić w pole.
Jutro na zlocie będę jechał kaczką z podobnie wyglądającą ramą, więc jak widać się da. Przypuszczam że niedługo będziemy ją z kolegą ”Instalatorem” reanimować, tak żeby pożyła jeszcze z 2-3 lata.
No i tu dochodzę do sedna:
Punkty newralgiczne (punkty złamań, czyli okolice mocowania przedniego zawieszenia) twojej ramy wyglądają nieźle. A to dobrze. Myślę (choć trzeba by to dokładnie zbadać) że powinieneś odciąć podłogę pod silnikiem, wstawić podobne wstawki jak zrobił to ”Kryptek”, a powinna pojeździć jeszcze ze dwa trzy lata.
W tym czasie możesz zrobić sobie drugą ramę obok, dozbroić na niej zawieszenia, a kiedy będziesz miał gotową drugą, po prostu ”przełorzyć” nadwozie i zespół napędowy. (W prawdzie dołożysz do tego kilkaset złotych, (najpierw spawając starą a potem budując nową) , ale będziesz mógł na niej pojeździć, a koszty budowy nowej rozbić sobie na dwa lata.
Oczywiście trzeba na to spojrzeć dokładnie i oszacować z bliska, myśle jednak że jest to możliwe.,


Koncepcja roboty zależy oczywiście od twoich możliwości finansowych i temperamentu, (są tacy co nie potrafią jeździć autem nie skończonym)

Ale myślę też że po, pół roku, roku jeźdżenia, będziesz przedewszystkim dokładnie wiedział czy w praktyce auto podoba ci się na tyle, że warto robić mu dalszy większy remont.

Ja bym tak robił.


Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2010-03-20 22:31:07
 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2010-03-20, 22:33:45

Przepraszam że wprowadam p[oprawki w juz napisanych postach, ale ”tak mam”. Moje posty są gotowe do czytania dopiero jakieś pięć minut po napisaniu.

A w sprawie ramy niech się wypowie jeszcze Jacek ”hurtownia” bo on ma praktykę w reanimacji beznadziejnych przypadków.

 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2010-03-20, 22:37:40

P.S. A tym że kaczka z roku relatywnie młodego tak rdzewieje to normalka. Kaczka im młodsza tym gorzej zabezpieczona i z gorszej blachy zrobiona.
1987? To pewnie robota Hiszpańska lub Portugalska, czyli najlpsze silniki i najgorsze blachy.

 
offline mpoplawski
T:3 P:12
Dodany: 2010-03-20, 23:04:08

Czytasz jak z tarota! Zastanawiały mnie napisy made in spain na felgach... a to że silnik jest taki żwawy! Wszystko się sprawdza. Co do ramy to czekam na osuszenie uliczki dojazdowej po wiosennych roztopach. Wycieczka do warsztatu i dogłębny przegląd ramy! A jak nic z tego to zbieram pieniądze i wale nową ramę! A CO! Nie miał bym serca zabić czerwonej perełki smutas

 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2010-03-21, 00:26:19


Po tych słowach rozpoznajemy ”swojego”. ”Czerwona perełka” trafiłą w ręce właściwego człowieka. :)

A propos warsztatu, niestety, najczęściej jest tak, że warsztat warsztatowi nierówny, wiele nie będzie chciało na to nawet patrzeć ani się tykać. Na pytanie ”co tu można zrobić”. 80% warsztatów odpowie ”wyrzucić i kupić nowe. Najlepiej całe auto”. A jeśli już weźmie to tak skroi z kasy, że daj zdrowie.
Trzeba znaleźć kogoś kto umie patrzeć i się nie boi, warsztat-pasjonata. A to wcale nie jest takie proste.

Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2010-03-21 00:27:52
Liczba wyświetleń: 1996
Oglądasz posty 1-10 z 12
 
12
Nazwa forum:
2cvclub
Opis forum:
Międzyklubowe Forum Miłośników Samochodu Citroen 2CV w Polsce
Kategoria forum: Motoryzacja
Liczba użytkowników: 133
Odwiedzin dziś (łącznie): 224 (440970)
Postów: 21183 / Tematów: 1899
Ostatnio dołączyli do forum:
 
Najaktywniejszy użytkownik:
Tematów: 162 / Postów: 2184
Ostatnio aktywne tematy:
(2014-11-16, 17:36)
(2014-11-16, 17:34)
(2014-11-06, 13:09)
Użytkownicy forum
Administracja forum: Brak uprawnień
Użytkownicy forum: Brak uprawnień