Wytykane palcami...

... czyli jak inni reagują na nasze samochody?
2cvclub2CV FILMY - FOTKI - GA... Widziałem KaczkęWytykane palcami...
 
offline tomekj
T:5 P:80
Dodany: 2010-03-31, 07:08:52

Nie wierzę, żeby wśród nas znalazła się osoba, której kaczka nie wywołałaby wśród innych uczestników ruchu drogowego jakiejkolwiek reakcji. Dlatego proponuję, abyście opisali reakcje innych ludzi na to, kiedy jedziecie swoją Kaczką.

Oto kilka typowych reakcji, z którymi spotykam się podróżując Kaczką:

LUDZIE NA CHODNIKU w czasie postoju:
- pytają:
a) co to za auto?
b) który to rok?
c) jaki to ma silnik?
d) czy to na prawdę samo dojechało z Chrzanowa do Białegostoku?
- robią sobie zdjęcia przy Kaczce

LUDZIE NA CHODNIKU w czasie jazdy:
- wytykają samochód palcami
- machają do kierowcy
- pokazują gest podniesionego kciuka
- robią zdjęcia telefonem komórkowym lub aparatem

LUDZIE W INNYCH AUTACH w czasie postoju (korek, parking):
- poniesiony kciuk
- oglądanie felg
- machanie ręką
- robienie zdjęć

i seria najbardziej irytujących zachowań, czyli LUDZIE W INNYCH AUTACH w czasie jazdy:
- klakson (wczoraj mało nie dostałem zawału, jak zatrąbił na mnie kierowca TIRa, który do tego jeszcze ”delikatnie” mrugnął światłami :(... )
- mruganie światłami drogowymi lub awaryjnymi
- podniesiony kciuki
- machanie do mnie
- wyprzedzania i potem zwalnianie tak, żebym wyprzedził ich moją Kaczką, żeby oni w tym momencie mogli zrobić zdjęcie lub nagrać filmik

I zachowanie, które pobiło wszystkie dotychczasowe:
W ramach DOLKA REMOVAL jadę przez Sieradz. Niestety okazało się, że pas, którym jadę, służy do skręcania w lewo, więc usiłuję przesunąć się na prawy pas. Niestety nie mogę, bo za mną na siłę blokuje mnie Ford Escort. W końcu objeżdżając mnie krawężnikiem wyprzedza prawą stroną, wciska się na siłę przede mnie, a kiedy zatrzymujemy się na światłach otwierają się tylne drzwi (lewe i prawe), a ze środka wychylają się panowie, którzy zapragnęli uwiecznić DOLKĘ na swoich komórkach.

A Wam jakie zdarzają się zachowania? Albo które Waszym zdaniem są najczęściej spotykane?

 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2010-03-31, 08:54:54

Tak wiec z holandii to ludzie tylko od kaczek machali.

W Polsce rzeczywiście jest czasem niebezpiecznie.

Oto kilka przypadków:

- wyprzedzanie na trasie numer 2, jada obok mnie a znad przeciwka jedzie TIR, no i tak jada i w ostatniej chwili daja gazu, wyprzedzaja mnie i na styk sie wciska mi przed maske.

- wyskakiwanie ludzi z chodnika na maske mojej kaczki, bo tak bardzo chca pogadac ze wchodza mi pod samochod podczas jazdy. Raz jednego kolesia az odbilo.

- trąbienie za mną np na czerwonym świetle, raz myslałem ze już zielone i jade a tu dupa, mogłem zginąc, wysiadłem i opierdoliłem ostro kierowce ze klakson zaraz mu wsadze........

- zastaja czasem karteczki za wycieraczką, że kupie to auto i wogóle, tyle ze te kartki odkrywam po 3-4 dniach po deszczu i są przyklejone do szyby.

- raz dziewczyny jakieś tak piszczały na widok mojej kaczki, że myslałem, że zaraz coś pęknie.

- autostrada, wyprzedza mnie TIR, na co rzadko pozwalam, no i tak jedzie obok mnie, równo ze mną i co najgorsza wciąga mnie pod przyczepe, zasysa, co jest cholernie ryzykowne, motocykliście dobrze znają temat.

- wytykanie palcem, machanie, usmiech to standard.

 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2010-03-31, 18:57:54

Czegoś takiego nie przeżył nikt z was:
Piątkowa noc, koło 24. Dojeżdżam powoli na luzie do świateł na placu bankowym (środkowy pas) Ani jednego samochodu dookoła mnie.
Z przystanku autobusowego startuje do mnie trzech podpitych młodzieńców (drechy to nie były, ale blisko) podłarzą do mnie, chwytają we trzech za próg i zaczynają mi PRZEWRACAĆ Kaczkę. Nie udało im się z wiadomego powodu (kaczka nie da się przewrócić) ale kawałek progu mi urwali. :)

 
offline SPHINX
użytkownik
T:28 P:221
Dodany: 2010-03-31, 19:56:46

O.O Ja pi***icze..... Tego to nawet moja wybujała wyobraźnia by nie stworzyła... Co za zacofane i bezkarne społeczeństwo...

 
offline carpediusz
użytkownik
T:2 P:50
Dodany: 2010-03-31, 20:36:44

wniosek z tego taki, że także kaczki ”mechaniczne” powinny być pod ścisłą ochroną;)
Ja nie mam jeszcze takich historyjek do opowiedzenia i mam nadzieję, że te niebezpieczne, czy w inny sposób dokuczliwe mnie nie spotkają (czego i Wam życzę), a póki co - widziałem tylko reakcję otoczenia na Jackową Dolkę i tą z Białegostoku, która jest do kupienia (info na aukcjach i u Zloeka)... wytykanie palcem, uśmiechy i kciuki w górę;)

Ostatnio edytowany przez: carpediusz, 2010-03-31 20:38:43
 
offline ma2cv
użytkownik
T:19 P:139
Dodany: 2010-04-01, 20:34:41

Witam.To ja napiszę tak.Posuwam się kaczką (jazda dziewicza)z Dąbrowy G.-Czerwionka Leszczyny ( do pracy )A-4 Od Katowic na blacie 100 nagle coś miga i trąbi patrol tajniaków autostradowych czeszą ostro za przekroczenie nawet 5 km.A na tym odcinku (remontowany 70 km.ograniczenie).No myślę sobie to mnie teraz podliczą.Panowie odstawiają na pas awaryjny.Panie kierowco my chcemy zrobić tylko zdjęcia i proszę jechać wolniej bo kolega nie wierzył że to może jechać 100 na godzinę . Nie wspomnę o kciukach , klaksonach i blokowaniu dla foto ale to właśnie są uroki naszych kaczątek.Jazda to radość dla duszy , koszty nie ważne . Niech Kacza Moc będzie z nami.Tyle samo wyjazdów i powrotów wszystkim użytkownikom Kaczątek.!

 
offline sindbad1947
użytkownik
T:52 P:710
Dodany: 2010-04-01, 23:36:01

usmiech Ja też kiedyś miałem spotkanie z drogówką, jak przyszło do mandatu to poprosiłem o wypisanie dużymi literami, że 2CV za przekroczenie szybkości. Efektem był wybuch śmiech i odstąpienie od ukarania. usmiech

 
offline tomekj
T:5 P:80
Dodany: 2010-04-02, 00:01:09

Ja niestety tyle szczęścia nie mam - mnie drogówka bardzo chętnie łapie i jedyne punkty jakie mam, to właśnie za przekroczenie prędkości (co dziwne motocykl jeździ dwa razy szybciej niż kaczka, a jakoś nikt nie kwapi się do zatrzymywania mnie na nim)...
że już nie wspomnę o zatrzymaniu mnie do kontroli o 3 nad ranem... bo sobie panowie chcieli silnik obejrzeć... a przy okazji jeszcze pomarudzić, że wydech jest za głośny...

Niestety moje doświadczenia z drogówką są takie - lepsza kaczka w garści wpisana do statystyk, niż prawdziwy pirat na ścigaczu, nad złapaniem którego trzeba się napracować...

 
offline krzys
użytkownik
T:60 P:511
Dodany: 2010-04-02, 09:10:28

Kaczką z drogówka niemiałem nigdy problemów. Raz mnie zatrymali za przekroczenie prędkości i darowali. Jadąc do czech miałem 80-90 w terenie zaudowanym, policjant zaczął mierzyć i odpuscił, suszarka w druga stronę. Przy wypadkach i stłuczkacz też nie było problemu, policjant sprawdzał hamulce w kaczce. Na początku miał sam prowadzić, jednak powiedział że usiądzie jako pasażer.
A z machjacymi ludzmi to norma. Mieszkam w małym miasteczku i juz troche przyzwyczaiłem miejscowych do 2cv.

 
offline azka83
użytkownik
T:27 P:488
Dodany: 2010-04-19, 09:58:17

A do mnie dla odmiany wczoraj machało całkiem spore stadko młodych zakonnic.. diabelek

Liczba wyświetleń: 2278
Oglądasz posty 1-10 z 11
 
12
Nazwa forum:
2cvclub
Opis forum:
Międzyklubowe Forum Miłośników Samochodu Citroen 2CV w Polsce
Kategoria forum: Motoryzacja
Liczba użytkowników: 133
Odwiedzin dziś (łącznie): 224 (440970)
Postów: 21183 / Tematów: 1899
Ostatnio dołączyli do forum:
 
Najaktywniejszy użytkownik:
Tematów: 162 / Postów: 2184
Ostatnio aktywne tematy:
(2014-11-16, 17:36)
(2014-11-16, 17:34)
(2014-11-06, 13:09)
Użytkownicy forum
Administracja forum: Brak uprawnień
Użytkownicy forum: Brak uprawnień