Rodzaje nadwozi naszych aut

W opisach ofert sprzedaży Citroëna 2CV, a także na stronach opisujących ten samochód spotykam różne określenia typowego, przeznaczonego do przewozu osób, nadwozia. Czytam: limuzyna czterodrzwiowa, limuzyna pięciodrzwiowa lub kabriolet. I żadne mi nie pasuje. Jak prawidłowo określić nadwozie kaczuszki? Przede wszystkim należy stosować określenia typu nadwozi, jakie były w użyciu w latach, w jakich samochód konstruowano i produkowano.

Limuzyna od lat kojarzy się z luksusowym i raczej dużym sedanem, a zatem z nadwoziem trójbryłowym. Należy jednak pamiętać, że pojęciem limuzyna obejmowano wcześniej mniejsze, także popularne pojazdy o nie zawsze trój bryłowej sylwetce. Ale zawsze z nadwoziem zamkniętym. 2CV nie jest zatem limuzyną w dawnym i obecnym rozumieniu tego terminu. Ani sedanem. Z pseudo sedanem możemy mieć do czynienia co najwyższej w przypadku zastosowania zamiast klapy tylnej typowej nakładki powiększającej przestrzeń bagażową. Znanego wszystkim garbatego dodatku przypominającego bagażniki aut z lat 30.

Z pewnością typowe nadwozie 2CV nie da się zakwalifikować jako kabriolet. Są nie tylko stałe słupki okienne, ale nawet pełne boki nadwozia i nieruchome szyby.

2CV nie należy też do kategorii aut miniaturowych, tak popularnych po wojnie, o często zaskakujących kształtach. Chociaż w jednej z pozycji Wydawnictwa Komunikacji z 1958 r. znalazłem informację: „Seryjny czteroosobowy samochodzik uniwersalnego przeznaczenia, budowany jako sedan dwu- i czterodrzwiowy.” Jako samochodzik określono w książce takie miniaturowe pojazdy jak BMW Isetta 300 czy Berkeley Sports, ale Renault 4 CV to był już dla autorów samochód małolitrażowy. Dwudrzwiowy?! Wielka wpadka. W dodatku ilustrowana zdjęciem 2CV AL 1954 z Belgi z charakterystyczną listwą na tylnym błotniku zakończoną oryginalnym światłem http://www.flickr.com/photos/mymightyvehicle/109424357/, a nie wyrobem z powołanego w pracy producenta z Francji.

Nadwozie 2cv to cabrio coach. Niemcy używają dla tego nadwozia określenia Cabriolimousine.

To rodzaj nadwozia, w którym dach na znacznej powierzchni, aż do tylnej szyby (czasem wraz z tylną szybą), jest zwijany lub składany. To tania alternatywa dla nadwozia kabrio. Popatrzcie sami:
https://www.google.pl/search?q=cabriocoach&hl=pl&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=wdBiUZrfCa7E4gSRiICwBg&ved=0CDUQsAQ&biw=1280&bih=641
http://de.wikipedia.org/wiki/Cabriolimousine

Spotkać też można odmianę z wydłużoną klapą obejmującą tylne okno. Ten rodzaj nadwozia dawniej określano mianem kombilimuzyny. Ze zwijanym dachem to kabrio kombilimuzyna. W żadnym razie nie jest to pięciodrzwiowa limuzyna.

Zatem cabrio coach, kabriolimuzyna i kabrio kombilimuzyna są dla mnie prawidłowymi określeniami dla nadwozi naszych samochodów. Takie też określenia moim zdaniem powinny być wpisywane w opisie technicznym pojazdu zabytkowego w pkt. 4. przy rejestrowaniu na tablice zabytkowe. Poza tym, czyż cabrio coach nie brzmi dumnie i tajemniczo? Jeszcze lepiej byłoby zastosować francuskie odpowiedniki tych terminów.

Tak wygląda kabrio kombilimuzyna 2CV.

Zdjęcie z książki Marc Roger Reichel i Immo Mikloweit – Citroën 2CV Das Entenbuch, Komet Verlag GmbH, Köln. Drugie zdjęcie z kabriolimuzyną? Hmm, zapomniałem z jakiego źródła.

Drugie zdjęcie to jest wersja kombi. Była taka kaczka we Wrocławiu pochodząca z Holandii i z silnikiem przystosowanym do gazu.

Gdyby pominąc przy kategoryzowaniu nadwozia otwierany dach, to odpowiadałoby nazwie systematycznej: Liftback”.
Mow2ię o zwykłej kaczce.

Ahha.
Miałem kiedyś passat jedynkę, 1973, który był określony jako ”liftbak” i w nim klapa była krótka a szyb stała, jak w kaczce,zdaje się że co samochód to inna definicja.
:)