Witajcie dawno nic nie pisałem, a jest o czym. Zwiedziłem moją kaczką nasze Podhale. Bukowina Tatrzańska, Białka Tatrzańska, Zakopane, Nowy Targ a w powrotnej drodze jeszcze Kraków i Olkusz. Wycieczka kilkudniowa i radości sporo. Dzielność kaczki bezcenna. Powrót bez strat. Radość z każdego kilometra. Policzyłem, że od marca zrobiłem już ponad 6.000.km Pozdrawiam Was serdecznie. Rafał