Jacek pewnie może być i sztuczny, każdy z nas może pobić rekord tylko w obydwóch autach jest
to coś co może przyciągać - jakiś magnes a u nas? - nasze autka są dla nas perełkami - same naj naj naj i każdy wie ile jest warte, jaką ma historię i z czym do ludzi. Salon który sprzedaje kaczkę (ona ma te coś) za 35 tys. ma w większości bryczki z tłustymi cenami a jeśli któryś z nas by pierdutną kosmiczną cenę to na forum byłby odzew zwariował dajcie mu coś na uspokojenie

. Powiedzmy przyjdzie krejzor - amator i ma do wyboru kaczkę z
czymś za 35 tys. i kaczkę KOWALSKIEGO w o tysiąc droższą - niczym się nie wyróżniającą. Myślę że każdy z nas jak by miał kasy jak lodu wybrał by ...?