Mój wskaźnik jest zrobiony wg wszelkich wytycznych z zachowaniem odpowiednich średnic rurek itp itd. Skala również - podziałka / kreska co 1 cm.
Odma to zawór , który puszcza tylko w jedną stronę. Gdy tłoki ( oba jednocześnie ) idą do góry w komorze korbowej wytwarza się podciśnienie, ponieważ w zasadzie jedyny kontakt z atmosferą ( jest jeszcze przez rurkę od bagnetu, ale zatkany korkiem uszczelniającym na bagnecie ) jest zamknięty przez zawór w odmie.
Tłoki poruszając się w dół, powodowałyby wzrost ciśnienia w komorze korbowej, co byłoby szkodliwe dla silnika, a w zasadzie powodowało wypychanie oleju na zewnątrz wszystkimi możliwymi nieszczelnościami i wypracowanymi uszczelnieniami. Tu wzrost ciśnienia niweluje zawór odmy, który upuszcza nadmiar gazów.
W komorze korbowej kaczki nigdy nie ma szkodliwego nadciśnienia, bo upuszcza go sprawny zawór w odmie, lub tego zaworu nie ma bo się wysypał i gazy fukają sobie bez ograniczeń do atmosfery i z powrotem.
Każdy dąży do wypracowania jak największej sprawności maszyny / urządzenia, silnika spalinowego, odmy. Im większa sprawność tym lepiej. Zastosowanie pewnych ,, patentów ,, w mojej odmie podnosi jej sprawność i proszę mi nie pisać , że to źle. Mniejsze wskazanie uzyskane na oryginalnej odmie może wynikają z małej dokładności wykonania. Dzisiaj ,, nowe ,, wytrzymuje niecały rok - jak przegub w moim audi.