Cześć Panowie - żyję, dzięki za troskę. Robert jak szybko zauważyłeś. Miałem trochę spraw rodzinnych do załatwienia. Z drugiej strony forum lepsze lub gorsze (do wyboru) jak narkotyk. Rano, w południe, wieczorem no i pomiędzy tymi porami siedzisz i zaglądasz i zaglądasz co nowego, czy ktos coś napisał
mądrego typu -mechanicznie/technicznie/zlotowo/itp. a może ktoś się
nowy zalogował - potrzebuje pomocy i ma tysiąc pytań (nie o mieszkaniu) a może ktoś
popapla o wszystkim i niczym, zwiazane z 2cv lub i nie bo jest o dup.. maryni - tak jak ja

. I w większości forum się kręci. Pytanie tylko czy i jaka jest ta większość. Wiem temat byl przerabiany nie raz o forum i jego specyfice, (nie)każdy coś na ten temat napisał. A ja korzystając troche z okazji wyciszyłem sie i byłem trochę podglądaczem i doszedłem do wniosku że gdyby nie
X na 154 forumowiczów i ich wpisy/tematy to... kaplica i tu mi szkoda być anonimus bo wciągnąłem forum jak z 10 kresek. Zastanawiam się tylko jak użytkownicy forum czują sie pod szyldem gość - bo ja dupowato. Koniec pierdół i stękania, dalej będę się
narkotyzował narkotykiem 2cv bo jest zaje.., choć kobita nie za szczęśliwa i na odwyk wysyła a paplanie też lubię i co zrobić? -
BYĆ ZAWSZE ZALOGOWANYM NA FORUM

czego sobie i WAM życzę.