Piękne narzędzie Tomek, dasz copyrajta?

Ważne ,że działa.Poważnie.
Ja jak to robiłem jakiś czas temu - pewnie ze dwadzieścia lat temu

, to jedyne co pamiętam to to,że nauczyłem się przy tej robocie kląć od nowego wiersza

U Łukasza wszystko prawie nówka - sztuka , nie sądzę,że ta nakrętka się sama odkręciła, była IMHO po prostu niedociągnięta.
Zabezpieczyć punktowo na pewno trzeba.Bez dwóch zdań.