Słuchajcie,mam problem z odpowietrzeniem hamulców.przy pierwszym nacisnieciu pedału hamulca idzie dosyc głeboko,drugie nacisniecie to juz wyrazny opór.
Odpowietrzałem juz kilka razy, a ze nie mam nikogo do pomocy,robie to urzadzeniem podcisnieniowym podłaczonym pod kompresor.
Nie ma efektów.Po paru sekundach hamulec znowu staje sie miekki.
Układ szczelny.Gdy trzymam ncisniety hamulec przez pare minut ,nie opada i nigdzie nie widac wycieku.
Mysle ,ze jest gdzies powietrze w układzie.
mam taki pomysł,by wypiac jeden obieg z pompy np tył i zaslepic wyjscie z pomy.
W ten spoób sprawdziłbym czy zapowietrzony jest przód czy tył.
Co Wy na to,moze macie jakas rade. Licze na Was.
