Szczerze a ja mam nie dosyt, myślałem że będzie tego więcej Kryptek spędził cały dzień na planie filmowym z duszą na ramieniu w trosce o swoje autko a tu 5 minut i więcej było o miśku(ciekaw jestem czy może jeździć z taką tablicą z przodu) i Jacku Chrzanie. Oczywista oczywistość szacun autko, prezencja nic dodać nic ująć widać że właściciel dba. No i ta flaga jak by auto było z ambasady francuskiej na specjalne okazje bardzo mi się spodobała (z chęcią bym skopiował) i ten spirit of duck koloru żółtego - jeździsz tak na co dzień czy od święta?