Rafałku, możemy zmienić nazwę na inną a to i tak nie zmieni charakteru tego forum. Nadal będzie kulturalnie , przyjaźnie (pomimo różnic poglądów), wesoło , sympatycznie i rzeczowo i technicznie.
Mi się zawsze wydawało, że KAC powstał później niż całe forum 2CVclub.pl, ale mogę się mylić, bo sam pojawiłem się dopiero na początku 2010. W każdym razie, mi się 2CVclub kojarzy z nieformalnym klubem, klubem miłośników 2CV, forum dla ludzi zakręconych w tym samym temacie. KAC natomiast jest nazwą własną i to już jednoznacznie sugeruje, że jest to prawdziwy klub (żywy czy nie żywy, bez znaczenia). O ile logo KACa jeszcze może budzić "kontrowersje", tak ja nie widzę problemu z domeną 2cvclub.pl.
Nadal będzie kulturalnie , przyjaźnie (pomimo różnic poglądów), wesoło , sympatycznie i rzeczowo i technicznie.
Kryptku, tutaj jednak coś nie gra. Są ludzie, którzy twierdzą, że na frixie nie było tak wesoło i sympatycznie. Mówią tak, bo najwyraźniej mieli takie a nie inne doświadczenia, tyle tylko, że ich sposobem na rozwiązanie problemu było wycofanie się. Dotknęła ich jakaś przykrość ze strony innych użytowników i poczuli, że nie są mile widziani. Nie da się ukryć, że były zgrzyty na poprzednim forum bo sam byłem ich świadkiem. Nikt się nie kłócił przez sposób remontu, dobór tapicerki czy gust muzyczny, nie, pod tym względem było przyjaźnie i przyjemnie. Gorąco robiło się np. jak szło o pieniądze, tak wydane jak i tylko planowane do wydania. Gorąco było tuż przed tym, jak Zloek oddał administrowanie forum innej osobie (a właściwie w efekcie kłótni!).
Tak jak nie można zmienić nazwy i tym samym udawać zupełnie innego forum, tak też nie można udawać, że na forum trwała wieczna sielanka.
Chciałoby się, żeby na tym forum było tak jak piszesz, zawsze wesoło, sympatycznie, rzeczowo i technicznie, właśnie tego pewnie chce raff, a żeby tak było, trzeba podjąć ku temu odpowiednie kroki. I nad tymi krokami trzeba się dobrze zastanowić.