czytam, czytam Wasze uwagi i przenoszę myślami na wizją auta.
na dzień dzisiejszy : auto rozebrane na poszczególne elementy, rama wypiaskowana, pomalowana czeka na montaż
karoseria pojechała do piaskowania i podkładowania, może po świętach powróci.
Samochód z pewnością miał jakieś zdarzenie drogowe,
jak na moje "oko" przy około ~~ 40/km/h, lekko zharmonjkowana jest rama , ale i karoseria w taki sam sposób cofnięta o jakieś 1-2 cm.
nie ruszam tego, nie przeszkadza i nie widać
co do mechaniki,
szczerze .
nie znam się na Kaczkach,
chcę odnowić i złożyć jak była podczas kupna
a że była szperania przez naszych mechaników za czasów komuny to fakt.
ogólnie oceniam samochód OK. blacharz ma mało do roboty,
troszkę lakiernik
, nie wiem na jaki kolor pomalować oprzyrządowanie czyli: kierownicę, felgi, licznik, ramy foteli?
auto będzie szare, a mam na myśli lekki kremowy do gazetówka,
za wszystkie uwagi serdecznie dziękuję
i czekam na kolejne,myślę że mi pomogą.
kto chce zapraszam serdecznie do Białegostoku,
wycieczka po naszym MUZEUM NA WĘGLOWEJ zapewniona (posiadam klucze do muzeum)
pozdrawiam serdecznie
i życzę wesołych świąt Bożego Narodzenia
oraz Szerokości w nowym 2015 roku.
ps. właśnie 2015 w Toruniu będzie światowy zlot 2cv
na jednym ze zlotów VW-ików pędzonych wiatrem poznałem
ekipę chyba z Włocławka byli Kaczką i mnie zmotywowali do jej odrestaurowani.
pozdrowienia z Białegostoku.
JaceKowalewicz