Ha!
A wiesz, że miałem podobne odczucie, patrząc na te fotki ??
...Ale nie chciałem nic pisać, nic sugerować,
subiektywnym przecież odczuciem -
koledze od kaczek -
psuć koniunktury.
Owszem, widziałem w życiu kilka Hoffmanów (w jednym - nawet współuczestniczyłem!) w różnych barwach. Niezliczone fotki - również.
Szczerze przyznam, że (podkreślam:
w moim odczuciu!) ten jest ...hmm.. jak to ładnie wyrazić..
"najmniej ślubny" 
z nich wszystkich.
ale, tak jak napisałem - w kategorii "ciekawostki" - jest to bez wątpienia ciekawostka!