2 CV z Białegostoku

Ja miłośnik VW-ików pędzonych wiatrem nabyłem 2CV.
Zawsze szukam wspólnego mianownika do mojej kolekcji, no i znalazłem. 2cv ma silnik typu BOXER, jak większość moich samochodów.
Zakup był przypadkowy. Właśnie wyjeżdżałem oglądać VW,1600TL, gdy zadzwonił znajomy złomiarz z wiadomością „jest KACZKA na sprzedaż stoi w garażu, który mam rozebrać”.
Volkswagen nie przeszedł mojej kontroli technicznej, więc podjechałem obejrzeć ową „kaczkę”. Właściciel starszy pan otworzył garaż, i mym oczom pojawił się czerwony twór, jaki pamiętałem z filmów o francuskim żandarmie, gdzie zakonnice jeździły takim samochodzikiem.
Doświadczony wcześniejszymi moimi zakupami, obejrzałem autko. Było kompletne i nie jeżdżone od 10-ciu lat. A rok produkcji 1959, przesądził o zakupie.
Samochód obecnie znajduje się w „poczekalni” białostockiego MUZEUM NA WĘGLOWEJ.
Będzie odnowiony na stan „fabryczny”. Z pewnością wszelkie informacje będę umieszczał na forum i na mojej stronie www.vw-classic.pl . strona aktualnie będzie przebudowana specjalnie dla „kaczki”
Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum. I tyle mego „wpisowego” na początek.

Witam
Mało jest kaczek na ”ścianie wschodniej” a tu taki rodzynek.
Jeszcze raz pozdrawiam, wysyłałem już maila z allego.
Kręcą się jeszcze jakieś kaczki w Białymstoku?

gratuluje zakupu:)

bardzo ładna kaczuszka:)

Z tego co wiem to w Białymstoku są dwie 2CV-ki. Jedna u nasz w MUZEUM NA WĘGLOWEJ WWW.MOTORETRO.ORG.PL. I jedna gdzieś plącze się po mieście. Jest jeszcze AMI, stoi w naszym muzeum

No proszę są jakieś 2CV, jesli masz możliwość i chęć skierować ich tutaj to będziemy wdzięczni (2CV i inne stare citroeny).
Masz fajne tablice rejestracyjne z rocznikiem samochodu, jeśli bedziesz musiał przerejestrować to chyba zachowasz sobie przynajmniej jedną:)

ekstra egzemplarz, gratuluję

Prawdziwa.
Z polskimi akcentami...musi mieć ciekawa historię

Gratuluję zakupu

Witam serdecznie i służę wiedzą o starych kaczkach.

A propos ”wspólnego mianownika” Niektórzy teoretycy przypisują konstrukcje silnika 2CV Ferdynandowi Porshe, interonowanemu we francji. Silnik ten (na co wskazuje ogólna koncepcvja jak i szczegółowe rozwiązania widoczne na przekrojach, miał być podobno poierwszą wersją silnika dla ”garbusa” odrzuconą przez Hitlera, jako za słabą do napędzania pojazdów wojskowych.
2 cyl. boxer w 2CV; 4, w garbusie; 6 w porshe. Kto inny w tym czasie projektował tak podobne boxery? Tatra miała zupełnie inną konstrukcje?
W jaki sposób Porshe został wypuszczony z internowania? a francuzi w tym samym czasie zaprojektowali w 7 dni genialny silnik boxer mający prawie identyczne przekroje? Daje do myślenia.

P.S.
Miałem kiedyś 1600tl, coupe, wspominam bardzo miło to autko mimo, że nie jeździło, potem był Bulik 64, teraz jest ślicznie zrobiony ogórek 72.