Widziałem kaczkę 2013

A wszystkim powiedziała, że jedzie na pielgrzymkę do Częstochowy, a tu proszę- piwo w Kazimierzu. Oczywiście chodzi o moją Teściową. Nie wiem jak Ci się udało ją ująć w takim tłumie. I jeszcze kaczuszkę przy okazji.

Nie usprawiedliwię Ci tej nieobecności Panie Noel. Na koniec roku obniżone zachowanie o 3 stopnie.

Żona juz menu przygotowała

Citroën C15 urodą nie grzeszy. Wypada jednak odnotować ten samochód w dziale „Widziałem kaczkę 2013”. Po pierwsze jest to daleki krewny kaczuszki. Osobowa Visa, z której się wywodzi C15, miała na początku zmodernizowany silnik z 2CV o powiększonej do 652 ccm pojemności . Po drugie to już ostatni w gamie Citroëna mały furgon powstały poprzez „przecięcie” samochodu osobowego i „doklejenie” z tyłu części towarowej nie stanowiącej przedłużenia linii nadwozia. Auto to ma też polski wątek. Montowane było w fabryce w Nysie od roku 1995 do 2001. Znamy je przede wszystkim w smutnym wiśniowym kolorze. Ale bywają też białe jak ten na zdjęciu zrobionym w porcie rybackim (teraz także wędkarskim!) we Władysławowie. Kilka razy widziałem też C15 w firmowych barwach Poczty Polskiej. Żółty lakier wyjątkowo pasuje do tego auta i poprawia jego wygląd. Może ktoś ma na zdjęciu pocztową furgonetkę z Nysy?

Piękna ta burgundka Charlestonka i w pięknym miejscu uwieczniona, tylko...tak niziutko siedzi, chyba za pięć dwunasta przed zakończeniem żywota ramy.
edit...siedzą byczki z tyłu

Ja też widziałem, może z innej paczki ale ..... też kaczki

Majówka w moich okolicach. W zasadzie to moja codzienna droga do pracy, ale dopiero dzięki kaczuszce pochyliłem się nad jej pięknem.