”Klimatyzacja” w 2CV

ja stawiam na oski od wycieraczek, przez klapkę żadko wlewa się woda, chyba , że jest mocno pod wiatr.

uszczelnianie ich jest krótkotrwałe, juz próbowałem (silikonem, smarem itp).

z wyjmowaniem szyby proszę ostrożnie, czasem potrafią się rozlecieć w drobne kostki.

Aby nie mnożyć tematów wklejam się tutaj
Chłopaki, pytanie pierwsze: jak zdjąć bezawaryjnie (nie uszkadzając budy i klapy) klapę ”klimatyzacji?
Pytanie drugie: jak wyciągnąć tylną klapę bagażnika.
Będzie to mój podwójny pierwszy raz!
Pozdrawiam i z góry dziękuję za podpowiedzi. Fugas.

Klapka wentylacji: za plastikiem ”deski rozdzielczej” masz rząd nakrętek trzymających siatkę i klapkę (jej zawiasem jest gumowa uszczelka). Odkręcasz je kluczem nasadowym, rozmiar chyba 5,5 (gwint M3, gdybyś chciał kupić nowe nakrętki).
Dodam że wymiana a raczej założenie nowej uszczelki klapki to horror, a z tego co wiem to do piaskowania i malowania można jej nie zdejmować, więc unikaj tego jak ognia ;)
Trzeba jeszcze wyciągnąć zawleczkę i sworzeń z dźwigni do uchylania klapki.

Najgorszym horrorem - jest ODKRĘCENIE tych śrubek M3.
Warto, bardzo warto - długo, bardzo długo czyścić je, czyścić, psiukać odrdzewiaczem czy choć WD40, znów czyścić, znów psiukać, itd, nim zacznie się odkręcać. Bo oczywiście, że najbardziej to one się lubią ukręcać a nie odkręcać. A ponieważ wszystkie są zamocowane niewymiennie na listwie (tej chromowanej, nad klapką) - urwanie ich przy demontażu spowoduje,że po zamontowaniu listwa nie będzie już tak przylegać jak wcześniej.
No chyba, że będziesz miał NOWĄ listwę z tymi śrubkami, to nie ma o czym gadać

..A swoją drogą... co za cholera Cię kusi, żeby to rozkręcać
To się robi tylko w ostatecznej ostateczności !!!

To znaczy, można nie zdejmować uszczelki z samej klapki - ale całość z samochodu jak najbardziej.
U mnie się po prostu poodkręcały, ale w tym względzie w kaczce miałem sporo szczęścia, np. nie ukręciłem też żadnych przewodów od chłodnicy oleju.
Za to nakrętki trzymające błotniki przy prograch obracały się razem ze śrubami, a budę podczas napraw ktoś dosłownie przyspawał do ramy...
Jeszcze co do osi wycieraczek, które najczęściej ciekną na potęgę, to jedynym wyjściem u mnie było rozebrać całość i dorobić nowe. Są 2 typy budowy, u mnie był silnik SEV Marchal. Trzeba zdjąć cały mechanizm, wybić ośki ze środka wieloklina pod wycieraczki, rozebrać wszystkie zawleczki i sworznie żeby wyjąć same ośki z ramionami. Potem zeszlifować punktowy spaw i wybić ośki z płaskich ramion. Załączam rysunek nowych osi z rowkami pod oringi w rozmiarze 7x1,5 (polecam kupić twarde oringi, bardziej odporne na ścieranie). Takie ośki trzeba nieco zeszlifować (spłaszczyć boki) na końcu gdzie będą dospawane do ramion (zobaczycie o co chodzi rozbierając całość). Do tego gwintowane tulejki, wkręcane w podszybie, kazałem roztoczyć na średnicę 12mm, wprasować mosiężne tulejki a je z kolei roztoczyć na pasowanie suwliwe do nowych osi (trzeba najpierw usunąć stare, wyrobione tulejki - nie polecam ich wybijać, za to doskonale wychodzą w całości przy próbie ich rozwiercenia). Pod koniec wieloklin od wycieraczki osadzić na wcisk i czerwony klej do gwintów (w razie czego da się to wtedy jeszcze kiedyś rozebrać). Dodałem pewien zapas długości ośki, żeby na krótkim odcinku o średnicy 8,2 osadzić podkładkę pomiędzy wieloklin a zewnętrzną tulejkę (tę która trzyma całość do podszybia). Niestety nie mogę znaleźć zdjęć które robiłem po drodze...

Fougasse. Nie piszesz, czy zdjąłeś klapę bagażnika. Zakładam, że tak. Bo to proste. Takie rozwiązanie przewidziano na wypadek konieczności powiększenia przestrzeni bagażowej. Można to robić też z klapą z przodu i drzwiami. Zdemontowaną klapę bagażnika można też łatwo zanieść do lakiernika, by dobrał farbę. Ja zaniosę swoją by dobrać lakier na model mojej kaczuszki. A w zimie można ją powiesić na ścianie w salonie.

hurtownia2cv”] [quote=”Fougasse

w Kaczce jak coś działa to nie ma co tego czegoś ruszać, bo...nie będzie działać