Rama 2cv |
||||||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › pomoc techniczna › Rama 2cv | ||||||||||
|
Dodany: 2013-04-01, 17:22:04
pstrz Moim zdaniem najlepiej kupić nową ramę, ale polskiej produkcji - w Starej Miłośnie był kiedyś gość, który produkował takie ramy. Różniły się one od oryginału tym, że były cięższe o ~30kg i solidniejsze - właściwie nie do zabicia (zgnicia :)). Rama była spawana z profili zamkniętych bodajże 5x10cm o grubości 2mm. Kosztowała ok. 8 lat temu 1300zł z dostawą do Konstancina. kupiłem bodajże 11 sztukę - pierwsze były toporne, ale jedenasta całkiem przyzwoicie zrobiona. Trzeba było oddac starą na wymianę (mocowania, elementy resorujące itp.).
Teoretycznie minusem takiej ramy jest jej większa (dużo) sztywność w porównaniu z oryginałem objawiająca się przy zderzeniu czołowym. W przypadku oryginalnej ramy działa ona (rama) jak amortyzator bo zgina się jak harmonijka (widziałem test z lat 70 tych gdzie 2cv wypadał w czołowych zderzeniach lepiej niż VW golf). Teoretycznie dlatego bo nigdy nie testowałem jeżdżąc na nowej ramie zderzeń czołowych :):):) Naprawianie starej ramy (robiłem 3 razy w 2 samochodach) polecałbym tylko w przypadkach, gdy brak kaski lub używamy samochodu bardzo sporadycznie i trzymamy w garażu i mamy drugi:). Ja miałem 2 2Cv - ki. Pierwszą w początku lat 90tych, a drugą od 2001 roku. W obydwu przypadkach problem z ramą występował. W drugiej (przejechałem nią 100 tys km w 4 lata) dwukrotnie naprawiałem ramę i zawsze była to naprawa PROWIZORYCZNA. Naprawde taniej jest wydać te 1,5+ tys. i mieć spokój. Oczywiście 1,5 tys wychodzi przy własnoręcznej wymianie. Ja tak zrobiłem. Jeden dzień trwa rozebranie samochodu (trzeba być przeciętnie uzdolnionym mehcanikiem amatorem,a przede wszystkim nie bac pobrudzic rąk:) ). Kilka dni to złożenie go z powrotem. Mi największą trudność sprawiało to, że musiałem wszystko robić w pojedynkę (włącznie ze zdjęciem i założenim karoserii) w bardzo prymitywnych i ciasnych warunkach. Popełniłem przy tym jeden błąd, przed którym przestrzegam - trochę źle wymierzyłem odległość od przodu auta do pierwszego otworu mocującego karoserię. Rezultat był taki, że kolumna kierownicy nie zgrała się w 100% z osią wielowypustu z maglownicy. po kilkudziesięcu tysiącach kilometrów w trakcie jazdy Cytryna przestała mi skręcać w lewo :):):). Dlatego potrzebuję dziś belki przedniego zawieszenia... Witam, osoba wspomniana w cytowanym tekście to ja. Produkuję ramy do 2cv w Starej Miłośnie. Dokładny adres: Borkowska 12, 05-077 Warszawa Wesoła. Telefon kontaktowy: 601 210 517 Zainteresowanych zakupem ramy proszę o kontakt. Gotowa rama jest do obejrzenia na jeżdżącym samochodzie. Pozdrawiam, Sławomir Wielądek
Ostatnio edytowany przez: slawomirwieladek, 2013-07-30 20:17:50
|
![]() |
(rozmiar: 2.72 MB, pobrań: 97) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 2.34 MB, pobrań: 76) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 17.98 MB, pobrań: 82) | Pobierz |
Witam, witam.
Pamiętam.
Proponuję wrzuvcić tę informację do działu
”ogłoszenia sprzedam” albo ”usługi” bo tu ją szybko przykryje czas.
A jeszcze jedno źródło ram to dla forumowiczów moiże być duża sprawa.
chciałbym kupić nową ramę i parę blach do remontu nadwozia. Co najlepiej wybrać? - już wcześniej padło to pytanie lecz wątek trochę odchylił sie od tematu. Najbardziej interesuje mnie oryginalna rama:
http://www.franzose.de/en/Citroen-2CV/2CV6/Chassis/ANR15000/
Ważna jest waga uważam że nie można sobie pozwolić na stałe wożenie dodatkowego ciężaru worka cementu...
A może jest polski producent porządnych ram, które ktoś może polecić?
Polecam tą którą kupiłem sam sobie. Polska.
Solidna.
I cięższa.
![]() |
(rozmiar: 1.21 MB, pobrań: 88) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 1.2 MB, pobrań: 81) | Pobierz |
Dziękuję za zdjęcia. Rama rzeczywiście wygląda bardzo solidnie. Czy masz jakieś dane techniczne: jak jest wykonana (konstrukcja w środku), sposób łączenia, jaka grubość blachy, waga ? Czy możesz podać cenę katalogową lub wyjściową? Czy ktoś ma doświadczanie z ramami od tego producenta?
http://www.mehari-2cv-spare.co.uk/
Czy ktoś posiada kartę członkowską tego klubu - zauważyłem duże zniżki na części ?
Ponieważ widzę, że ten wątek w temacie ramy jest ”najgłówniejszym” (choć zawiera sporo postów nie związanych tematycznie z ramą i może tak dla porządku warto byłoby je usunąć?) to go ”odgrzewam”
Jest na forum kilka osób, które kupiły ramę od Urala. Jestem jedną z nich. Z ramą tą był pewien problem, a właściwie ze śrubami mocującymi amortyzatory. U mnie doszło do ich wygięcia się, ale... wypuszczono mnie tak z warsztatu i jeździłem 2 lata
![]() |
(rozmiar: 151.95 KB, pobrań: 82) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 218.54 KB, pobrań: 128) | Pobierz |
Jednak w niedzielę, gdy wracałem do Lublina z rajdu ”Nałęczów - Chlewiska”, chcąc skrócić sobie drogę do domu pojechałem z Firleja do Kamionki (omijajcie tę drogę, bo jest fatalna!) zahaczyłem wystającą w dół śrubą o garb na drodze i ją urwałem (a może po prostu się urwała?).
Na zdjęciu widać też jak odkształciła się podobna śruba po stronie lewej. A dla zainteresowanych informacja, że amortyzator jest ”przymocowany” kawałkiem przewodu paliwowego...
Wymieniam więc wszystkie i zaraz prowadzę kaczuszkę do warsztatu. Ale szukam informacji gdzie dokładnie te śruby powinny się znajdować i z czego one powinny być zrobione?
![]() |
(rozmiar: 158.21 KB, pobrań: 108) | Pobierz |
---|
o bardzo trudne pytanie, gdzie powinny się znajdować, bo odpowiedź brzmi ”Mniej więcej tam gdzie się znajdują” rama Urala ma (moim zdaniem)_trochę obnirzone względem oryginału poprzecznice których końce służą za element trzymający tubusy i bezpośrenio z niego ”wychodzące” kije do amorów.
Sądzę, że najlepszym sposobem rozwiązania peoblemu, było by pozyskanie oryginalnych kijkó od amoró, z jakiejś złomowanej ramy i wspawanie w ramę ”uralową” tuleji gwintowanych w które wkręciłoby się oryginały. (bo oryginały to właśnie wkręcane byly)