A nie mówiłem?

Zastanawiam się czy wedle słów startej piosenki ”Rzucili kosy i śmieją się kmiecie” śmiać się już czy jeszcze trochę poczekać, aż urzędowa biegunka pomysłów naszych parlamentarzystów przekroczy moją wyobraźnię.

http://www.zlomnik.pl/index.php/2010/02/02/rzad-bedzie-wywlaszczal/

Oto najnowszy kwiatek, wyczytany na portalu ”złomnik” szanse na wejście ma mikre, ale jak mówili inni klasycy kabaretu ”ktoś sobie zadał ten trud i to pisał, a gorsze co on na przykład teraz pisze”.

Świetny pomysł, proponuje też dla bezdomnych strzał w tył głowy i do rowu...

to nie może być zgodne z prawem UE

no to trzeba bedzie autka na zolte blachy przerejestrowac

Od decydowania czy samochód moze jeździć czy nie jest stacja diagnostyczna i wymogi jakie pojazd ma spełniać. Ten artykół to jakaś lipa.

Lipa lipą, ale niektóre wchodzą w życie, na przykład ta zabraniająca rozkładania samochodu na części gdzie indziej niż w wyznaczonej stacji demontażu, ten przepis działa i formalnie zabrania mieć prywatnemu człowiekowi samochodu nie zarejestrowanego.
Czy między tymi przepisami jest tak duża różnica, że uważacie że nie mógłby on wejść w życie?