Proszę przepuść mnieAkcja w obronie pieszych. Lublin i nie tylko... |
||||
2cvclub › 2CV ZLOTY - IMPREZY - ... › AKTUALNE ZAPROSZENIA n... › Proszę przepuść mnie | ||||
|
Dodany: 2014-03-24, 07:07:53
Dziś, jutro oraz we wtorek odbędzie się w Lublinie akcja pod hasłem ” Proszę przepuść mnie ”. Zachęcam do udziału, do zorganizowania takich akcji w swojej okolicy. Pokażmy, że jesteśmy odpowiedzialnymi kierowcami... Trochę nawet we własnym interesie, bo pieszymi bywa każdy z nas.
|
![]() |
(rozmiar: 43.77 KB, pobrań: 14) | Pobierz |
---|
Piękna akcja Radia eR w kolejnym wydaniu. Dobrze Rafale, że ją propagujesz. Przepuszczam przechodniów, ale widzę, że czasem wywołuje to agresję. Ostatnio jadący za mną ominął moje auto pasem dla lewoskrętów i pognał prosto przed siebie. Widzę jednak oznaki zachodzących w świadomości ludzi przemian. Gdy jedziemy kaczuszkami to szczególnie musimy dawać przykład.
Taką akcję powinno się skierować do rządu, żeby wreszcie dorosły człowiek, który jest uważany za na tyle mądrego, by decydować w wyborach kto ma rządzić tym krajem, mógł przejść przez pasy na czerwonym świetle jeśli droga jest zupełnie pusta.
To jest strasznie głupia sytuacja, kiedy idzie się w niedzielę w deszczu przez miasto i trzeba przejść przez jezdnię i pomimo, że miasto wygląda jak martwe i tak trzeba stać jak idiota i moknąć. Nie można po prostu przejść, tylko trzeba czekać albo zaryzykować przejście uprzednio rozglądając się nie tylko za samochodami ale też za ukrytą strażą miejską albo policją. Nawet nie tylko w deszczu, ogólnie ta sytuacja przypomina bardziej tresurę społeczeństwa a nie troskę o bezpieczeństwo. Tym bardziej, że jak wspomniałem, służby uwielbiają czaić się za rogiem i karać mandatami za przejście na czerwonym, co głównie służy statystyce a nie rzeczywistej poprawie bezpieczeństwa. Powiedzmy sobie szczerze, jeśli ktoś dał radę przejść pasy na czerwonym i nikomu nic się nie stało i nikt nie hamował z piskiem opon, to za co tu karać?
Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni a tymczasem, bardzo często przepuszczam pieszych.
Ale to zupełnie inny problem. Zacznijmy od tego, aby na zielonym świetle dało się bezpiecznie przejść przez jezdnię, aby na pasach pieszy był na prawdę chroniony, aby kierowcy nie jeździli jak wariaci - 100km/h w terenie zabudowanym... W jednym wszak masz White_Duck rację - policja czy straż miejska uwielbia polować na jakieś drobne wykroczenia (bo trzeba się wykazać), ale wszyscy wiemy, gdzie w naszych miastach jeździ się za szybko, które przejścia dla pieszych są wyjątkowo niebezpieczne i co?!, nie udawajmy, że tzw. służby o tym nie wiedzą...