po malutku zaczynam... |
|||||||||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › Renowacje Citroenów 2CV › po malutku zaczynam... | |||||||||||||
|
|||||||||||||
|
Dodany: 2014-04-08, 14:10:30
A propos potkania, zdaje się, że na mnie czekają jakis śrubki siódemki, może to jest również okazja żeby sikę spotkać?
|
||||||||||||
|
Dodany: 2014-04-08, 14:40:18
oczywiście Kubo ja nie zapomniałem. Reszta laureatów dostała już swoje nagrody. Śrubki mam cały czas dla Ciebie przygotowane. Może Ci je jakoś podrzucić czy może chciałbyś mnie odwiedzić skoro jesteśmy z tego samego miasta.
|
||||||||||||
|
Dodany: 2014-04-22, 15:57:02
Nalepiłem płyty bitumiczne, na to ta specjalna wełna. W oryginale dalej pokryte wszystko jest laminowaną bitumiczną płytą. Płyty mi się już skończyły więc zastosuje świńską skórę której mam dwa metry, czekała w piwnicy na zastosowanie 20 lat. Taką skórę przyklejam także na podniszczone plastikowe półki i boczki.
|
![]() |
(rozmiar: 2.11 MB, pobrań: 15) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 1.53 MB, pobrań: 19) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 1.39 MB, pobrań: 16) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 2.04 MB, pobrań: 15) | Pobierz |
Najwięcej czasu zabierają te małe złośliwe i nieznośne detale zwane duperelami. Dodając do tego brak zdecydowania (tu mam na myśli elektrykę) co i jak ma wyglądać to w efekcie wszystko się ślimaczy. Staram się aby wszystko zrobić jak najlepiej a i tak wychodzi tak jak zawsze.W końcu znalazłem cudowne miejsce na komputerek oraz poprowadziłem przewody od czujników obrotów, prędkości i sprzęgła.
Walczyłem godzinę z gumkami reperaturkami do lusterek zanim znalazłem sposób jak to złożyć do kupy - o mało czegoś nie popsułem.
Przejechałem się po okolicy - zawieszenie wali i wymaga regulacji ale muszę przyznać radocha jest duża.
![]() |
(rozmiar: 2.39 MB, pobrań: 26) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 2.04 MB, pobrań: 14) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 1.78 MB, pobrań: 14) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 1.75 MB, pobrań: 10) | Pobierz |
Skończyłem elektrykę, no może z drobnymi wyjątkami,które chcę zostawić sobie na deser. Zamontowałem opcjonalne zderzaki z drobnymi przeróbkami:
- wspawane specjalne trzymaki pod lampy dalekosiężne. Lampy włączają się poprzez przekaźnik. Tylni zderzak wzmocniony płaskownikiem a do niego dolepiłem lampę wstecznego biegu.
- zrobiłem uchwyt na regulator napięcia - strasznie się walał pod maską
- skończona tapicerka. Skajowe boczki pozostały w oryginale - dlatego w niektórych miejscach pozostały kontrolowane ślady użytkowania
- Zamontowałem pompkę spryskiwaczy. W zbiorniku od spodu dziurka na zwykły wentyl, dalej rurka od starego ekspresu do kawy wraz ze sprężynkowym systemem mocowania na króciec. Spodobało mi się to dziadostwo. Jeszcze chwila i reszty brakujących elementów będę szukał na złomie.
W akcie łaski lakiernicy pomalowali mi tylne błotniki - zamontowałem w dwie godziny. Czekam na resztę : drzwi, błotniki...
Daj znać na pierwszą poważną jazdę.
Może byłaby okazja wreszcie się spotkać.
OK myślę że to za dwa lub trzy tygodnie. Ale co się odwlecze...
Coś zdjęcia mi się nie chcą wlepić - może za ciężkie... Mają po 5Mb
To widzę, że warszawskie spotkanie kaczkowe krysdtalizuje się na pierwsze dni lipca. Hm?