Krakowski Ami 6 pozdrawia wszystkie ’kaczki”

dziękuję za miłe słowa.
Mam pytanie natury praktycznej : czy Wasze kaczki nie grzeszą zrywnością z uwagi na małą pojemność i moc czy jest to kwestia regulacji ?
Amik wydaje mi się nieco ospały.
Przed remontem nie jeździł.

Gdy stoję na pierwszej linii pod światłami, to z reguły startuję pierwszy. Potem dłuuugo nikt... Ale to dlatego, że prawie wszyscy obserwują. Chcą jeszcze raz popatrzeć na kształty i sprawdzić jak ”to” chodzi i odchodzi. :)

Ale na poważnie. Sprawdź regulację. 29 KM to jednak coś przy tej wadze pojazdu. Oczywiście, gdy garażowałem kiedyś u kolego w stodole (idealne miejsce dla kaczuszki) i musiałem wjeżdżać przez wąską bramę - bez rozpędu - to próg nie był nieistotny.

Robiłeś jakieś pomiary ze stoperem?

to przy kształcie tyłu Amika odejdę wszystkich na kilometr. Takiego dziwactwa to nikt nie ma...

Szczecin znam . Jest zielony break we Wrześni i czerwony na krakowskich blachach w Trójmieście.
Wnuk zaprzeszłych właścicieli mojego egzemplarza z sentymentu za dzieciństwem kupił Ami 6 i ma go robić.W Dąbrowie Górniczej.
No to 5 ale wkłęsłe tylne szyby czyli sedan są chyba 3.

Przed dwoma laty kolega przekazał mi informację o gnijącym w garażu pod Lublinem pewexowskim Ami. Podobno ktoś zaraz go kupił. Jeśli z Pewexu to była to wersja Super - Break lub limuzyna. Jeśli limuzyna, to już bez ujemnej szyby. Takie szyby z tyłu widywałem w kraju w nielicznych Fordach Anglia. A Ami był drugim po Fordzie Taunusie autem z prostokątnymi światłami. Ten z Wrześni ma podwójne okrągłe.

bo wklęsła szyba to Ami 6 produkowany od 1961 do 1969 roku.
Ami 6 break oczywicie już jej nie ma bo to kombi.
Ostatni rok produkcji ( albo 2 ) to tylne lampy zespolone a nie lampki , jak ja mamm.
Od 69 było Ami 8 czyli hatchback.
Był tez Ami 8 break.
A Ami Super to ostatnie lata produkcji.
Nie wiem ile ich poprzez Pewex trafiło do Polski ale pamietam reklamy w Motorze.