Problem ze sprzęgłem - czyli z kaczki zrobiła się żabka ;) |
|||||||||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › SOS ! › Problem ze sprzęgłem - czyli z kaczki zrobiła się żabka ;... | |||||||||||||
|
Dodany: 2012-05-07, 16:15:24
Moja kaczka zaczyna skakać jak żaba przy ruszaniu na pierwszym biegu.
Ostatnio edytowany przez: arekban, 2012-05-07 16:33:12
|
||||||||||||
|
Dodany: 2012-05-07, 16:40:47
Na pewno łożysko oporowe jak już zmieniasz. Docisk być może jest ok, ale też może być zjechany, a wymiana sprzęgła to nie 5 minut i zastanów się czy nie wolisz mieć już spokoju na długo.
Ostatnio edytowany przez: Saurus8, 2012-05-07 16:41:23
|
||||||||||||
|
Dodany: 2012-05-07, 22:01:51
Saurus - wielkie dzięki za radę. Zluzowałem o jakieś 2 mm linkę sprzęgła i faktycznie teraz sprzęgło ”bierze niżej”. Nie miełem czasu pojeździć i sprawdzić ale na szybko jest nieco lepiej .
|
||||||||||||
|
Dodany: 2013-07-05, 14:19:15
Czy były jakieś różnice w budowie sprzęgła dla silnika 602. Sprawdzałem u jednego dostawy (tak przy okazji, rozumiem, że cena 440zł za komplet Valeo, to dobra cena?) i mają do 83r. i po 83r. - dlaczego? i czy to ma jakieś znaczenie w kwestii zakupu?
|
||||||||||||
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||
|
Dodany: 2013-07-05, 15:37:51
Masz na fotkach różnice w sprzęgłach valeo.
![]() Plik: sprzęgło-do-1982-.jpg ![]() Plik: sprzęgło-po-1982.jpg ![]() Plik: sprzęgło-do-1982.jpg ![]() Plik: clutch_id.jpg
Ostatnio edytowany przez: arekban, 2013-07-05 15:39:07
|
![]() |
(rozmiar: 18.25 KB, pobrań: 24) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 14.96 KB, pobrań: 23) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 14.13 KB, pobrań: 24) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 32.22 KB, pobrań: 19) | Pobierz |
Mój skakał przy ruszaniu jak żabka (a może kangurek), ale dopiero po pewnym czasie od rozpoczęcia podróży. Mechanicy sprawdzali i mówili, że wszystko jest w porządku. Dopiero teraz trafiłem na mechanika, który wiedział o co chodzi. W czasach studenckich jeździł garbusami i miewał te same problemy. To efekt zaolejonych okładzin ciernych tarczy sprzęgła. Zaolejonych w niewielkim stopniu, co nie objawiało się dymieniem sprzęgła i alarmującymi zapachami. Z nagrzanych okładzin wysiąkał olej i przy sprzęganiu powodował ślizganie się okładzin. Ten efekt nie występował, gdy sprzęgło było zimne. Olej wydobył się z uszkodzonej tulei wałka sprzęgłowego.
Wymieniając silnik w Kaczuszce, założyłem docisk podobny do starego i nową tarczę. ( zdjęcia w temacie ”Sprzęgło - pytanko” ) niestety po złożeniu całości przy wciskaniu wydobywał się nieprzyjemny zgrzyt. Nie dało się nic wyregulować. Po konsultacjach postanowiłem wymienić ponownie sprzęgło. Założyłem docisk i tarczę z wyjętego poprzednio silnika. Problem zniknął , ponownie była możliwość regulacji luzu na pedale sprzęgła. Cała operacja zajęła mi 3 godziny. Jak silnik się ”zaprze” to trwa to dużo dłużej.