problem z maglownicą

Witajcie. Zdjąłem drążki kierownicze z maglownicy w celu dostania się do wyrobionych kostek. Kiedy miałem odkręcone oblachowania i wyjęte kostki, nieopatrznie przekręciłem za daleko kierownicą i listwa zębata wyskoczyła poza ślimak kolumny kierowniczej. Czy jest jakiś sposób na przekonanie listwy, aby ta z powrotem ,,zagryzła” się z ślimakiem bez wymontowywania całego przedniego zawieszenia z auta? Zdjąłem lewy wahacz i gdy patrzę w rurę belki, widzę naprzeciw ślimaka taki tłoczek wypychany za pomocą sprężyny, a ma on chyba za zadanie dociskać listwę do wspomnianego ślimaka. Czy jest fizycznie możliwe wciśnięcie czymś tego tłoczka i jednocześnie wpychanie z drugiej strony listwy zębatej. Wiadomo, że w tym momencie trzeba jeszcze dodatkowo kręcić delikatnie w prawo kierownicą.
Miało być proste zaglądnięcie do kostek, a przez nieuwagę narobiłem sobie roboty...

Jest to możliwe, możesz to zrobić sam: nogami staraj się skręcić koło (musisz mieć założone drążki skrętne) a ręką wyposażoną w długi śrubokręt wepchnij w dół ten tłoczek dociskający maglownicę do zębatki. Wystarczy że tylko trochę wskoczy na swoje miejsce potem wkręcisz maglownicę na swoje miejsce za pomocą kierownicy. Ja tak miałem kilka razy i zawsze się udawało. Powodzenia

SERVICEMAN naprawę da się to wcisnąć śrubokrętem ja wybebeszałem całą przednią belkę.

rysunki maglownicy na stronie 21 http://2cvclub.pl/dokumentacja/Chapter6-FrontAxle.pdf

Dzięki Arku i SERVICEMANIE za pomoc, poradziłem sobie z tym ustrojstwem bez wyciągania belki z auta. Nie dałem rady wcisnąć tłoczka śrubokrętem bezpośrednio, tylko zastosowałem dźwignię. Najwięcej zabawy miałem z ustaleniem wjazdu listwy w ślimak tak, aby potem przy jeździe na wprost kierownica była ramieniem w dół. Trzeba było kilka razy powtarzać, aż do skutku. Pozdrawiam