atrapa - zagadka |
|||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › Rozwiązania techniczne... › atrapa - zagadka | |||||||
|
Dodany: 2014-07-03, 00:41:26
Mam taką atrapę, od lat. Mój tata jeździła nią w latach 80 i nigdy nie wiedzieliśmy od czego pochodzi, bo z kaczki chyba nie. Z drugiej strony na pewno nie jest to samoróbka. Ktoś wie co to k.. może być?
|
![]() |
(rozmiar: 1.41 MB, pobrań: 22) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 231.5 KB, pobrań: 17) | Pobierz |
Gdy nad ranem zajrzałem na forum, to od razu miałem skojarzenie z nerkami BMW. Czekałem. Byłem ciekaw reakcji innych. Atrapa nie jest oryginalna. Jest dopasowana do otworu w klapie, a zatem jest dorabiana specjalnie do kaczuszki. Ceny części aut zachodnich i koszty ich sprowadzenia były kiedyś spore. To spowodowało, że stosowano różne rozwiązania zamienne.
Ktoś robiąc tą atrapę najwyraźniej nawiązał do prostokątnych reflektorów. :)
No właśnie... czy to jest samoróbka? Ja w to wątpię. To musiała zrobić jakaś fabryka.
Jest to gruba nierdzewna blacha parsowana na prasie. Ona ma sferyczną zewnętrzną krawędź ewidentnie ”spod prasy”
Czegoś takiego nie dałoby się wykonać domowymi meetodami
Kubo, jesteś za młody, by zrozumieć pewne rzeczy. W minionym ustroju, w fabrykach i warsztatach toczyło się inne życie. Pracownicy dla siebie i znajomych tworzyli z materiałów firmy lub własnych i na firmowych maszynach różne cudeńka. Wtedy umiejętność obróbki metali i innych materiałów była na wysokim poziomie. Żadnych automatów i komputerów. Samopomoc istniała w wielu dziedzinach życia, była dość powszechnie przyjęta i akceptowana. Zmiany mentalności w tym zakresie po 1989 roku były trudne. Dziś już nikt o tym nie pamięta. Młodzi nie znają realiów epoki.
To - moim zdaniem - wyrób z fabryki lub przyzakładowego warsztatu, ale prywatny. Na indywidualne zamówienie. :)
P.S. Gdybyś go założył do kaczuszki, to miałbyś oryginalną, powstałą w epoce auta modyfikację. Rodzaj cennego zabytku. :)
Też mi się wydaje, że jest to samoróbka. Może być dobrze zrobiona, ale ciągle być samoróbką. Dawniej tworzono ręcznie całe nadwozia i to nie bylejakie nadwozia (a w zasadzie, do dzisiaj się to robi w szczególnych przypadkach), to dlaczego taka stosunkowo prosta atrapa miałaby być problemem dla kogoś, kto zna się na swojej robocie?