2cvclub - CO NOWEGO NA FORUM? - Powitania

użytkownik

T:0 P:15

Dodany: 2009-03-17, 11:31:14

Link

Witam wszystkich Kaczkocholików!
I dziękuje Kubusiu za zaproszenie! ..... przy okazji może jakieś piwo niebawem??... diabelek piwo

hurtownia2cv

użytkownik

T:135 P:1179

Dodany: 2009-03-17, 14:27:14

Link

[i]

2cvclub

Jak w temacie.
Wita i Zaprasza

Witam serdecznie.
Specjalnie zacytowałem treść powitania Admina, żeby uzmysłowić znamienny fakt:
TEMAT główny (noooo, nazwijmy to ”podtemat”) ;) brzmi: ->tu się przedstawiamy”.
I o ile na obecnym etapie zaglądają tu Sami Swoi, o tyle kiedyś - za sezon, epokę, pokolenie -
(wszak i ojcowie, i synowie JUŻ TERAZ kaczkami jeżdżą, czyż nie? A tylko patrzeć, jak zaczną jeździć synowie synów, czyli wnukowie ojców synów :D... Milczeniem pomijam fakt, że kacza zaraza obejmuje coraz szersze kręgi :p ...bynajmniej w Płocku. Już w tamte lato swoją obecność zasygnalizował HOFFMANN, kierowany przez człowieka, który wcześniej z kaczkami kontaktu nie miał. A na ten sezon wyjadą /jeśli zdążą odbudować auta../ dwie kolejne załogi - dwoma kolejnymi samochodami)
- zaglądać tu mogą ludzie, którym ciężko będzie połapać się w zawiłościach ”kto jest kto”

Sobie i nam wszystkim - życzę tego serdecznie :D

Zamysłem Admina było więc chyba (a przynajmniej POWINNO być) żeby przedstawienia te miały wydźwięk może nie tyle bardziej oficjalny, co - prezentacyjny)
Żeby dać dobry przykład - zacznę od siebie:

Jam jest dwojga imion Jacek Michał Ostapowicz.
Płocczanin z urodzenia. I choć różnymi zrządzeniami losu targany po całej Polsce – na tą chwilę nadal ( znów) z Płocka rozpoczynają swój szlak moje kacze wędrówki.
Citroeny to i pasja moja (przećwiczyłem i CX-y /pierwszy: GTi, drugi: srebrny Leader, trzeci i czwarty to zagazowane „zwykłe” 2,0/ i dwa GS-y i kaczek ..hhmm.. niech policzę.. Z tymi co mam obecnie – sześć) i swego czasu – sposób na życie. Niektórzy pamiętają pewno czasy, jak na Toruńskich zlotach stawiałem się firmówkami, jako pracownik płockiego Salonu Sprzedaży Citroena.
Albo – jak w Płocku właśnie, w Salonie Citroena właśnie – zorganizowałem zlot 2CV, na którym każdy dostał gratisowe tankowanie pod korek.
.....to se ne wrati....
A może i tak ? Kto wie :)

Obecnie mam na stanie zielona „wyścigową kaczkę”, po którą pojechałem aż do Bawarii, i Dollkę, ściągniętą het zza Dortmundu.
I ze dwie tony części zamiennych.. (ku utrapieniu mojej żony) :p

....dobry przykład dałem?
No to zapraszam w pójście w moje ślady – z osobistymi prezentacjami.

2cvclub

administrator

T:162 P:2184

Dodany: 2009-03-17, 18:20:54

Link

Właściwie, to ja pierwszy nie mogę rzucić kamieniem, gdyż nie jestem bez winy. Jacek ma rację, jak rozpocząłem, tak poszło. A rozpocząłem tak, bo zbyt dużo miałem prqacy nad rozkręceniem forum, żeby zwracać uwagę na pojedyńcze posty.

Więc niech będzie tak jak mądrzy radzą:

Nazywam się Jakub Jerzy Strzelecki, syn Mariana Jerzego, który to pierwszy dał sygnał do powstania Warszawskiego klubu 2CV. Drugiego najstarszego (po Toruńskim) klubu 2CV w Polsce. Jak tylko byłem na tyle stary, żeby zacząć robić to za niego. Zacząłem.
I kręciłem środowisko z małą przerwą na lata 2000-2004 kiedy to studiowałem w Lublinie.
Trzeba przyznać, że środowisko warszawskie już nigdy potem nie osiągnęło takiej konsolidacji jaka bywała w latach 1994-2000, choć rozpowszechnienie internetu pomaga ostatnio, czego efekten jest m.in. o forum.

2CV nie da się nigdy do końca zepsuć, ani do końca naprawić

2cvclub

administrator

T:162 P:2184

Dodany: 2009-03-17, 18:24:34

Link

doriss1

Witam wszystkich Kaczkocholików!
I dziękuje Kubusiu za zaproszenie! ..... przy okazji może jakieś piwo niebawem??... diabelek

Bardzo chętnie, nawet ostatnio próbowałem dzwonić do ciebie.

P.S.
Czekamy niecierpliwie na galerię fotek twojej kaczki, ze szczególnym uwzględnieniem tyego co ma najpiękniejsze, czyli jak wszyscy wiemy ;) - zderzaków. -

2CV nie da się nigdy do końca zepsuć, ani do końca naprawić

hurtownia2cv

użytkownik

T:135 P:1179

Dodany: 2009-03-28, 07:57:40

Link

Ponieważ, jak widzę z kilku już wypowiedzi – Kaczkowcy nie rodzą się od razu Kaczkowcami, tylko mają swoją wcześniejszą ( bądź równoległą) historię z inną motoryzacją – sugeruję Adminowi drobne zmiany w szkielecie Forum.
A mianowicie:
- żeby zmienił nazwę działu „Inne samochody” – na „Inne POJAZDY”
- i wtedy, w nim - jako następną grupę tematyczną dołożył jeszcze „INNE POJAZDY TEŻ SĄ NA ŚWIECIE”

...bo widzę, że wielu poopowiadałoby o swoich dwóch, lub trzech kołach.
W tym piszący te słowa.
A i Ty, Kuba, masz swoje życiowe epizody, wiem ;)

Co Wy na to ?

zloek

użytkownik

T:201 P:1444

Dodany: 2009-05-11, 10:05:50

Link

to ja też może się dokładniej przedstawie:)
Nazywam sie Łukasz i 12 lat spedziłem w holandii, tam zaczeła się moja przygoda z kaczką, kaczka to mój pierwszy samochód i mam go do dzis:)
Obecnie zajmuję się tworzeniem stron www i sprowadzaniem czesci do 2cv.
Tak wiec chetnych zapraszam:)

z kacem, w kacu, po kacie, pod kacem, nad kacem, przed kacem, skacowany, zakacowany, kic kac, poza kacem.

Administrator Wita
2cvclub › CO NOWEGO NA FORUM? › Powitania › Administrator Wita

doriss1 użytkownik T:0 P:15	Dodany: 2009-03-17, 11:31:14 Link Witam wszystkich Kaczkocholików! I dziękuje Kubusiu za zaproszenie! ..... przy okazji może jakieś piwo niebawem??...

hurtownia2cv użytkownik T:135 P:1179	Dodany: 2009-03-17, 14:27:14 Link [i] 2cvclub Jak w temacie. Wita i Zaprasza Witam serdecznie. Specjalnie zacytowałem treść powitania Admina, żeby uzmysłowić znamienny fakt: TEMAT główny (noooo, nazwijmy to ”podtemat”) ;) brzmi: ->tu się przedstawiamy”. I o ile na obecnym etapie zaglądają tu Sami Swoi, o tyle kiedyś - za sezon, epokę, pokolenie - (wszak i ojcowie, i synowie JUŻ TERAZ kaczkami jeżdżą, czyż nie? A tylko patrzeć, jak zaczną jeździć synowie synów, czyli wnukowie ojców synów :D... Milczeniem pomijam fakt, że kacza zaraza obejmuje coraz szersze kręgi :p ...bynajmniej w Płocku. Już w tamte lato swoją obecność zasygnalizował HOFFMANN, kierowany przez człowieka, który wcześniej z kaczkami kontaktu nie miał. A na ten sezon wyjadą /jeśli zdążą odbudować auta../ dwie kolejne załogi - dwoma kolejnymi samochodami) - zaglądać tu mogą ludzie, którym ciężko będzie połapać się w zawiłościach ”kto jest kto” Sobie i nam wszystkim - życzę tego serdecznie :D Zamysłem Admina było więc chyba (a przynajmniej POWINNO być) żeby przedstawienia te miały wydźwięk może nie tyle bardziej oficjalny, co - prezentacyjny) Żeby dać dobry przykład - zacznę od siebie: Jam jest dwojga imion Jacek Michał Ostapowicz. Płocczanin z urodzenia. I choć różnymi zrządzeniami losu targany po całej Polsce – na tą chwilę nadal ( znów) z Płocka rozpoczynają swój szlak moje kacze wędrówki. Citroeny to i pasja moja (przećwiczyłem i CX-y /pierwszy: GTi, drugi: srebrny Leader, trzeci i czwarty to zagazowane „zwykłe” 2,0/ i dwa GS-y i kaczek ..hhmm.. niech policzę.. Z tymi co mam obecnie – sześć) i swego czasu – sposób na życie. Niektórzy pamiętają pewno czasy, jak na Toruńskich zlotach stawiałem się firmówkami, jako pracownik płockiego Salonu Sprzedaży Citroena. Albo – jak w Płocku właśnie, w Salonie Citroena właśnie – zorganizowałem zlot 2CV, na którym każdy dostał gratisowe tankowanie pod korek. .....to se ne wrati.... A może i tak ? Kto wie :) Obecnie mam na stanie zielona „wyścigową kaczkę”, po którą pojechałem aż do Bawarii, i Dollkę, ściągniętą het zza Dortmundu. I ze dwie tony części zamiennych.. (ku utrapieniu mojej żony) :p ....dobry przykład dałem? No to zapraszam w pójście w moje ślady – z osobistymi prezentacjami.

2cvclub administrator T:162 P:2184	Dodany: 2009-03-17, 18:20:54 Link Właściwie, to ja pierwszy nie mogę rzucić kamieniem, gdyż nie jestem bez winy. Jacek ma rację, jak rozpocząłem, tak poszło. A rozpocząłem tak, bo zbyt dużo miałem prqacy nad rozkręceniem forum, żeby zwracać uwagę na pojedyńcze posty. Więc niech będzie tak jak mądrzy radzą: Nazywam się Jakub Jerzy Strzelecki, syn Mariana Jerzego, który to pierwszy dał sygnał do powstania Warszawskiego klubu 2CV. Drugiego najstarszego (po Toruńskim) klubu 2CV w Polsce. Jak tylko byłem na tyle stary, żeby zacząć robić to za niego. Zacząłem. I kręciłem środowisko z małą przerwą na lata 2000-2004 kiedy to studiowałem w Lublinie. Trzeba przyznać, że środowisko warszawskie już nigdy potem nie osiągnęło takiej konsolidacji jaka bywała w latach 1994-2000, choć rozpowszechnienie internetu pomaga ostatnio, czego efekten jest m.in. o forum. 2CV nie da się nigdy do końca zepsuć, ani do końca naprawić

2cvclub administrator T:162 P:2184	Dodany: 2009-03-17, 18:24:34 Link doriss1 Witam wszystkich Kaczkocholików! I dziękuje Kubusiu za zaproszenie! ..... przy okazji może jakieś piwo niebawem??... Bardzo chętnie, nawet ostatnio próbowałem dzwonić do ciebie. P.S. Czekamy niecierpliwie na galerię fotek twojej kaczki, ze szczególnym uwzględnieniem tyego co ma najpiękniejsze, czyli jak wszyscy wiemy ;) - zderzaków. - 2CV nie da się nigdy do końca zepsuć, ani do końca naprawić

hurtownia2cv użytkownik T:135 P:1179	Dodany: 2009-03-28, 07:57:40 Link Ponieważ, jak widzę z kilku już wypowiedzi – Kaczkowcy nie rodzą się od razu Kaczkowcami, tylko mają swoją wcześniejszą ( bądź równoległą) historię z inną motoryzacją – sugeruję Adminowi drobne zmiany w szkielecie Forum. A mianowicie: - żeby zmienił nazwę działu „Inne samochody” – na „Inne POJAZDY” - i wtedy, w nim - jako następną grupę tematyczną dołożył jeszcze „INNE POJAZDY TEŻ SĄ NA ŚWIECIE” ...bo widzę, że wielu poopowiadałoby o swoich dwóch, lub trzech kołach. W tym piszący te słowa. A i Ty, Kuba, masz swoje życiowe epizody, wiem ;) Co Wy na to ?

zloek użytkownik T:201 P:1444	Dodany: 2009-05-11, 10:05:50 Link to ja też może się dokładniej przedstawie:) Nazywam sie Łukasz i 12 lat spedziłem w holandii, tam zaczeła się moja przygoda z kaczką, kaczka to mój pierwszy samochód i mam go do dzis:) Obecnie zajmuję się tworzeniem stron www i sprowadzaniem czesci do 2cv. Tak wiec chetnych zapraszam:) z kacem, w kacu, po kacie, pod kacem, nad kacem, przed kacem, skacowany, zakacowany, kic kac, poza kacem.
Liczba wyświetleń: 2507 Oglądasz posty 11 - 16 z 16

Administrator Wita