Uchylna tylna szyba |
|||||||||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › Rozwiązania techniczne... › Uchylna tylna szyba | |||||||||||||
|
Dodany: 2011-02-04, 00:39:38
Wszyscy wiemy jak przyjemnie jest jechać ze zwiniętym dachem, o ile jeździmy tak po mieście. Przy prędkościach podróżnych, auto zamienia się w żagiel i czuć opór powietrza. Raz, że czuć przy przyspieszeniu a dwa, wskazówka paliwa też porusza się wtedy jak szalona |
||||||||||||
|
Dodany: 2011-02-04, 08:29:45
Rozwiązanie o jakim mówisz (jeśli dobrze zrozumialem) stosowano już pod koniec 60tych a potem wrócono do tego w końcówce 80tych.
|
![]() |
(rozmiar: 74.25 KB, pobrań: 94) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 89.57 KB, pobrań: 84) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 88.85 KB, pobrań: 100) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 84.47 KB, pobrań: 91) | Pobierz |
Raczej nie o takie rozwiązanie chodziło przedmówcy. Tym sposobem nie da się jechać po autostradzie - z otwartą klapą. Nie spotkałem się nigdy z uchylną tylną szybą, a i jest to technicznie raczej niemożliwe w fabrycznym samochodzie. Szyba jest ,, wmontowana ,, w dach, a ten z kolei przykręcony powyżej szyby wkrętami do nadwozia, poniżej zaś metalowa listwa. Jedynym rozwiązaniem byłoby zdejmować całkowicie dach na przejazd, lub mając doczepiony bagażnik , kłaść zrolowany dach z szybą na niego ( odkręcenie 2 wkrętów powyżej i wyczepienie zaczepu z otworu ) - szyba leży w poziomie. Takie rozwiązania nie zwiększają oporu powietrza, bo go nic nie ,, łapie ,,. Również długo myślałem nad tą sprawą, ponieważ dużo jeżdżę, a i na zloty mam kawał drogi. Przy dużych prędkościach strasznie kołowała struga powietrza po samochodzie, po karku co powodowało przewianie i przeziębienie gościa - mojej osoby. Rozwiązanie jakie zastosowało jest super, skończyło się ,, kręcenie powietrza ,, , można słuchać muzyki i ogólnie jest OK. Zastosowałem tzw. daszek letni - widoczny na fotce. Idealnie odrzuca strugę nad tylną szybą. Jest to rozwiązanie jeżeli jadą osoby tylko z przodu. Jeżeli jadą osoby również z tyłu, zakładam ,, daszek letni - długi ,, . POLECAM
![]() |
(rozmiar: 137.85 KB, pobrań: 76) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 44.02 KB, pobrań: 75) | Pobierz |
Też o tym myślałem, a raczej o czymś podobnym. A co koledzy by myśleli na dach z ”wszywaną” miękką tylną szybą, tak jak w większości kabrioletów.
Ja poszedłem dalej. Bo taki dach mam przygotoany do ”kurołaopa” w wersji bez tylnej klapy czyli brezent do samego dołu. Będę mógł zwinąć wszystko i włorzyć pod siedzenie.
Znalazłem ofertę na niemieckiej stronie
2CV, Sonnensegel blau-weiß gestreift, wird bei geöffneten Dach eingespannt! Ummantelung der mittleren Dachstrebe muss demontiert werden!
2CV62CV4
Artnr: 18410
54,90 EUR inkl. 19% MwSt
![]() |
(rozmiar: 41.96 KB, pobrań: 82) | Pobierz |
---|
Pomysł dobry ale trochę drogo jak za kawałek materiału.
Sklep z materiałami - dobra krawcowa i trochę rzepów i powinno wyjść taniej.
Jazda z otwartą klapą bagażnika Na pewno takie bagażnik ułatwiał załadowanie pralki Frani ale zdecydowanie nie jest to rozwiązanie na trasę
Ładny ten ”daszek letni” i pewnie poprawia opływowość przy jednoczesnym przewiewie w upalne dni, ale jest jedno ”ale” - nieba nie widać. Pomyślę jednak nad czymś takim na lato :)
Przeszukałem zapisane strony o 2CVkach i znalazłem zdjęcie rozwiązania, o którym pisałem na początku. Okazało się, że to nie szyba jest uchylna a cały ten element dachu razem z nią. Na fotce widać.
![]() |
(rozmiar: 262.21 KB, pobrań: 79) | Pobierz |
---|
To wcale nie tak, jak sądzicie.
Prawa aerodynamiki są bardziej skomplikowane, niż by się zdawało.
O czym mówię?
Ano - przejedzcie się kawałek ze zrolowanym dachem i ....ze zdjętą klapą bagażnika.
Próbował tak ktoś?
...Ano właśnie...
A ja próbowałem.
Wyjąłem tylną kanapę, zdjąłem klapę i wiozłem na działkę ławki ogrodowe.
....i omal mi oczy nie wypłynęły - od tego pyłu, który podrywany był z podłogi i wirował po całym aucie....
Nigdy więcej takich przeciągów!
W programie pogromcy mitów robiono kiedyś test co jest bardziej aerodynamiczne - pickup z tylną klapą na dół czy do góry (zamkniętą).
Okazało się że zdecydowanie z zamkniętą bo tworzyła się tam strefa słabo wirującego powietrza omijana przez główną strugę a przy klapie opuszczonej strumień powietrza opływający kabinę musiał ”zamykać się” aż do podłogi skrzyni ładunkowej i powodował potężne podciśnienie - opory. Pokonanie ”ściany” powietrza to jedno, bardzo ważne jest to jak powietrze się ”zamyka” za pojazdem i czy nie próbuje nas zassać z powrotem ;-)