|
Dodany: 2011-08-19, 14:31:16
Nius podaje za portalem złomnik:
”W hiszpańskiej prasie pojawiła się ciekawa informacja: pan Joaquin Roca z Lierganes w Kantabrii, mimo ukończenia wieku 100 lat nadal codziennie przemieszcza się swoim samochodem. Ze względu na schorzenie kręgosłupa, nie może już za bardzo chodzić, ale może wciąż jeździć. Choć w Hiszpanii w wieku 95 lat należy oddać prawo jazdy, są wyjątki – pan Joaquin trzy miesiące temu ponownie zdał egzamin odnawiający ważność dokumentu na kolejny rok. Kierowca z 60 latami doświadczenia za kółkiem mówi, że jazda samochodem zawsze wydawała mu się łatwa i że przez cały okres swojej kariery tylko dwa razy dostał mandat – za nieprawidłowe parkowanie i za zignorowanie znaku “stop”. Pan Joaquin jeździ od nowości swoim Citroenem Dyane 6. Auto sprawuje się podobnie jak jego właściciel – mimo podeszłego wieku nie ma zamiaru się poddawać ani przestawać jeździć. Złomnik życzy panu Joaquinowi kolejnych stu lat za kierownicą (El Zuomnico desea a señor Joaquín cien años más al volante).”
Ostatnio edytowany przez: 2cvclub, 2011-08-19 14:31:35
Załączniki
dyanea.jpg
|
(rozmiar: 43.49 KB, pobrań: 69)
|
Pobierz
|
|
|
Dodany: 2011-08-19, 23:27:18
”...jego właściciel – mimo podeszłego wieku nie ma zamiaru się poddawać ani przestawać jeździć”.
Oto ,ktoregos dnia zaczepil mnie przygluchy sasiad . Raptem zaczal gratulowac mi doskonalego zdrowia, wigoru, i szczegolnie zazdroscil mi
witalnosci ”w tym wieku”. Ze co dzien i rano i wieczorem... Troche mnie zaskoczyl. Pomyslalem i doszedlem. A, o to sasiadowi chodzi! To moja ”PAMIATKA SLUBNA” co dzien, rano i wieczorem, dla linii, skacze po pol godziny dziennie na skakance. A ze panele skrzypia...
|