2cvclub - KUPIĘ / SPRZEDAM - SPRZEDAM - jest kaczka do sprzdania

hurtownia2cv

użytkownik

T:135 P:1179

Dodany: 2012-04-02, 22:20:33

Link

karas8383

tak jest piwko piwo

.
wolę mieć dorabiane blachy, niż nie mieć ich wcale.
co do piaskowania, to nie dam już tam nawet szyny kolejowej.

czyjegoś nr telefonu nie będę dawał na forum, bo może sobie tego ten ktoś nie życzy.

Piwko dobra rzecz. smiech

Chętnie z Tobą, Karas, wychylę je przy najbliższej sposobności, bo nic do Ciebie nie mam piwo

Dysput ten wiodę nie po to, żeby się czepiać, a – żeby uzmysłowić czytającym nasze Forum (bo to nie tylko „zamknięty pokój pogaduszek”! Miejmy świadomość, że czytać nas mogą wszyscy obywatele CAŁEGO ŚWIATA .. o ile znają nasz piękny język, lub biegle posługują się jakimś translatorem), że „restaurowanie auta” to trudny, skomplikowany, a przede w wszystkim – odpowiedzialny proces.
Siedzę w tych autach ćwierć wieku, wiele ich już uratowałem od zagłady, kilka doprowadziłem do niezłego stanu…a miałbym opory nazwać samego siebie wytrawnym restauratorem.
”Drugą kaczkę robi się dla przyjaciela” – powiedział niedawno Arekban w innym temacie.
…Ale czy Ty, Karas, swoją pierwszą sprzedałeś już wrogowi ? smiech

Masz rację - masz prawo decydować jakie blachy (i czy w ogóle) chcesz mieć W SWOIM aucie. Dla mnie to możesz je dorobić z papy, tapety, czy ceraty w kratkę – nie interere mnie to.
Ale jeśli chcesz swoją działalność nazywać restaurowaniem – to obliguje Cię to do używania części o stopniu oryginalności najwyższym z możliwych do osiągnięcia.
…Zdawałoby się, że to takie podstawowe ABC, że nie potrzeba specjalnej dydaktyki, a jednak… :/
A jeśli ktoś życzy sobie sprzedać swoje auto, to raczej powinien też życzyć sobie podać jakiś kontakt.
…czy się mylę ?

Ostatnio edytowany przez: hurtownia2cv, 2012-04-02 22:33:41

Fougasse

użytkownik

T:35 P:566

Dodany: 2012-04-02, 22:30:00

Link

Chłopaki tak sobie myślę po kilku głębszych smiech , że Karas8383 stworzył nowy...kultowy temat!

Kaczulka Fan, czyli...2cv6 Charleston gris power!

krzys

użytkownik

T:60 P:511

Dodany: 2012-04-02, 22:31:54

Link

Fougasse ty też jesteś po kilku głębszych? piwo rotfl

2cv

Fougasse

użytkownik

T:35 P:566

Dodany: 2012-04-02, 22:37:27

Link

Toż tak Panie Krzysiu . Pisałem przecie, że jest procent do wypicia!

Kaczulka Fan, czyli...2cv6 Charleston gris power!

karas8383

użytkownik

T:11 P:65

Dodany: 2012-04-02, 22:40:16

Link

No wiesz ”odrestaurował” bym w 100% na oryginalnych blachach.
Niestety moje skromne środki finansowe już się skończyły.

Gdybym wiedział wcześniej, to moją też bym Tobie dał do uratowania.
Nie sprzedam mojej wrogowi, sam się będę z nią męczył do śmierci.
Jakie sobie piwo nawarzyłem, takie będę musiałpić
Władowałem za wiele kasy, i nikt mi tego nie zapłaci.

kryptek

użytkownik

T:93 P:1174

Dodany: 2012-04-02, 22:58:25

Link

Jacku nie męcz już chłopaka diabelek
Piszesz że : a miałbym opory nazwać samego siebie wytrawnym restauratorem. ... To może przysłać Ci Magdę Geslerową ????? Ona zrobi z Ciebie wytrawnego........ smiech smiech smiech
Przeglądam dzisiaj forum i widzę ciężkie tematy . Więcej luzu......
Jest dobrze...... pozwolono nam dłużej pracować , dostaliśmy podwyżki (co prawda wody i benzyny )a więc cieszmy się ,,,,,ze żyjemy , mamy kaczki i mamy co przy nich robić.
Fougasse masz rację.. Bez piwo piwo tego się nie da zrozumieć

Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....

hurtownia2cv

użytkownik

T:135 P:1179

Dodany: 2012-04-02, 22:59:24

Link

Podjąłeś SŁUSZNĄ decyzję, rozpoczynając przywracanie jej do życia we własnym zakresie.
Raz – bo skoro środki już Ci się skończyły, to przy oddaniu jej do roboty komuś innemu skończyłyby Ci się jeszcze szybciej (a „jeszcze jeszcze szybciej”, jeśli ten ktoś miałby trzymać się rygorystycznych założeń oryginalności)
Dwa – bo miałeś możliwość popróbowania zarówno sukcesów, jak i porażek związanych z tym procesem.
Trzy – dało Ci to więc początki doświadczenia. Od czegoś trzeba zacząć.

Zawsze natomiast możesz pytać.
Na tym Forum nikt nigdy nikomu nie żałował rad i informacji.

…nooo, może z wyjątkiem numerów telefonów… ;)

Ostatnio edytowany przez: hurtownia2cv, 2012-04-02 23:04:46

hurtownia2cv

użytkownik

T:135 P:1179

Dodany: 2012-04-02, 23:02:42

Link

kryptek

Jacku nie męcz już chłopaka diabelek

Ależ Andrzejku... ja nic do Niego nie mam usmiech

Ja tylko tak - ”dlia paddzierżenija razgawora”.... smiech

kryptek

użytkownik

T:93 P:1174

Dodany: 2012-04-02, 23:05:32

Link

No to ”haraszo” i ”na zdarowie” piwo

Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....

sindbad1947

użytkownik

T:52 P:710

Dodany: 2012-04-03, 00:49:56

Link

smutas Oj brzydko pijecie a ja to co pytanie pytanie . To wasze zdrowie piwo piwo

jest kaczka do sprzdania
2cvclub › KUPIĘ / SPRZEDAM › SPRZEDAM › jest kaczka do sprzdania

hurtownia2cv użytkownik T:135 P:1179	Dodany: 2012-04-02, 22:20:33 Link karas8383 tak jest piwko . wolę mieć dorabiane blachy, niż nie mieć ich wcale. co do piaskowania, to nie dam już tam nawet szyny kolejowej. czyjegoś nr telefonu nie będę dawał na forum, bo może sobie tego ten ktoś nie życzy. Piwko dobra rzecz. Chętnie z Tobą, Karas, wychylę je przy najbliższej sposobności, bo nic do Ciebie nie mam Dysput ten wiodę nie po to, żeby się czepiać, a – żeby uzmysłowić czytającym nasze Forum (bo to nie tylko „zamknięty pokój pogaduszek”! Miejmy świadomość, że czytać nas mogą wszyscy obywatele CAŁEGO ŚWIATA .. o ile znają nasz piękny język, lub biegle posługują się jakimś translatorem), że „restaurowanie auta” to trudny, skomplikowany, a przede w wszystkim – odpowiedzialny proces. Siedzę w tych autach ćwierć wieku, wiele ich już uratowałem od zagłady, kilka doprowadziłem do niezłego stanu…a miałbym opory nazwać samego siebie wytrawnym restauratorem. ”Drugą kaczkę robi się dla przyjaciela” – powiedział niedawno Arekban w innym temacie. …Ale czy Ty, Karas, swoją pierwszą sprzedałeś już wrogowi ? Masz rację - masz prawo decydować jakie blachy (i czy w ogóle) chcesz mieć W SWOIM aucie. Dla mnie to możesz je dorobić z papy, tapety, czy ceraty w kratkę – nie interere mnie to. Ale jeśli chcesz swoją działalność nazywać restaurowaniem – to obliguje Cię to do używania części o stopniu oryginalności najwyższym z możliwych do osiągnięcia. …Zdawałoby się, że to takie podstawowe ABC, że nie potrzeba specjalnej dydaktyki, a jednak… :/ A jeśli ktoś życzy sobie sprzedać swoje auto, to raczej powinien też życzyć sobie podać jakiś kontakt. …czy się mylę ? Ostatnio edytowany przez: hurtownia2cv, 2012-04-02 22:33:41

Fougasse użytkownik T:35 P:566	Dodany: 2012-04-02, 22:30:00 Link Chłopaki tak sobie myślę po kilku głębszych , że Karas8383 stworzył nowy...kultowy temat! Kaczulka Fan, czyli...2cv6 Charleston gris power!

krzys użytkownik T:60 P:511	Dodany: 2012-04-02, 22:31:54 Link Fougasse ty też jesteś po kilku głębszych? 2cv

Fougasse użytkownik T:35 P:566	Dodany: 2012-04-02, 22:37:27 Link Toż tak Panie Krzysiu . Pisałem przecie, że jest procent do wypicia! Kaczulka Fan, czyli...2cv6 Charleston gris power!

karas8383 użytkownik T:11 P:65	Dodany: 2012-04-02, 22:40:16 Link No wiesz ”odrestaurował” bym w 100% na oryginalnych blachach. Niestety moje skromne środki finansowe już się skończyły. Gdybym wiedział wcześniej, to moją też bym Tobie dał do uratowania. Nie sprzedam mojej wrogowi, sam się będę z nią męczył do śmierci. Jakie sobie piwo nawarzyłem, takie będę musiałpić Władowałem za wiele kasy, i nikt mi tego nie zapłaci.

kryptek użytkownik T:93 P:1174	Dodany: 2012-04-02, 22:58:25 Link Jacku nie męcz już chłopaka Piszesz że : a miałbym opory nazwać samego siebie wytrawnym restauratorem. ... To może przysłać Ci Magdę Geslerową ????? Ona zrobi z Ciebie wytrawnego........ Przeglądam dzisiaj forum i widzę ciężkie tematy . Więcej luzu...... Jest dobrze...... pozwolono nam dłużej pracować , dostaliśmy podwyżki (co prawda wody i benzyny )a więc cieszmy się ,,,,,ze żyjemy , mamy kaczki i mamy co przy nich robić. Fougasse masz rację.. Bez tego się nie da zrozumieć Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....

hurtownia2cv użytkownik T:135 P:1179	Dodany: 2012-04-02, 22:59:24 Link Podjąłeś SŁUSZNĄ decyzję, rozpoczynając przywracanie jej do życia we własnym zakresie. Raz – bo skoro środki już Ci się skończyły, to przy oddaniu jej do roboty komuś innemu skończyłyby Ci się jeszcze szybciej (a „jeszcze jeszcze szybciej”, jeśli ten ktoś miałby trzymać się rygorystycznych założeń oryginalności) Dwa – bo miałeś możliwość popróbowania zarówno sukcesów, jak i porażek związanych z tym procesem. Trzy – dało Ci to więc początki doświadczenia. Od czegoś trzeba zacząć. Zawsze natomiast możesz pytać. Na tym Forum nikt nigdy nikomu nie żałował rad i informacji. …nooo, może z wyjątkiem numerów telefonów… ;) Ostatnio edytowany przez: hurtownia2cv, 2012-04-02 23:04:46

hurtownia2cv użytkownik T:135 P:1179	Dodany: 2012-04-02, 23:02:42 Link kryptek Jacku nie męcz już chłopaka Ależ Andrzejku... ja nic do Niego nie mam Ja tylko tak - ”dlia paddzierżenija razgawora”....

kryptek użytkownik T:93 P:1174	Dodany: 2012-04-02, 23:05:32 Link No to ”haraszo” i ”na zdarowie” Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....

sindbad1947 użytkownik T:52 P:710	Dodany: 2012-04-03, 00:49:56 Link Oj brzydko pijecie a ja to co . To wasze zdrowie
Liczba wyświetleń: 3929 Oglądasz posty 11 - 20 z 38