Golub-Dobrzyń 2012

Kto z was się wybiera? Widzę na stronie poznańskiego Klubu datę 22 września. To już po sesji poprawkowej, więc poważnie rozważam przyjazd ;) Przywiózłbym co nieco LHM-u własnej roboty ;) A więc jak będzie? Czy może komuś znane są dalsze szczegóły?

z tego co wiem, Golub będzie NA 99,99% 22-23 09 2012.
Ja się wybieram

ja będę :) tylko nie wiem czy kaczką bo walnęła mi pompa hamulcowa i nie wiem czy to tej pory jakąś znajdę bądź naprawie starą. a jakaś stronę ze szczegółami mogę dostać

trochę szczegółów na www.citroenklub.pl

Kilka dni temu miałem przyjemność dostać zaproszenie na Golub - na moją skrzynkę, bezpośrednio od Maćka.
Przesłałem je dalej osobom, których nie było na liście dystrybucyjnej tego maila.
Przecudnie zaskoczył mnie swoim ”odpisem” - dzielny rycerz Krzysztof G (który to ostatnio widziany był..aż na ”Wirgini”, gdzie przyjechał ”jako ciura obozowy na ośle od Niemców w walce pozyskanym”. Dla przypomnienia - fotka owego rycerza w moim skromnym towarzystwie:
http://tnij.com/wLBr3

Przecudność onego odpisu jest tak wielka i tak doskonale utrzymana w duchu zapowiadanej imprezy, iż pozwalam sobie przytoczyć ją w całości:

Witaj Luby Komturze
Niestety mój rumak okulał, azaliż według znamienitego balwierza i przy kuracyji wszelakiej, swej mocy nawet w tym roku nie posiędzie i do walki nie stanie.
Dufam iż w leciech następnych odzyska swój rynsztunek bojowy godzien reprezentacji w tak znamienitym gronie a i wnętrzności boleć go przestaną. Obiecuję iż karmić go będę suto, nie szczędząc obroku i owsa.
Tedy naszej obecnośći w szyku zaniechać muszę.
Jedynie jako ciura obozowy na ośle od Niemców w walce pozyskanym, lub konia bojowego angielskiej krwi dosiadłwszy, forsownym marszem przybyć może byłbym w stanie, chocia to szmat drogi a lasy okoliczne do dziś bezpieczne nie są gdyż opryszkowie i pachołki zaczajeni na skraju dróg okrutnie następują, wykupu dla pana swego w Pałacu Mostowskich na Mazowszu osiadłego, żądając.
Jakowoż myśli moje i serce przy was ostanie i ufam iż zgromadzenie takowe bez heroldów czyn ten głoszących wszelakiemu pospólstwu ostać się nie może.
Ducha na Zamku nie maż a jedynie białogłowa Brunchilda z murów zamkowych wybranym gościom ukazować się potrafi. Chyba że duch nowyż po zgonie ostatniego kasztelana na Zamku niejakiego Zygmunta Kwiatkowskiego objawionym został i on jako Dusza pokutująca po nocy mury zamkowe obchodzi i blanki opatruje.
Salwe
Pan na włościach okolic Warszawy osadzon, Gantnerem od wieków zwany, gród swój iłżecki przed laty opuściwszy

niczym średniowieczny bard :D

Jeszcze a propos Golubia.
Pytanie ogólne:
Nie znalazł by ktoś miejsca dla mnie w kaczce (albo czym innym) co to jedzie na Golub?

Kuba - mogę Cie zabrać :)

Nie wiecie czy jakis nocleg jest w planach czy trzeba na własną ręke coś załatwiać ?

W cenie masz nocleg i wyżywienie. Duch Białej Damy gratis.