Jeszcze jeden pomysł na nowe 2CV

Który to już raz? I pomysł coraz bardziej odległy od pierwowzoru. http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Citroen-2CV-powroci,wid,15220101,wiadomosc.html

I jeszcze tutaj garść domysłów:
http://moto.pl/MotoPL/1,88389,13145054,Powrot_Citroena_2CV.html#BoxMotoTxt

Pomijając już nawet zawieszenie czy to, że będzie dostępny diesel, to Citroen strzeli sobie takim 2CV w pięte. Co ja mówię, nie w pięte, strzeli sobie jednocześnie w pięty, w kolana, w łokcie i rykoszetem trafi w głowę.
To co łączy Fiata 500, Mini czy New Beetle to to, że nadwoziem nawiązują do swoich przodków. Przestały być tanimi samochodami dla ludu a za to są gadżetami, taka ładna 500tka przy kobiecie jest jak biżuteria albo modna torebka. A Citroen co? Zrobi tego C-Cactusa, który nijak nie wygląda jak 2CV (porównując nową 500tkę ze starą 500tką to 2CV do C-Cactusa ma się jak Veyron do ciągnika Ursus c330) i myśli, że ktoś się na to nabierze.
Jeśli już koniecznie chcą zrobić nowe 2CV to z przedstawionych do tej pory conceptów najlepiej pasuje Revolte. Gdyby tylko zeszli trochę na Ziemię z projektem wnętrza, to śmiało mogliby to sprzedawać pod nazwą 2CV.

Bardziej, niż to, co planuje Citroen wkurzają mnie slajdy. Znacie to www.bezslajdow.pl ?
I już spokój .