Citroen CX

2cvclubINNE POJAZDY Inne Citroeny też są n...Citroen CX
 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2009-03-16, 14:40:57

no własnie, jutro kupuje citroen CX gti.
i tak sobie pomyslałem, że może ktoś też ma takiego?

 
offline hurtownia2cv
użytkownik
T:135 P:1179
Dodany: 2009-03-16, 22:14:44

Tylko nie mów, że tego srebrnego PRESTIGE z kremowymi skórami????

...ja sobie na niego zęby ostrzę :p

(pozdrowienia z Płocka)

 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2009-03-17, 18:00:48

nie nie spoko, kupuje szarego gti 2,5.
nie ma go nigdzie w internecie wiec spoko:)

 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2009-03-17, 18:01:36

a wlasnie, jakie miales doswiadczenia z CX?

 
offline 2cvclub
administrator
T:162 P:2184
Dodany: 2009-03-17, 21:34:38

To kiedy można oglądać nabytek?

 
offline hurtownia2cv
użytkownik
T:135 P:1179
Dodany: 2009-03-17, 23:44:42

Moje doświadczenia z CX-em... :)
Hmm..W pierwszego wdepnąłem całkowicie przypadkiem.
Długa historia. Korzeniami sięgająca ......Fiata 125 kombi, zwanego pieszczotliwie „karetką”.
Jeździłem nią sobie w najlepsze, gdy odwiedził mnie daaaawny kolega. (Kiedyś mieszkał w Płocku, później się ożenił gdzieś w Polsce i wyjechał. Teraz przyjechał do Płocka na jeden dzień, załatwiać jakieś urzędowe sprawy). Napiliśmy się trochę wody mineralnej ;) zanocował więc u mnie. Długie Polaków nocne rozmowy spowodowały, że zapragnął teraz on być właścicielem karetki. Nazajutrz ruszyliśmy więc w drogę. Plan bowiem był taki, że jedziemy na jazdę próbną....do niego do domu (gdzieś we Wielkopolsce, sam już nie pamiętam...). Tam dostaję pieniądze za auto i wracam sobie pociągiem.
Nawet nic się po drodze nie zepsuło:)
Wjeżdżamy na podwórko, koleś dumnie prezentuje auto teściowi i mówi „to niech tata da z tych pieniędzy z szafy – to zapłacę za auto”. A teść na to: ”synek, wczoraj właśnie kupiłem prosiaczki”
....upsss.... plan się zawalił.... Kasy za auto nie ma, transakcja się zawaliła. Co gorsze – nawet nie mam kasy na paliwo z powrotem, a do domu – jakieś 250 km.. Pat totalny.
A wtem koleś mówi: „ ok, to niech karetka zostanie, bo mi potrzebna , a ja Ci dam w zastaw rumuna. I jeszcze całego zapakuję Ci workami z ziemniakami. A jak prosiaczki podrosną i się je sprzeda, to za te 3- 4 miesiące znów przyjadę do Płocka. Oddam pieniądze, zabiorę rumuna.”
Początek lata był. Pomyślałem: „..hhmm.. rumun ? czemu nie ?”
...i tak (niebacznie..) wszedłem w posiadanie przepięknej terenówki - ARO....

(wszystko pięknie, tylko gdzie tu mowa o CX-ie, tak ? ) :p

Lato minęło szybko. Koleś się nie pokazał. Nie odezwał. Nie napisał.
Przyszła jesień.
.....rumun, jak niedzwiedź, zapadł w sen zimowy....
Ocknął się z niego dopiero w kwietniu następnego roku.

Przez cały ten czas z coraz większą rozpaczą próbowałem skontaktować się z kolegą. Totalnie bez skutku. Listy polecone wracały, a ja nie miałem ani ochoty, ani pieniędzy, by zaryzykować kolejną wyprawę do niego.
Przez cały ten czas – dawałem ogłoszenia do wszystkich możliwych gazet ogłoszeniowych „Sprzedam ARO”.
(ciężko uwierzyć, ale był to czas, kiedy jeszcze ......nie było internetu!)
Cisza.
...po kilku miesiącach zadzwonił JEDEN potencjalny chętny - „czy tylko sprzedaż wchodzi w grę, czy ewentualnie zamiana?”
Miałem tak dość tego auta, że zamieniłbym się na ...cokolwiek:) ale z ciekawości zapytałem „a na co?”
„Na Citroena CX” – padła odpowiedz.
„ok., gdzie się możemy spotkać, żeby obejrzeć auta i porozmawiać?”
„i tu właśnie jest problem” – powiedział pan – „bo ja z Katowic jestem”..............
Moja rozpacz sięgnęła dna. Co prawda „mowa – trawa”, pan poprosił o adres „bo jakby może jechał kiedyś gdzieś przez Płock, itd.”....
Minęły ze dwa tygodnie, zapomniałem o sprawie.
Jakież było moje zdziwienie, gdy któregoś wieczoru (bez jakiegokolwiek telefonu wcześniej!) – pukanie do drzwi. „ma pan jeszcze to ARO? Bo jadę właśnie z Warszawy, to zajrzałem. Chce pan zejść na dół, CX-a zobaczyć ?”
....mało się nie posrałem w gacie ze szczęścia!!!!!!!
Na parkingu stał - przepiękny, jeszcze gorący ”z trasy” - ...........SZARY GTI.........

 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2009-03-18, 08:06:03

piekna opowieść:)
kurcze teraz to juz nie wiem czy takie rzeczy sie dzieja jak kiedys.
chyba trzeba sie wyprowadzic z Polski do Rumunii, zabrac bude kaczki, postawic na dwa kola, na przodzie przywiazac osła i w droge:)

Po cxa jade o 10, cierpliwosci.
Moze zdaze dzis wpasc do ciebie Kuba.

PICT9863.JPG
Plik: PICT9863.JPG

spinaczZałączniki
PICT9863.JPG PICT9863.JPG (rozmiar: 124.18 KB, pobrań: 114) Pobierz
 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2009-03-18, 13:26:50

no to jestem juz szczesliwym posiadaczem CX-a:)
jest z 1982 roku:) Starszy od mojej kaczuszki:) Starszy braciszek.

PICT9864.JPG
Plik: PICT9864.JPG

spinaczZałączniki
PICT9864.JPG PICT9864.JPG (rozmiar: 140.97 KB, pobrań: 104) Pobierz
 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2009-03-18, 17:42:36

:)

P1080088.JPG
Plik: P1080088.JPG

spinaczZałączniki
P1080088.JPG P1080088.JPG (rozmiar: 59.55 KB, pobrań: 91) Pobierz
 
offline zloek
użytkownik
T:201 P:1444
Dodany: 2009-03-22, 09:37:54

Pojechałem tym CX-em do Poznania z Warszawy, Jeachałem jakies 130km/godz, dystans to okolo 320km. Moj CX pali 7,8l/100km. Niesamowicie oszczedny:)

Liczba wyświetleń: 7613
Oglądasz posty 1-10 z 46
 
Nazwa forum:
2cvclub
Opis forum:
Międzyklubowe Forum Miłośników Samochodu Citroen 2CV w Polsce
Kategoria forum: Motoryzacja
Liczba użytkowników: 133
Odwiedzin dziś (łącznie): 206 (440952)
Postów: 21183 / Tematów: 1899
Pliki załączone w tym temacie:
 
Najaktywniejszy użytkownik:
Tematów: 162 / Postów: 2184
Ostatnio aktywne tematy:
(2014-11-16, 17:36)
(2014-11-16, 17:34)
(2014-11-06, 13:09)
Użytkownicy forum
Administracja forum: Brak uprawnień
Użytkownicy forum: Brak uprawnień