Citroen CX

ja pamietam czasy kiedy to po 13 latach mieszkania w holandii przeprowadziłem sie do Polski i przyjechalem kaczka w chyba 2001 roku.
W 2002 czy 2003 byla tez taka zima co było -20 stopni, ja wtedy na codzien jezdzilem kaczka i pojechalem w ten mroz do holandii, mialem na sobie dwa koce i zatrzymywalem sie po drodze na kazdej, KAZDEJ ztacji benzynowej zeby odmorozic palce u stop.
Kaczka dojechala cudem, skonczyly mi sie przerywacze wiec ostatnie 100km jechalem 50km/godz.

Cuda na kiju, niestety nie mam zdjec.

Chyba tej zimy byłem zmuszony na wycieczkę kaczką do ostrowa wielkopolskiego(powyżej 400km w jedną stronę). Nie było tak źle, nie używałem koców itp. Jak się kaczka nagrzała to jechałem bez kurtki, w nogi akurat było mi ciepło, najgorzej głowa, czapki nie zdejmowałem. Zimno leciało od dachu. A żeby nie było tak miło wracając padło mi ładowanie. Nieplanowany nocleg u Zbyszka we Wrześni i jego pomoc- bezcenne.

Proponuję przenuiść tą dyskusję do zakłądki ”turystyka kaczkowa czyli śmiałe wyprawy itd”, jako że nie można przenieść częsci tematu proponujkę, ”przepisać go” jeszcze raz tam.

Wbrew pozorom to nasze wąskie opony są atutem jazdy w taką pogodę.

no wiec przedwczoraj moj cx jeszcze ze mna rozmawiał, wczoraj go olałem na cała dobę bo miałem ważniejsze rzeczy na głowie.

Dzis za to koniecznie potrzebowałem pojechac na zakupy.
Cx strzelił focha, powiedział tylko ..... eełłł eełłł ełł e e.

Tak wiec wymontowałem akumulator z kaczki i wsadziłem go do CXa:)
tak wiec jest mniejszy, ale nie miałem inne pomysła.

CX na to eełł ełlłł bbrrrrbbbbrrr eeeł eeełłl e.

Na termometrze -12, a wiec biore torbe i ide do Reala 3km na piechotke.
Kupiłem prostownik, tym razem ten droższy.
Podłaczyłem CXa i sie udało. Pierwsze 5 minut chodził jakby na 3 cylindrach, potem już chyba załapał reszte.

A więc tak dzis spędziłem sobotę:)

Zobaczymy czy jutro Pan hrabia zechce ze mna gadac.

Może ktoś doradzi; przy wstępnych oględzinach CX’a na co szczególnie wytężyć oko i ucho? Jakie są punkty newralgiczne itp.

-z góry dzieki.

a więc tak:

ważne do sprawdzenia:

1. przewody hydrauliczne czy są stare i czy ciekną
2. czy auto opada szybko czy wolno po zgaszeniu silnika
3. sprawdzić czy przy opadaniu silnika słychac stuki/ tik tik
4. czy wszystko co elektryczne działa
5. korozja od spodu i wewnątrz błotników i progi
6. jeśli ma szyberdach to czy nie przecieka bo nie ma już produkowanych uszczelek
7. poza tym sprawdzić wszystko tak jak w innych samochodach, sprzęgło, hamulce, zbieżność, czy bierze olej, moc silnika, skrzynia biegów itp.

Chcesz kupić CXa? A jaki to jest model i jaki rocznik i skąd?

Dzięki wielkie Łukasz, właśnie o takim wypunktowaniu marzyłem
Jade jutro zerknąć CX’a. Informacji mało, widziałem tylko niewyraźne foto z którego wywnioskowałem jeno że to model z końca 70tych-początku 80tych, maść brązowy metalic, sporo chromu, zderzaki metalowe. Może pallas, athena?

Athena żadki model. Cenny. Piękne są te na chromowanych zderzakach.

To owe jedyne foto fragmentu CX’a jak narazie: