2cvclub - TECHNIKA KACZKOWA - Rozwiązania techniczne...

White_Duck

użytkownik

T:27 P:650

Dodany: 2011-09-28, 22:00:40

Link

zbyhu

Jak to nie było jej widać? Przecież podczas egzaminu na prawo jazdy jest sprawdzany wzrok. Jeżeli sąd by uznał, że masz prawo wymusić pierwszeństwo, bo nie widziałeś samochodu bez świateł W DZIEŃ, to tym bardziej mógłbyś nie widzieć pieszego na przejściu dla pieszych i go bezkarnie zabić.
Nie róbmy z ludzi inwalidów!

Ale mi nie chodzi o to, czy ktoś widzi, czy nie widzi, tylko o przepisy, które są przepisami i jak trafisz na takiego, co wie jak z przepisami się obchodzić, to się na nim przejedziesz.
Jest przepis, mówiący, że masz używać świateł 24h/dobę, możesz je zastąpić dziennymi ale tu znowu musisz spełniać zasady montażu zapisane w przepisach i nikogo nie interesuje czy według ciebie wszyscy i tak cię widzą, czy jest dzień, czy pierwszy dzień wiosny, czy akurat jest 21:37 i zmarł papież, czy martwy prezydent zmartwychwstał, przepis jest przepisem i musi być spełniony. Żaden sąd nie uzna, że miałem prawo wymusić pierwszeństwo, za to każdy jeden przyzna mi racje, że była możliwość niezauważenia samochodu marki X ze wzglęgu na niewłaściwy montaż świateł, co nie zwalnia mnie z odpowiedzialności za spowodowanie stłuczki ale rzuca nowe światło na całe zdarzenie.

zbyhu

T:0 P:6

Dodany: 2011-09-28, 22:00:44

Link

2cvclub

Mówisz jak jest czy jak powinno być?

Mówię jak jest przy założeniu, że nieprawidłowo zamontowane swiatła do jazdy dziennej mogą być przyczyną wypadku w dzień (a w szczegolności - niezauważenie samochodu w dzien).

Ostatnio edytowany przez: zbyhu, 2011-09-28 22:01:50

zbyhu

T:0 P:6

Dodany: 2011-09-28, 22:03:44

Link

White_Duck

Żaden sąd nie uzna, że miałem prawo wymusić pierwszeństwo, za to każdy jeden przyzna mi racje, że była możliwość niezauważenia samochodu marki X ze wzglęgu na niewłaściwy montaż świateł, co nie zwalnia mnie z odpowiedzialności za spowodowanie stłuczki ale rzuca nowe światło na całe zdarzenie.

W takim razie to samo dotyczy brudnego samochodu.

kryptek

użytkownik

T:93 P:1174

Dodany: 2011-09-28, 22:07:50

Link

”Zbyhu” nie bardzo rozumiem do czego chcesz nas przekonać. Prawo i przepisy to jedna rzecz a życie to druga , ale obydwie są ze sobą mocno powiązane. Widocznie należysz do ludzi doskonale widzących i życzę Ci abyś zawsze widział w dzień samochody te na światłach i bez.
Życie płata różne figle i są tacy co pociągu potrafią nie zauważyć.

Te rozważania dosyć mocno odbiegły od zasadniczego tematu, więc proponuję zakończyć rozważania o wyższości........

Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....

White_Duck

użytkownik

T:27 P:650

Dodany: 2011-09-28, 22:10:16

Link

zbyhu

W takim razie to samo dotyczy brudnego samochodu.

Dokładnie. Może nie jeśli chodzi o same blachy, w przypadku wypadku nie mają one specjalnie związku (no chyba, że znowu jest źle zamontowana i ucieła pieszemu nogę, ale pomińmy taki wariant) ale jeśli chodzi o światła, to muszą być one czyste. Jak ktoś ekstremalnie jeździ terenówką i wyjeżdża z lasu, w aucie całym z błota to musi wyczyścić światła przed wyjazdem na drogę. Jak się pomyśli, to sytuacja podobna jak ze śniegiem, też nie wolno ci wozić grubej warstwy na dachu a nawet jak odśnieżasz, to przecierasz lampy.
Tak więc, co jak co, ale posiadanie brudnego auta od pewnego stopnia jest łamaniem prawa.
Wracając do tablic, to np. jesienią jest sposób na fotoradary :) Może niektórzy słyszeli o przyklejaniu ”na ślinę” dużego liścia do rejestracji - a potem ”panie władzo, jechałem przez las i pewnie spadł i się przykleił” - śmieszne, ale można za to dostać mandat :D

jankiel2cv

użytkownik

T:13 P:201

Dodany: 2011-09-28, 22:11:50

Link

I tu Kryptek ma rację.Zakończyć te teorie.Jak pisałem,jest unijna ustawa dot.zamocowania LEDów i homologacji ich.I nic więcej nie trzeba wymyślać.

Są tak brzydkie,że aż ładne.

zbyhu

T:0 P:6

Dodany: 2011-09-28, 22:14:35

Link

White_Duck

Dokładnie. Może nie jeśli chodzi o same blachy, w przypadku wypadku nie mają one specjalnie związku (no chyba, że znowu jest źle zamontowana i ucieła pieszemu nogę, ale pomińmy taki wariant) ale jeśli chodzi o światła, to muszą być one czyste. Jak ktoś ekstremalnie jeździ terenówką i wyjeżdża z lasu, w aucie całym z błota to musi wyczyścić światła przed wyjazdem na drogę. Jak się pomyśli, to sytuacja podobna jak ze śniegiem, też nie wolno ci wozić grubej warstwy na dachu a nawet jak odśnieżasz, to przecierasz lampy.
Tak więc, co jak co, ale posiadanie brudnego auta od pewnego stopnia jest łamaniem prawa.
Wracając do tablic, to np. jesienią jest sposób na fotoradary :) Może niektórzy słyszeli o przyklejaniu ”na ślinę” dużego liścia do rejestracji - a potem ”panie władzo, jechałem przez las i pewnie spadł i się przykleił” - śmieszne, ale można za to dostać mandat :D

Ale mnie nie o to chodzi.
Jechanie brudnym samochodem jest złamaniem prawa. Więc jeśli nie zauważę takiego samochodu w DZIEŃ, to znaczy że miałem prawo go nie zauważyć, bo był brudny. Czy tak?

2cvclub

administrator

T:162 P:2184

Dodany: 2011-09-28, 22:15:10

Link

Tak jest zamykam temat i używtkownika ”Zbyhu” wzywam do przedstawienia się w odpowiednim dziale jeśli chce zaczynać inne dyskusje w innych tematach

2CV nie da się nigdy do końca zepsuć, ani do końca naprawić

White_Duck

użytkownik

T:27 P:650

Dodany: 2011-09-28, 22:23:42

Link

jankiel2cv

I tu Kryptek ma rację.Zakończyć te teorie.Jak pisałem,jest unijna ustawa dot.zamocowania LEDów i homologacji ich.I nic więcej nie trzeba wymyślać.

O właśnie, jakby ktoś kupował, to niech dobrze popatrzy na homologacje, czy na pewno dane lampy ją mają i czy jest nabita na szkłach taka sama jak na pudełku, to ważne
Miałem raz w ręku światła dzienne Philips za trochę ponad 300zł i jakieś chińskie coś za mniej więcej 130zł - pomijając pudełko, to było to samo :D Identyczne kable, identyczna obudowa, identyczne szkło, nawet forma, w którą były zapakowane była taka sama :D Tak więc, po co przepłacać, lepiej sobie zalać do pełna o jeden raz więcej. Chyba, że jest się pedantem i lubi się otaczać rzeczami z etykietką, to proszę bardzo :P

zbyhu

Ale mnie nie o to chodzi.
Jechanie brudnym samochodem jest złamaniem prawa. Więc jeśli nie zauważę takiego samochodu w DZIEŃ, to znaczy że miałem prawo go nie zauważyć, bo był brudny. Czy tak?

Mylisz pojęcia i polecam po prostu poczytać kodeks drogowy.
Krótko, dziwnie to zabrzmi ale nie masz prawa go nie widzieć, masz za to prawo kwestionować jego widoczność przez zabłocone lampy.

kryptek

użytkownik

T:93 P:1174

Dodany: 2011-09-28, 22:32:39

Link

:White Duck” Rozważania zakończone !!! Tylko posty techniczne i uwagi dotyczące sposobu montażu, doboru modeli itp.
Polemikom nic nie wnoszącym do tematu... zdecydowany STOP diabelek

Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....

Żarówki / Lampy / Światła Dzienne temat ogólny o oświetleniu
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › Rozwiązania techniczne... › Żarówki / Lampy / Światła Dzienne

White_Duck użytkownik T:27 P:650	Dodany: 2011-09-28, 22:00:40 Link zbyhu Jak to nie było jej widać? Przecież podczas egzaminu na prawo jazdy jest sprawdzany wzrok. Jeżeli sąd by uznał, że masz prawo wymusić pierwszeństwo, bo nie widziałeś samochodu bez świateł W DZIEŃ, to tym bardziej mógłbyś nie widzieć pieszego na przejściu dla pieszych i go bezkarnie zabić. Nie róbmy z ludzi inwalidów! Ale mi nie chodzi o to, czy ktoś widzi, czy nie widzi, tylko o przepisy, które są przepisami i jak trafisz na takiego, co wie jak z przepisami się obchodzić, to się na nim przejedziesz. Jest przepis, mówiący, że masz używać świateł 24h/dobę, możesz je zastąpić dziennymi ale tu znowu musisz spełniać zasady montażu zapisane w przepisach i nikogo nie interesuje czy według ciebie wszyscy i tak cię widzą, czy jest dzień, czy pierwszy dzień wiosny, czy akurat jest 21:37 i zmarł papież, czy martwy prezydent zmartwychwstał, przepis jest przepisem i musi być spełniony. Żaden sąd nie uzna, że miałem prawo wymusić pierwszeństwo, za to każdy jeden przyzna mi racje, że była możliwość niezauważenia samochodu marki X ze wzglęgu na niewłaściwy montaż świateł, co nie zwalnia mnie z odpowiedzialności za spowodowanie stłuczki ale rzuca nowe światło na całe zdarzenie.

zbyhu T:0 P:6	Dodany: 2011-09-28, 22:00:44 Link 2cvclub Mówisz jak jest czy jak powinno być? Mówię jak jest przy założeniu, że nieprawidłowo zamontowane swiatła do jazdy dziennej mogą być przyczyną wypadku w dzień (a w szczegolności - niezauważenie samochodu w dzien). Ostatnio edytowany przez: zbyhu, 2011-09-28 22:01:50

zbyhu T:0 P:6	Dodany: 2011-09-28, 22:03:44 Link White_Duck Żaden sąd nie uzna, że miałem prawo wymusić pierwszeństwo, za to każdy jeden przyzna mi racje, że była możliwość niezauważenia samochodu marki X ze wzglęgu na niewłaściwy montaż świateł, co nie zwalnia mnie z odpowiedzialności za spowodowanie stłuczki ale rzuca nowe światło na całe zdarzenie. W takim razie to samo dotyczy brudnego samochodu.

kryptek użytkownik T:93 P:1174	Dodany: 2011-09-28, 22:07:50 Link ”Zbyhu” nie bardzo rozumiem do czego chcesz nas przekonać. Prawo i przepisy to jedna rzecz a życie to druga , ale obydwie są ze sobą mocno powiązane. Widocznie należysz do ludzi doskonale widzących i życzę Ci abyś zawsze widział w dzień samochody te na światłach i bez. Życie płata różne figle i są tacy co pociągu potrafią nie zauważyć. Te rozważania dosyć mocno odbiegły od zasadniczego tematu, więc proponuję zakończyć rozważania o wyższości........ Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....

White_Duck użytkownik T:27 P:650	Dodany: 2011-09-28, 22:10:16 Link zbyhu W takim razie to samo dotyczy brudnego samochodu. Dokładnie. Może nie jeśli chodzi o same blachy, w przypadku wypadku nie mają one specjalnie związku (no chyba, że znowu jest źle zamontowana i ucieła pieszemu nogę, ale pomińmy taki wariant) ale jeśli chodzi o światła, to muszą być one czyste. Jak ktoś ekstremalnie jeździ terenówką i wyjeżdża z lasu, w aucie całym z błota to musi wyczyścić światła przed wyjazdem na drogę. Jak się pomyśli, to sytuacja podobna jak ze śniegiem, też nie wolno ci wozić grubej warstwy na dachu a nawet jak odśnieżasz, to przecierasz lampy. Tak więc, co jak co, ale posiadanie brudnego auta od pewnego stopnia jest łamaniem prawa. Wracając do tablic, to np. jesienią jest sposób na fotoradary :) Może niektórzy słyszeli o przyklejaniu ”na ślinę” dużego liścia do rejestracji - a potem ”panie władzo, jechałem przez las i pewnie spadł i się przykleił” - śmieszne, ale można za to dostać mandat :D

jankiel2cv użytkownik T:13 P:201	Dodany: 2011-09-28, 22:11:50 Link I tu Kryptek ma rację.Zakończyć te teorie.Jak pisałem,jest unijna ustawa dot.zamocowania LEDów i homologacji ich.I nic więcej nie trzeba wymyślać. Są tak brzydkie,że aż ładne.

zbyhu T:0 P:6	Dodany: 2011-09-28, 22:14:35 Link White_Duck Dokładnie. Może nie jeśli chodzi o same blachy, w przypadku wypadku nie mają one specjalnie związku (no chyba, że znowu jest źle zamontowana i ucieła pieszemu nogę, ale pomińmy taki wariant) ale jeśli chodzi o światła, to muszą być one czyste. Jak ktoś ekstremalnie jeździ terenówką i wyjeżdża z lasu, w aucie całym z błota to musi wyczyścić światła przed wyjazdem na drogę. Jak się pomyśli, to sytuacja podobna jak ze śniegiem, też nie wolno ci wozić grubej warstwy na dachu a nawet jak odśnieżasz, to przecierasz lampy. Tak więc, co jak co, ale posiadanie brudnego auta od pewnego stopnia jest łamaniem prawa. Wracając do tablic, to np. jesienią jest sposób na fotoradary :) Może niektórzy słyszeli o przyklejaniu ”na ślinę” dużego liścia do rejestracji - a potem ”panie władzo, jechałem przez las i pewnie spadł i się przykleił” - śmieszne, ale można za to dostać mandat :D Ale mnie nie o to chodzi. Jechanie brudnym samochodem jest złamaniem prawa. Więc jeśli nie zauważę takiego samochodu w DZIEŃ, to znaczy że miałem prawo go nie zauważyć, bo był brudny. Czy tak?

2cvclub administrator T:162 P:2184	Dodany: 2011-09-28, 22:15:10 Link Tak jest zamykam temat i używtkownika ”Zbyhu” wzywam do przedstawienia się w odpowiednim dziale jeśli chce zaczynać inne dyskusje w innych tematach 2CV nie da się nigdy do końca zepsuć, ani do końca naprawić

White_Duck użytkownik T:27 P:650	Dodany: 2011-09-28, 22:23:42 Link jankiel2cv I tu Kryptek ma rację.Zakończyć te teorie.Jak pisałem,jest unijna ustawa dot.zamocowania LEDów i homologacji ich.I nic więcej nie trzeba wymyślać. O właśnie, jakby ktoś kupował, to niech dobrze popatrzy na homologacje, czy na pewno dane lampy ją mają i czy jest nabita na szkłach taka sama jak na pudełku, to ważne Miałem raz w ręku światła dzienne Philips za trochę ponad 300zł i jakieś chińskie coś za mniej więcej 130zł - pomijając pudełko, to było to samo :D Identyczne kable, identyczna obudowa, identyczne szkło, nawet forma, w którą były zapakowane była taka sama :D Tak więc, po co przepłacać, lepiej sobie zalać do pełna o jeden raz więcej. Chyba, że jest się pedantem i lubi się otaczać rzeczami z etykietką, to proszę bardzo :P zbyhu Ale mnie nie o to chodzi. Jechanie brudnym samochodem jest złamaniem prawa. Więc jeśli nie zauważę takiego samochodu w DZIEŃ, to znaczy że miałem prawo go nie zauważyć, bo był brudny. Czy tak? Mylisz pojęcia i polecam po prostu poczytać kodeks drogowy. Krótko, dziwnie to zabrzmi ale nie masz prawa go nie widzieć, masz za to prawo kwestionować jego widoczność przez zabłocone lampy.

kryptek użytkownik T:93 P:1174	Dodany: 2011-09-28, 22:32:39 Link :White Duck” Rozważania zakończone !!! Tylko posty techniczne i uwagi dotyczące sposobu montażu, doboru modeli itp. Polemikom nic nie wnoszącym do tematu... zdecydowany STOP Kaczuszki się nie psują, One czasami odpoczywają.....
Liczba wyświetleń: 8777 Oglądasz posty 31 - 40 z 99

Żarówki / Lampy / Światła Dzienne