nagłośnienieradio w kaczce |
||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › pomoc techniczna › nagłośnienie | ||
|
||
|
Dodany: 2012-01-12, 18:57:01
Mpool Noel Tak tego nie odbieram. ![]() To super, już jestem spokojniejszy ![]() ![]() Bardzo lubię zabytkowe pojazdy. Dlatego jestem zwolennikiem maksymalnego zachowania ich oryginalności. Ten bzik nie pozwalał i nie pozwala mi nawet na dodawanie do moich ”codziennych” samochodów widocznych dodatków z nowszych modeli. ![]() |
|
|
Dodany: 2012-01-12, 21:27:09
Noel Dlatego jestem zwolennikiem maksymalnego zachowania ich oryginalności.... Jestem tego samego zdania, dlatego system audio chcę zmyślnie ukryć aby nie było widoczne, to mój wyjątek od reguły. ![]() |
|
|
Dodany: 2012-01-13, 10:19:04
Mpool Nie odbierajcie tego tematu, że jak zamontuję radio w kaczce to miusic na full, otwarty dach, zimy łokiec i lans na miasto ![]() Zimny łokieć w kaczce jest usprawiedliwiony brakiem miejsca ;) |
|
|
Dodany: 2012-01-13, 11:46:52
I mnie czasem brakowalo radyjka. Nie tyle w czasie jazdy, bo nie jest nudno, a sliczny warkot zaglusza muzyczke. W zasadzie na okraglo pozdrawiamy sie wzajemnie z innymi towarzyszami niedoli na naszych pieknych ulicach i drogach. Zwlaszcza na warszawskich ulicach sterowanych ostatnio nabytym cennym systemem zarzadzania ruchem /bezruchem?/.
|
|
|
Dodany: 2012-01-13, 15:40:21
rosikon Czasem jednak radyjko przydaje sie. Tak. Wtedy wystarcza najprostsze radio. Dlatego mam monofoniczne starsze niż samochód. Jeśli ktoś woli lepsze może najpierw popróbować słuchania w czasie jazdy, a potem zainwestować. Jak słusznie piszesz, w czasie jazdy takim samochodem ma się dodatkowe ”zajęcia”. To też nie sprzyja słuchaniu. |
|
|
Dodany: 2012-01-13, 15:48:20
Saurus8 Mpool Nie odbierajcie tego tematu, że jak zamontuję radio w kaczce to miusic na full, otwarty dach, zimy łokiec i lans na miasto ![]() Zimny łokieć w kaczce jest usprawiedliwiony brakiem miejsca ;) Generalna zasada brzmi: Jeśli otwarty dach, to pozamykane okna. I odwrotnie - jak zimny łokieć, to przy pełnym dachu. I nie chodzi tu o jakieś tajemne ”zasady lansu”, tylko o zupełnie prozaiczną rzecz: ...o przeciągi :) |
|
|
Dodany: 2012-01-13, 16:44:57
hurtownia2cv Generalna zasada brzmi: Jeśli otwarty dach, to pozamykane okna. I odwrotnie - jak zimny łokieć, to przy pełnym dachu. I nie chodzi tu o jakieś tajemne ”zasady lansu”, tylko o zupełnie prozaiczną rzecz: ...o przeciągi :) Ja jeszcze otwieram klapkę wentylacji kiedy jadę poza miastem z otwartym dachem, mam wrażenie, że realnie zmniejsza to opór powietrza. Trzebaby wstawić kaczkę do tunelu aerodynamicznego, żeby to sprawdzić. Radio to przyjemny gadżet na trasy a z mocnym audio, coś tam nawet słychać przy tych 90km/h ![]() |
|
|
Dodany: 2012-01-13, 20:40:22
rosikon Czasem jednak radyjko przydaje sie. Ja ,by nie szpecic prymitywnej tablicy, wpakowalem radyjko pod siedzenie. Zdobylem model Soniaka z przewodowym pilocikiem. Na tablicy jest tylko dyskretny blaszany uchwycik do pilota. Normalnie pilot jezdzi sobie..... To widzę że mam podobne radyjko z pilocikiem do kaczuszki ![]()
Ostatnio edytowany przez: Mpool, 2012-01-13 20:46:41
|
|
|
Dodany: 2012-01-13, 21:06:11
Tylko, ze nie wiem co sie stalo, ze nie moge wystartowac radyjka z pilota. Mimo, ze w instrukcji napisali, ze mozna. Poza tym wszystkie inne funkcje realizuje. Zbadalem, ze niegrajace radyjko ciagnie ok. 200mA - to jest sporo. Stad przed kazda jazda musze podniesc kanape, zapodac wylacznikiem zasilanie i kliknac klawiszem POWER. troche to uciazliwe, ale da sie zyc.
|
|
Liczba wyświetleń: 3434
Oglądasz posty
11
- 20
z 51
|
||