nagłośnienieradio w kaczce |
|||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › pomoc techniczna › nagłośnienie | |||||||
|
Dodany: 2013-09-27, 23:35:58
Wydaje mi się że znalazłem dwa dobre miejsca na głośniki przód i tył. Należy tylko zastosować głośniki o małej głębokości montażu. Na tył takie w tym miejscu
|
![]() |
(rozmiar: 46.3 KB, pobrań: 47) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 1.84 MB, pobrań: 46) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 1.69 MB, pobrań: 48) | Pobierz |
---|
Znalazłem głośniki do drzwi po 50 PLN (głębokość montażu 28 mm). Są to niemieckie czteroomowe Visatony FR12. Na wszelki wypadek zamówiłem dwie sztuki niestety są bez maskownic. Maskownice można dokupić byle gdzie.
http://grelton.pl/page8.php?view=productListPage&isChanged=1&searchString=&searchCategory=43
Jestem ciekawy jak ci to wyjdzie wizualnie. Będziesz majstrował przy drzwiach, żeby przykręcić dystanse głośnikowe do blachy czy całe audio będzie zamocowane w boczku drzwiowym?
To samo między 2 a 3 okienkiem - tam rozumiem, że przyspawasz jakiś uchwyt?
Montaż głośników w drzwiach jest bezproblemowy przy zastosowaniu głośników o głębokości 28 mm. Montuje się to do dykty boczków i cześć. Na górę między okienkami przyspawam wsporniki do mocowania. Tam chcę zastosować jakieś większe eliptyczne głośniki - bardziej basowe - dwudrożne. Jak zrobię to powieszę zdjęcia.
No właśnie też mam takie obawy...Nie wolno z niczym przesadzać. Zależy mi na czystym miękkim brzmieniu (jeżeli takowe jest możliwe w tym aucie) Muza z bagażnika na pewno nie byłaby tak agresywna dla pasażerów siedzących z tyłu jak to co planuję. Jednak będę też jeździł na bazarek po warzywa i szkoda byłoby mi zawalić głośniki cebulą czy sypiącą się ziemią z ziemniaczków Radia jeszcze nie kupiłem lecz wybiorę takie abym mógł regulować siłę głosu przód/tył. Jak będę jeździł sam lub z małżonką to fader wskoczy na central.
Ja uważam, że radio w kaczuszce to ozdoba i do słuchania na postoju, sam mam radio z epoki czyli Safari, Był kiedyś w Płocku facio co miał w kaczuszce sprzęt więcej wart niż auto.
Zamontowałem na próbę głośnik w upatrzonym miejscu - na razie prowizorka. Chciałem sprawdzić jak to będzie wyglądać w naturze - nie mogłem sobie tego inaczej wyobrazić ponieważ za dużo w tym miejscu łuków i innych obłości. Głośnik trzyma się bardzo dobrze a obawiałem się że będzie się trząsł jak galaretka przyklejona do szyby. Zrobię tylko ładniejsze uchwyty z blaszek i przykleje na Wurtha. Reszta będzie zamaskowana materiałem obiciowym. No i trzeba stworzyć jakąś przestrzeń powietrzną dla oddychania głośnika - tak powiedział Pan w sklepie...
![]() |
(rozmiar: 1.64 MB, pobrań: 26) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 1.78 MB, pobrań: 24) | Pobierz |
Całkiem nie złe miejsce. Ja myślałem o głośnikach montowanych w drzwiach, ale ten pomysł też jest godny rozważenia