Remont Juliana rozpoczęty |
||||||||||||||||
2cvclub › TECHNIKA KACZKOWA › Renowacje Citroenów 2CV › Remont Juliana rozpoczęty | ||||||||||||||||
|
||||||||||||||||
|
Dodany: 2014-04-06, 10:35:57
...
|
![]() |
(rozmiar: 3.2 MB, pobrań: 51) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 3.47 MB, pobrań: 42) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 3.22 MB, pobrań: 44) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 3.29 MB, pobrań: 41) | Pobierz |
![]() |
(rozmiar: 3.22 MB, pobrań: 55) | Pobierz |
Mam nadzieję, że na otwarcie dachów zdążę. Zostały koła i drobne szczegóły. Nie posiadam jeszcze wirnika prądnicy. Oddałem ją do przezwojenia ,, prawie fachowcowi,, tzn. bardzo dobry w tym co robi, niesłowny jak diabli i powinien jeszcze pić, ale niestety nie pije.
Podziwaim robotę nad przednim zderzakim.
Pracuj, praqcuj, a jesl;i ci się uda, to na rozpoczęciu sezonu...może pojawią się 3 Kurołapy. Bo w Kozienicach finalizuje się jeszcze jeden...
Wiem, żer w zeszły weekend już jeździł dookoła podwórka.
![]() |
(rozmiar: 796.75 KB, pobrań: 54) | Pobierz |
---|---|---|
![]() |
(rozmiar: 798.48 KB, pobrań: 45) | Pobierz |
Jest ciekawa poszlaka względem instalacji elektruycznej
ale wymaga wprowadznie.
Silnik który został włorzony do twojej kaczki, jeszcze z zamiarem jeźdzania nią przez nas, został odkupiony z jakiejś piwnicy w 2010 r. Po rozebraniu go ztwierdziłem, że posiada bardzo charakterystyczne przeróbki, które wskazują, że jest toi ten sam silnik, który jerździł w pierwszej kaczce mojego taty.
Mnijesz z tym jakie, ale bardzo cięzkie do podrobienia. Ja tej kaczki nie bardzo pamiętam, bo została sprzedana jak miałem 4 lkata i wkrótce potem rozebrana.
Ale, mój tata wspomina teraz, że pomagał mu przy lutowaniu przewodów do instalacji elektrycznej (bo tyrtzba było portawić po kupieniu większośc styków) mój dfziadek elektronik z wykształcenia. I, poniewqazżź mój tata ni w ząb się nie znał[b]wtedy na elektryce, nie wierdział tak na prawę oniej nic, ale wspomian, że p[rzy okazji tej własnie instalcji rozmawiali z dziadkiem, skad się bierze w samochodacvh plus na masie. MNie jkest soibnie w stanie przypomnieć, czy rozmawiali w kontekscie kiaczki, czy może innuych samochodów nma przykład dziadkowej syternki, ale pewne jest, że rozmowa tra miałą miejsce włanie przy instalcji z któej na 80% pochodzi twój silnik.
Cz y syrenka 102 też miała plus na masie?
Fakt jest, że dacet mający tą kaczkę przed moim tatą wprowadził sposor własnych z reguły bardzo semnsownych uleprzeń.
To tylko poszlaka, ale umieszczam ją bo to również ciekawa historia.
Jak idzie praca z prądnicą?
Dziękuje Kubuś, że zainteresowałeś się tematem i moim problemem. Pytasz jak prace , więc mówię : prądnica pracuje prawidłowo. Po nieprzespanej nocy i myśleniu o co chodzi, doszedłem do wniosku, że fachowiec pomylił się przy przezwajaniu i należy zamienić bieguny na cewce wzbudzenia - na stojanie. Dzisiaj po pracy zaraz za to się zabrałem i okazało się, że moja teoria jest właściwa. Dla niewtajemniczonych dodam, że prądnica za nic w świecie nie chciała się wzbudzić. Wymieniłem trzy regulatory i nic. Po rozłączeniu instalacji i podaniu + na uzwojenie wzbudzenia, a przewód ze szczotki podłączyłem do woltomierza, miernik pokazywał ładowanie w ,, minusie ,,. Prądnica ładowała pięknie, niestety nie z tym biegunem. Po zamianie biegunów na uzwojeniu wzbudzenia, wszystko wróciło do normy z przed lat. Jestem teoretycznie gotowy na otwarcie dachów.