Noel
użytkownik
T:203 P:2338
|
Dodany: 2013-02-06, 16:32:49
Ta hotelowa taksówka to nie kadr z filmu. Zdjęcie pochodzi ze strony Hotelu Bohema w Bydgoszczy, który dla swoich klientów ma tą atrakcyjną ofertę. Citroën może być wynajęty jako taksówka lub limuzyna bez oznaczeń hotelowych. Na stronie hotelu więcej zdjęć.
Ciekawe, który to rocznik?
Załączniki
slide01.jpg
|
(rozmiar: 105 KB, pobrań: 44)
|
Pobierz
|
|
|
Dodany: 2013-02-06, 23:27:12
Widziałem już go parę razy na żywo. Ale rocznik to nie mam pojęcia jaki.
|
Noel
użytkownik
T:203 P:2338
|
Dodany: 2013-02-07, 05:13:48
To musi robić wrażenie. Szkoda mi tylko tych zabytków używanych w zimie. Jeździ sporo autobusów, są trolejbusy. Ale może przesadzam?
|
|
Dodany: 2013-02-07, 15:22:52
Oczywiście że szkoda nasza kaczka od remontu nie jeździła w zimę a w deszczu to może 5 razy. (a to już 5 lat od remontu ;) )
|
|
Dodany: 2013-02-07, 21:46:14
liwiusz Oczywiście że szkoda nasza kaczka od remontu nie jeździła w zimę a w deszczu to może 5 razy.
..biedactwo...
To ona wcale życia nie zna.. :-p
Oczywiście że nie szkoda. Moja zielona kaczka odkąd ją mam (czyli 6 lat) - dopiero w tym roku pierwszy raz zimuje pod dachem. Całą ubiegłą zimę przejeździła jako auto codzienne. Parę razy nocny deszcz zlał ją na wylot, bo latem nie zamykam dachu czasem po kilka tygodni.
(a jeszcze nigdy nie miała blacharskiego remontu :-p )
Ostatnio edytowany przez: hurtownia2cv, 2013-02-07 21:47:07
|
|
Dodany: 2013-02-07, 22:11:21
Ty okrutniku tak traktować kaczuszkę
|
|
Dodany: 2013-02-07, 23:09:13
Ale zanim ją kupiliśmy stała 13 lat pod chmurką w Niemczech. Starczy jej ;p
|
Noel
użytkownik
T:203 P:2338
|
Dodany: 2013-02-08, 05:10:00
hurtownia2cv liwiusz Oczywiście że szkoda nasza kaczka od remontu nie jeździła w zimę a w deszczu to może 5 razy.
..biedactwo...
To ona wcale życia nie zna.. :-p
Nasze kaczuszki życie poznały. Żeby tylko opowiadać potrafiły.
hurtownia2cv
Oczywiście że nie szkoda. Moja zielona kaczka odkąd ją mam (czyli 6 lat) - dopiero w tym roku pierwszy raz zimuje pod dachem. Całą ubiegłą zimę przejeździła jako auto codzienne. Parę razy nocny deszcz zlał ją na wylot, bo latem nie zamykam dachu czasem po kilka tygodni.
Gdzieś w Londynie, chyba w jakiejś restauracji stał Ford Ka wypełniony wodą. W środku rybki.
kryptek Ty okrutniku  tak traktować kaczuszkę
Prawda, że okrutnik.
P.S. Znalazłem to akwarium http://www.aquaticdesign.co.uk/film-tv-video-aquarium-installation/the-ka-aquarium.html
Ostatnio edytowany przez: Noel, 2013-02-08 06:15:06
|
|
Dodany: 2013-02-08, 08:49:47
Noel kryptek Ty okrutniku  tak traktować kaczuszkę
Prawda, że okrutnik.
Oj tam, oj tam....
A na poważnie:
- i to jest właśnie ten odwieczny problem: czy nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa.
Jedni budują kolekcje szlachetnych trunków z różnych stron świata, a inni je piją.
Sułtan Brunei ma kilka tysięcy aut ...i pewno mniejszą radość z ich posiadania niż ja ze swoich ..raptem kilku.
Bo On swoich wszystkich nawet dobrze nie pamięta, większości z nich nawet pewno osobiście nie dotknął (nie wspominając o samodzielnym ich kierowaniu).
A ja swoje - znam niemal na pamięć, do najmniejszej śrubki. Z każdym z nich - mam związane jakieś wspomnienia, wydarzenia, historie..
Noel
Nasze kaczuszki życie poznały. Żeby tylko opowiadać potrafiły.
Otóż to!
Wielka część tego ”poznania życia” - ta przez ich pierwsze kilkanaście lat - pewno dla większości (i aut i nas) już na zawsze pozostanie nie rozwiązaną zagadką.. (szkoda..)
Dlatego tak bardzo ważne jest, by OBECNĄ historię pisać im jak najbarwniejszą:
- przygody przy ekstremalnych pogodach,
- przejazdy okazjonalne,
- ciekawe trasy, ciekawi pasażerowie,
- itd.
..A cóż może ”powspominać” auto, stojące jako eksponat, choćby w najcudowniejszym muzeum świata?
- ludzi, którzy zdjęcia sobie przy nim robili?..
- ..a poza tym?
Tak więc (żeby choć trochę wrócić do tematu tego tematu) -
- moim zdaniem DOSKONALE, że ta ”staruszka” przywrócona została zarówno do rześkości, jak i ”do pracy”.
Bo ze starymi samochodami to jak ze starymi ludźmi: dotąd czują się potrzebni, dokąd SĄ potrzebni...
Ostatnio edytowany przez: hurtownia2cv, 2013-02-08 08:53:25
|
Noel
użytkownik
T:203 P:2338
|
Dodany: 2013-02-09, 08:39:21
hurtownia2cv Tak więc (żeby choć trochę wrócić do tematu tego tematu) -
- moim zdaniem DOSKONALE, że ta ”staruszka” przywrócona została zarówno do rześkości, jak i ”do pracy”.
Bo ze starymi samochodami to jak ze starymi ludźmi: dotąd czują się potrzebni, dokąd SĄ potrzebni...
Pięknie powiedziane hurtownio2.
Cieszę się każdym uratowanym pojazdem, służącym swoim właścicielom. Także zarobkowo. Ale uważam, że ze względu na wiek ulgi się należą. Nie służą i cieszą.
|