moja mehari-spełnione marzenie!

ponnoc na razie odlozyli decyzje o takim podatku i w tym roku na pewno go nie bedzie, ponnoc ten podatek tez jest niezgodny z prawem unijnym.

Mysle ze jak go wprowadza to ludzie na ulice wyjda i bedzie wojna

bo wiekszosc polakow ma stary samochod

Teoretycznie - masz rację.
Ale - równie dobrze można mówić, że każdy góral powinien mieć sprzęt pływający, bo może nadejść potężny potop.
.....bo raz tak przecież już było!
I tylko niejaki Noe się uratował....

Jest jeszcze jedna droga, a propos zabytków którą ja przeszedłem.
Rzeczoznawca określił zabytek, zrobił białą kartę, karta została wciągnięta do ewidencji, i już formalnie jest zabytek ze wszystkimi plusami tego. (brak konieczności ubezpieczenia itp. Kolejnym krokiem jest przejście przeglądu zabytkowego i wydanie żółtych tablic.
Ja tego nie zrobiłem z kartą ewidencyjną w ręku (orzekającą o zabytkowości) zarejestrowałem samochód na zwykłe białe tablice i jak jest mi to potrzebne, mogę wylegitymować się zabytkowością, a kiedy nie chce to nie, przecież i tak nikt tego nie sprawdzi.
Daje to w prawdzie konieczność robienia przeglądów (ale uważam, że jednak te przeglądy ”trzymają mnie w ryzach”) a poza tym można wtedy wprowadzać nie ograniczone przeglądem zabytkowym przeróbki i zmiany, ja na przykład zachowałem dzięki temu istniejącą w samochodzie od wieków instalację gazową.
Stwierdzam: W polskiej rzeczywistości być może nie jest to konieczność ale warto móc się przedstawić zabytkiem tylko wtedy kiedy się chce. I może to jest gra warta świeczki.

Przedstawiłem trzecią drogę.

Jest jeszcze CZWARTA droga:
pojazd KOLEKCJONERSKI (też na ”żółtych tablicach”)
.....ale to chyba jeszcze trudniejsze, w sensie interpretacji w polskim prawie... :/

Może tak, ale wyobraź sobie że raz rejestrujesz ”kolekcję” a potem tylko sprzedajesz lub kupujesz elementy do niej i każda następna rejestracja wymaga tylko ”wprowadzenia do istniejącej kolekcji” pewnie przez orzeczenie rzeczoznawcy. Nie znam tej procedury, ale z tego co wiem, chodzi o coś takiego, chyba że ludzie od których to słyszałem mówili tylko swoje pobożne życzenia ”jak być powinno” boć tak byłoby przecież najlepiej?

a mnie interesuje duża ilośc fotek jakie mógłbyś zaprezentowac,ewentualnie schematy instalacji elektrycznej ponieważ jestem w trakcie rozbierania a auto było sprowadzone w elementach za granicy więc mogło by mi to pomóc

Jeśli przysłałbyś mi zdjecie silnika swojej meharki z przodu, bardziej z przodu lub po zdjęciu pasa przedniego to się upewnie ale po tych zdjęciach które tu masz to mam 90% że to ten sam silnik który mam do sprzedania