Limitowane wersje 2CV

Podobnie jak w temacie http://2cvclub.frix.pl/temat/49621/pochodne-modele-2cv-produkowane-na-calym-swiecie
Ten tekst może jest trochę mniej dopracowany, brakuje informacji na temat wersji Bamboo i I fly bleifrei. Specjalne i limitowane odmiany 2CV

Przez lata produkcji Kaczka wykonana była w wielu limitowanych wersjach różniących się tylko detalami i kolorami.
Na uwagę zasługuje pomarańczowo białe 2CV 4 z 1976roku nazwane SPOT. Kaczka ta ma pomarańczowo białe nadwozie. Maska, górna część karoserii, słupki, progi i dach są pomarańczowe. Na dole drzwi znajdował się pomarańczowy pasek z napisem Spot, reszta nadwozia jest biała. Nowością były chromowane kołpaki, używane wcześniej tylko w Dyane, aby podkreślić jej ekskluzywny charakter. Produkowany na rynek Szwajcarski Spot miał numer produkcji na paskach bocznych.Wyprodukowano1800 egzemplarzy, w tym 500/400 przeznaczono na rynek Holenderski. Na rynek Francuski i Holenderski trafiły wersje z silnikiem 435, w Anglii i Szwajcarii sprzedawano wersje 602.
W 1975/6 wprowadzoną do produkcji 2CV Special. Była to kaczka nawiązująca do lat 60. Charakterystyczną cechą wewnętrzną był brak trzeciego okna z boku i okrągłe światła, stary typ dachu (otwierany tylko od zewnątrz)wewnątrz znajdował się starszy typ prędkościomierza. 2CV Special na początku produkowany był z silnikiem 435 a od 1976 -602. Według niektórych źródeł powodem wprowadzenia tego samochodu do produkcji były zalegające karoserie bez trzeciego okna i silniki 435 w magazynach Citroena. W 1978 roku wraz z końcem produkcji 2CV4 wycofano też 2CV Special. Jednak w niektórych produkowanych kaczkach o oznaczeniu Club nadal montowany był stary prędkościomierz i dach.
W 1977 rozpoczęto produkcje 2CV Basket- specjalne malowanie powodowało że wyglądał a jak trampek sportowy.
Produkowano też wersje 2CV o nazwie 007,było to po tym jak słynny agent 007 szalał kaczuszką w filmie „Tylko dla twoich oczu” (org. „For your eyes only”). Samochód był malowany na żółto z dużym napisem ”James Bond 007” i czarnymi małymi plamkami imitującymi dziury po pociskach, wyprodukowano ich tylko 500. Wyprodukowano też (na potrzeby filmu?) trzy 007 z silnikami1013, jeden z nich znajduje się w fabrycznym muzeum Citroena. Inny u prywatnego właściciela w Anglii. A jeszcze jeden został zniszczony podczas testów. 2CV użyty w filmie miał lampy przednie zamontowane do błotnikach.
Najsłynniejsza wersja 2CV, czyli Charleston weszła do produkcji w 1980 roku. Początkowo wersja ta miała być limitowana (8000sztuk), ale zamiłowanie i ilość chętnych do kupienia tego samochodu spowodowała, że Charleston od 1981 roku przestał być wersją limitowaną, był produkowany równolegle z innymi. Limitowany Charleston był tylko w odmianie czerwono-czarnej, miał czerwone okrągłe lampy i biało-czarne siedzenia. Seryjny Charleston miał chromowane lampy przednie i szare siedzenia. Kaczkami. Powstały 3 podstawowe wersje kolorowe: bordowo czarna i żółto czarna produkowana od 1982 zastąpiona w 1983roku szaro ciemnoszarą, a także w małych ilościach czerwona z okrągłymi czerwonymi reflektorami i czarno białymi siedzeniami. Ostatnią Kaczuszką, jaka opuściła fabrykę w Portugalii był szaro szary Charleston. Wprowadzenie przez Citroena tej wersji bardzo pobudziło sprzedaż 2CV.
W kwietniu 1983 roku Citroen wprowadził limitowaną wersje France 3. Wersja ta otrzymała nazwę Francuskiego jachtu, który wyruszył w rejs dokoła świata oraz brał udział w zawodach w USA. Sprzedawana była pod tą nazwą wyłącznie we Francji w innych krajach niebyły zainteresowane tym jachtem, tak, więc otrzymał inne nazwy. W Anglii nazwany został Beachcomber, a w Holandii i Niemczech Transat. Charakteryzowała się białym nadwoziem w niebieskie paski oraz białym dachem. Transat nie sprzedawał się najlepiej w Niemczech. Dopiero po jakimś czasie Niemcy przekonali się do tej kaczki, eksportowa wersja na ten rynek miała niebieski dach w białe paski. Nazwa Transat była również nazwą prototypu wersji Spot.
W marcu1985 roku wprowadzono dwukolorową Kaczkę nazwaną Dolly. Na początku produkowana była w trzech wersjach kolorowych: biało szara, czerwono szara i kremowo szara. Pół roku później zmieniono kolory na: czerwono biały, zielono biały i kremowo czerwony. Minęło kolejne pół roku i Doly podobnie jak Charleston stała się wersją nielimitowaną i była produkowana do 1990roku. Zieloną białą odmianę kolorową zmieniono na kremowo niebieską.

W 1986 powstał trójkolorowy Cocorico. Wyprodukowano ok. 1000 sztuk. Kolory niebieski biały i czerwony przechodziły gradientem na bocznej części samochodu.
W 1989 roku wprowadzono 2CV Perrier. Samochód ten był mocno związany z wodą mineralną pod tym samym tytułem. Miał specjalne kołpaki zakrywające całą felgę, zmieniono też tapicerkę drzwi, kierownicę i w niektórych wersjach montowano zieloną gałkę zmiany biegów. Na masce tuż przy szybie powinna znajdować się figurka małpki. Powinna ze względu na ustalenia między citroenem a producentem wody mineralnej Perrier. Jednak w nielicznych egzemplarzach małpka trafiła na maskę, dlatego obecnie rzadko można ją zobaczyć i stanowi niemalże okaz kolekcjonerski. Prawdziwą atrakcją była montowana w środku lodówka chłodząca 6 butelek wody Perrier(ze względu na kształt pasowały tylko butelki Perrier). Użytkownicy tej chłodziarki nie cieszyli się zbyt długo, na początku lat 90 producent zmienił kształt butelek.

i zdjęcia 007, basket i cocorico

Jak coś źle podam to Kuba na pewno sprostuje ale chcę wspomnieć o najmłodszej wersji z silnikiem 650 i nazwą chyba KATIA chodzi o ok 500 sztuk zmontowanych z części sprowadzonych z nieuruchomionej fabryki w IRAKU.

Parę większych fotek pięknego Ente Grun. Normalnie szczęka mi opadła jak zobaczyłem tak odrobioną kaczuchę.
Więcej kurzu miałem na talerzu podczas dzisiejszego sniadania niż to auto ma pod maską
Można sie jedynie przyczepić do przednich foteli.

Kolejne auto w stanie fabrycznym. Żółty Charleston

reszta fotek

super kaczki.
Zdjęcie dsc022 pokazuje jak według mnie nie powinno się składać dachu. Dach w ten sposób szybciej się zniszczy, złozony jest tak że uchwyt do którego jest przypięty tworzy coś w rodzaju gilotyny.

Arku, skąd Ty wyrwałeś te fotki ??????
Czy to jakaś oferta handlowa, czy ”czyjeś” auta?
A jak czyjeś.... to czyje ? :)